14:29 / 26.11.2004 link komentarz (3) | Całe dnie mam szczelnie wypakowane zajęciami - tak już bywa..
Wczoraj, oprócz kręcenia kolejnych scen do filmu, wybrałem się na marsz poparcia dla Ukrainy. Było głośno i wesoło, a wracając zaliczyłem glebę na piekielnie śliskim chodniku..
Dzisiaj jeszcze muszę zaliczyć dwie biblioteki, pożyczyć ciekawy film na weekend, wybrać się na kolejną demonstrację, a wieczorem iść na plan filmowy - nawet na piwko czasu zabraknie. Ech, co za czasy..
Gazetka już czeka na jutrzejsze wystąpienie w klubie - mam nadzieję, że nowy i solidnie dopracowany numer wszystkich ucieszy..
Pozdrawiam wszystkich przyjaciół bardzo cieplutko!
|