|
![]() |
mumik // n-log home |
![]() |
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie |
W sloiczku jeszcze troche zostalo. Strasznie slodkie te wisnie a herbata juz sie skonczyla. Moj czajnik niestety nie spiewa - taki automatyczny jest.
Opowiadaj co tylko Ci przyjdzie do glowy. Swietnie sie czyta :,0) A mi sie przypomnial maly impresjonistyczny wierszyk. Nie najlepszy, ale go lubie. Prysznic po arabsku spiewa, Siecia mgly zasnute drzewa, Rolnikowi pole orac, Nam sniadanie spozyc pora. Korzkiew, k. Krakowa |