19:56 / 06.12.2004 link komentarz (2) | Smieszny mam dzien :] tylko ze z Misiakiem sie nie widzialam, bo musi sie uczyc :/ wredny Mikolaj :D juz mnie nie kocha i nie lubi :P
w szkole, tylko 3 lekcje, z czego na niemieckiem matura z gramtyki, na matmie glupie rozmowy a na przedsiebiorczosci wystawianie ocen :D udalo mi sie przestawic pania z 3 na 4 ze spr :D i mam na koniec 5 :D
Po szkole Diman, w ktorym kompletnie nic ciekawego nie bylo, tylko marynarka ktora byla za mala w biuscie :P pozniej lekarz gienio, ktory byl pijany :P martyny lekarz :P i na koncu pojechalysmy na miasto :) ale najpierw zahaczylysmy o apteke, w ktorej pani nie chciala mi sprzedac tabletek bo powiedziala ze mam skserowana recepte :P na dodatek mi ja popisala i chyba juz sie nigdzie nie nadaje :P fajnie ze na niby skserowanej prawidzwej recepcie byly oryginalne pieczatki, ale to sie juz nie liczy :P
Na miescie kupilam sobie kolczykensy :D i juz mi sie micha cieszy :P znalazlam torebke marzen :P i zapomnialam o recepcie :D
Na koniec odwiedzilysmy poczte, bo przyszedl mi angielski :D pani mnie pochwalila :P tez sie znowu ucieszylam :P
zaraz bede sie szykowac do konkursu :P
3majcie za mnie kciuki :P
wszystkiego naj od mikolajowej :P
|