03:40 / 27.09.2001 link komentarz (5) | Jose Rodriguez Montoya patrzył na ciemne swoje okna. Z ulicy patrzył na ciemne swoje okna. Choć przecież, gdyby patrzył na swoje okna z wewnątrz mieszkania też byłyby ciemne. Patrzył i szeptał: - Prywatki, które się nie odbyły z niemożlwości odbycia się, mszczą się w zupełnie inny sposób niż te prywatki, które się nie odbyły przez zaniechanie.
- Taaaaaa - dodał po chwili - w zupełnie inny sposób.
. |