17:31 / 11.12.2004 link komentarz (1) | I znów pogrążam się w syfie.
Znowu to samo.
Nie uczę się na błędach. Wcale a wcale.
A już nie mam motywacji żeby wstawać i wstawać
Skoro nie chce mi się wstawać, to czemu przeszkadza mi leżenie?
Już mi się nawet nie chce myśleć.
Idę na łatwiznę.
bo, jak powiedział Pan F. Dostojewski: "Jeżeli Boga nie ma, wszystko jest dozwolone".
Więc skoro wszystko jest dozwolone, to czemu mam jakieś opory?
Jednak moralność jest wpisana w naturę człowieka.
Trzeba trochę popracować, by ją stracić.
Już mi się nic a nic nie chce. Już nawet w hirołsy gram z kodami.
Drastyczny Spadek Obyczajów po raz kolejny. Wersja Druga.
draspadoby ver. 2.0 |