19:55 / 11.12.2004 link komentarz (36) | Fascynuje mnie cwaniaczkowata naiwność i moralna bezbronność współczesnych ludzi, dziecinna wręcz podatność na manipulację, kłamstwo i przemoc. Tak naprawdę niewiele by trzeba wysiłku, aby milczącą tę „większość” podzielić na mniejszości, dotumanić jeszcze, jak dawniej uformować w kolumny i ze śpiewem na ustach popędzić do wyrębu tajgi lub gazu. Potem splądrować jej intymność, powyrywać złote zęby, tłuszcz przerobić na mydło. Aż dziw, że jeszcze tak się nie dzieje? Nie wiem co przed tym scenariuszem powstrzymuje świat? Kanalii i czekistów pokroju germańskich SS-manów więcej jest dziś niż kiedykolwiek. Sam znam takich dosyć. Jak zawsze trzymają się blisko władzy. Blisko koryta. Wystarczyłoby tylko zmienić im dekoracje, dać mundurki i fiurera, a uczynią wszystko. |