19:04 / 14.12.2004 link komentarz (5) | Czym nie jest miłość?
Czosnkiem?
Tak, chyba tym nie jest.
Czosnek możemy kategorycznie wykluczyć.
Chociaż jeśli już o tym mówimy, to miłość jest bardzo podobna do cebuli...
wielowarstwowa... też się przez nią czasami płacze...
Ale w przeciwieństwie do cebuli, miłości nie należy dusić na patelni na wolnym ogniu.
Powinna płonąć swoim własnym rytmem,
bez poganiania,
układania planów do ostatniego szczegółu...
Miłość zaplanowana? To jest coś takiego? |