11:06 / 28.09.2001 link komentarz (5) | -Świat, który otaczam - zauważył Jose Rodriguez Montoya - Świat, który otaczam, jest dużo bardziej, o wiele bardziej przytulny, niż świat, który mnie otacza.
Jose spacerował ulicami Kadyksu z niezmiennym zdziwieniem, jakby był tu pierwszy raz, jakby nigdy w życiu nie przechodził obok kiosku z gazetami Pablo Ramireza, jakby nigdy nie widział Donny Marii, sąsiadki, która olbrzymim biustem tamowała przeciąg w swoim oknie.
Jose zatrzymał się na rogu ulicy przy starej budce telefonicznej. Wykręcił numer i powiedział: - Bo wiesz, światu jestem obojętny.
. |