00:03 / 28.12.2004 link komentarz (0) | Jestem już w akademiku. Mam paszport i dolary na towar. To znaczy „zielonych”, a właściwie to niebieskich (bo po wypraniu), już nie mam gdyż przed chwilą zabrał je Lesio. Uważnie obejrzał banknoty, okiem znawcy sprawdził rodzaj papieru i druk, pokręcił nosem. Jednak w końcu stwierdził, że chociaż są mocno sfatygowane, dobre będą, więc spokojnie można je wymienić, ale nie w banku PKO. Tam się nie opłaca bo dużą prowizję naliczają. Obiecał, że puści je w Peweksie, że nie powinno być z tym żadnego problemu. |