08:17 / 17.12.2000 link komentarz (1) | Tak..przyjaciele Cie olewaja..Ci na ktorych mozesz najbardziej liczyc..gowno prawda. Gdzie oni wszyscy sa? Nikogo nigdy nie ma jak ich potrzebujesz...boje sie jutro zadzwonic do domu..moze ONA znowu bedzie pijana..a ja tego nie chce..nie jestem w najlepszym nastroju na rozmowe z pijana matka..nie nie jutro nie dzisiaj nie nigdy..Nie moge juz tak zyc to nie ma sensu..ludzie mowia zebym sie nie przejmowala problemami innych bo wtedy sama popadam w depresje..ale jak mozna sie nie przejmowac wlasna matka ? przeciez nie jestem jakims tyranem. obchodzi mnie to..i moze tu tkwi moj problem. Niestety dzisiaj mam powroty wspomnien z przeszlosci. nie sa one za mile...nie chce sobie tego przypominac ale jakos mi to chodzi po glowie..nie moge juz..musze wziasc proszki..ide..pa |