12:57 / 04.01.2005 link komentarz (2) | Przez ta zasraną pogode nic sie nie chce,jest usprawiedliwieniem do lenia;)...Przez tą pogode nie mogłem sie dobudzic do 9,chociaz od 6 na nogach...Ale sie przebudziłem i humor sam przyszedł,poszydzilem i do domu...
Miałem jakis chyba straszny sen dzisiaj,chociaz nie pamietam,wiem tylko ze cały spocony sie obudziłem,zlany potem [potem nie szczochami,także sie nie polalem;)]...poszedłbym spac ale niestety nie moge,ten tydzien:rano Tesco,dom i ksero do wieczora.Bedzie przewalone troche ale trzeba dac rade...Także tyfiki nie dziwcie sie jak nie bedzie mi sie chciało wyjsc któregos dnia,albo siedziec w kanciapie do późna...
yołka połka... |