wez, spierdolony po pracy, nawijalem z moja bejbe i padlo gadugadu, wkurwilem sie, a wychodzace mam zablokowane i w ogole juz mi wylaczaja telefon, damn it, tone w dlugach, co sie dzieje? w horoskopie w the sun mam miec wyjatkowo udany finansowo rok a jak na razie to dlugow mam do splacania do wakacji, this ain't nice, zycie jest do dupy, ale jak to powiedzial ktos madry, to tez trzeba zaakceptowac, w ogole zaakceptuj, ze nastepne dwa dni jestem zdegradowany do roli kucharza, a dla mnie to panika jak trzeba cos zrobic i ... damn damn damn, spelnilem dzisiaj przynajmniej dobry uczynek i stanalem w obronie jakiejs staruszki, bo jakis hindus sie na nia wydzieral, bo sie potknal o jej psa i go sciszylem zawsze aktualnym 'lay off cunt', no i z serii damn damn damn jutro trzeba zaplacic czynsz i nie ma czym, hah, slabo? pierdol piesci w gorze pokaz fuck you jak urb.
|