01:47 / 24.01.2001 link komentarz (1) | JEGO nie bylo w szkole...Uczucia: smutek i bezradnosc. Martwie sie o NIEGO...majac 40 goraczki to juz nie taka byle jaka choroba. Nie moge sie nie martwic..jest za powaznie..eh..wydaje mi sie ze naprawde cos do NIEGO czuje..
JEGO kolega dzisiaj chodzil ze mna po szkole, odprowadzal mnie do klas itp. Bardzo sympatyczny czlowieczek. Wiedzial jak mnie pocieszyc.. |