13:39 / 07.01.2005 link komentarz (6) | Uff, właśnie wróciłem z pracy i to z dobrymi wieściami - przedłużono mi umowę do końca maja. Świetnie, bo o pracę obecnie ciężko. Jednocześnie dano mi do wyboru - czy brać dwa tygodnie urlopu i jechać na pracownicze wczasy, czy też zrezygnować teraz z urlopu i zarazem z wczasów. Niezbyt długo się nad tym zastanawiałem i podjąłem decyzję - nie jadę, bo mam inne sprawy na głowie, a poza tym na pracownicze wczasy jadą same stare zgredy, więc bym się przez te dwa tygodnie śmiertelnie wynudził..
Obecnie przygotowuję powoli mieszkanie do remontu - w poniedziałek przychodzi ekipa od wymiany rur centralnego ogrzewania. Już się domyślam - koszmar..
Ze zdrowiem już lepiej - jeszcze trochę kaszlę, ale nabrałem sił i swojego specyficznego humoru..
|