Wczoraj telefon...
ON: idziemy do kina?
JA: Hmm...niech pomysle..ta..ale na co i kto idzie?
ON: Cast Away z Ben'em jeszcze
JA: oka
ON: to zaraz po Ciebie przyjade
JA: luz pa
Szybka rozmowa, szybka decyzja i juz plany na wieczor sie pojawily..szkoda tylko ze moj ON nie mogl...