23:38 / 15.01.2005 link komentarz (4) | miał być weekend bez alkoholu ale presja środowiska nie pozwoliła mi się przeciwstawić, nie chciałem ich zasmucić, jejku, jakie ja mam dobroduszne serce! coprawda alkohol był w ilościach takich małych bo śmigałem na koszykówkę na której było najgorzej, i teraz myślę czy to wina alkoholu. jeju, mam nadzieję że nie bo w końcu wiodę z nim udany związek. ale napisałem bzdur.
streetsdyscyple. |