2005.01.18 18:40:04 linkkomentarz (2)

Po raz:Promoe miażdży od pięciu dni.Od pól roku nie miałem płyty,której nie odstawiłbym po dwóch trzech przesłuchaniach(oprócz Streetsa).Teraz nie moge się nasłuchać.
Po dwa:Sprawy zespołowe,neoprojektowe i poszukiwania tanich biletów.
Po trzy:tayboks,na który namawia mnie ziombre.Trzeba nadgonić(dogonić)forme bo życie ulicznika jest ciężkie,wiesz walki o miejsce w autobach,zakupy w nocnym,kółko szachowe.
Po cztery:zbrzydalenie ogólne w planach na łikend.


*