lee // odwiedzony 464317 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (821 sztuk)
15:49 / 20.01.2005
link
komentarz (8)
Lee już wie dlaczego wysokiemu sądowi zależało na adwokacie. Otóż kiedy jest adwokat to sąd nie musi za każdym razem zawiadamiać oskarżonego, że rozprawa jest w takim to a takim terminie. Wystarczy zawiadomić pełnomocnego adwokata, a potem to już niech ten się martwi... A ten może na przykład zapomnieć powiadomić Lee i w konsekwencji Lee się nie stawi. Rozprawy mogłyby się wtedy odbywać bez obecności Lee, a nawet bez jego wiedzy, gdyby na przykład adwokat wynajety przez Lee dogadał się po cichu ze stroną przeciwną. A strona przeciwna to przecież "Znany na całym Świecie Truciciel" co forsy ma jak lodu.
Adwokaci wiadomo w większości przekupne kurwy są! Licytacje lubią urządzać (nie mylić z Lee-cytacją!) i temu co da więcej wierniej służyć.