02:38 / 24.01.2005 link komentarz (2) | oj Marek...mialam usmiechnac sie na Twoj wpis...w pierwszej chwili to zrobilam ale potem pojawila mi sie lezka w oku....jak ja bardzo tesknie za czasami ogolniaka....my chyba za bardzo sie ze soba zzylismy zeby teraz stworzyc nowe przyjaznie-takie jak nasze....wtedy chyba wszystko bylo prostsze...
w ogolniaku zawarlam wiele przyjazni ktore trwaja do dzis,chociaz nie mam mozliwosci zeby sie z nimi czesto widziec...widze sie z nimi praktycznie kilka razy w roku...ja naprawde tesknie...mam tu wielu znajomych....ale to nie to samo...dobrze ze jest tu justyna,ktora jako jedyna jest mi tak bliska Oni. dobrze mi bylo-szczegolnie w 4 klasie.....a slowacja..........jejku...mam wrazenie ze taki wyjazd juz mi sie nigdy nie przytrafi....
Justyna nawet zauwazyla ze zyje w swiecie wirtualnym...nie przejmuje sie tym co dzieje sie w toruniu,tylko tym co robia moi przyjaciele wawie,olku,bialym czy 3miescie....
tesknie...... |