22:16 / 29.01.2005 link komentarz (7) | ajj.. ajj.. padam ze zmęczenia..
powinni wymyślić na tą chorobę jakąś nazwę.. "sklepomania"? taAak.. brzmi całkiem nieźle ;P (no cóż droga panno-pora się przyznać..) jestem uzależniona od wydawania pieniędzy ;P
--> a zaczęło się całkiem niewinnie: "kociak z prosiakiem" wyruszyli na niezapowiedziane łowy, później ciepła herbatka, obiadowanie, 1. miejsce Malysza (" lec Adam.. lec!"), cdn. łowów kupieckich.. i powrót triumfatorki z sensownymi zdobyczami ;)
a referat z historii nadal nawet palcem nie tknięty..uhh.. a co by było gdyby go tak nie oddać?
PD wpadłby doslownie w szał.. juz nie mówię o tym jak gnębiłby mnie przez najbliższe 2 lata ;/
|