Kable, Lilu i moja skromna osoba na przebicie Zielasa. Zapraszam.
Byłem w bibliotece. Pożyczyłem pare książek (po jedną muszę jutro pojechać). Ogólnie to w szoku wystroju i funkcjonalności tego nowego budynku. Daje rade od wewnątrz i na zewnątrz ;) Kawa i śmiechawa. Elo.