15:11 / 05.02.2005 link komentarz (0) | Dziś krótka historyjka z serii "czarny humor"...i to serio,czarny ;)
Otóż,ojciec mojego znajomego nie ma spacjalnie szczęścia. Koleś jest śmieszny i w ogóle luzak wielki.Niestety,ma spore problemy zdrowotne.Chore serce ma,i to na tyle,że leżał dłuuuugi czas w szpitalu,śpiączka,brak szans,coniektórzy już by go pochowali....Ale udało mu się,wyszedł ze szpitala i po długiej rekonwalescencji wrócił do normalnego życia,na tyle normalnego,że wsiadł w samochód i pojechał sobie do lekarza na badanie kontrolne.....Wracając do domu miał wypadek,niegroźny co prawda. Zderzył się....z samochodem z zakładu pogrzebowego.....
:]
|