15:27 / 07.02.2005 link komentarz (6) | wrrrr...
zaczynają mi sie stresy przedmiesiączkowe:
jak ja bym chciala wyprowadzic sie z tad przynajmniej na tydzien!!!!
jeden krootki tydzien bez rodziny..
bez zakazow i pilnowania mnie..
tydzien wolnosci..
zebym robila co chce, gdzie chce, kiedy chce, z kim chce i do ktorej chce!!!!
mam chate w Rzeszowie..
co ja bym dala za klucze do niej na tydzien i zadnego sprawdzania mnie:(
..
poza boli mnie każda część mojego ciala..
to jeden z tych momentoof w ktorym zaluje ze nie mam faceta:(
bardziej nish zwykle.. |