misia__ // odwiedzony 71107 razy // [nlog_dog szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (287 sztuk)
12:57 / 17.04.2006
link
komentarz (0)
Mój zapał prowadzanie nloga wygasł..
wogóle zapomniałam o jego istnieniu:/

ostatnio w moim życiu znowu sie nazmieniało:D
a ja to uwielbiam bądźmy szczerzy:)
chociash zmiana zamieszkania mi sie nie spodobała ale nie można mieć wszystkiego..
tfuuuu...
co ja plote..
nie wolno tak mówić:)

sa świeta..
jak zwykle sie obrzeram torche bardziej niz delikatnie;P
ale co tam;)

założyłam sie z qmplami że zrobie sobie szybciej kaloryferek od nich:P
Sz już chyba 2gi tydzien pracuje a ja dop dzis zaczynam:/

ale jakoś tak wyszło:P
i tak mam zamiar to wygrać:P:D

wczoraj była rodzinka no i wuja przywiózł cyfroofke i miałam sesyjke:P

szydercze foty powychodzily:P

09:04 / 19.02.2006
link
komentarz (4)
Boshhh weekend taki krótki a tu tyle roboty!!!!!!!!!!!
sytuacja zmusila mnie do wstania o 5 rano:/
ale dzieki temu mam jush troche pkt odchaczonych:)

..a teraz 3a się wziąść za księgowanie..
bo do 12 mushe się wyrobić:/
uwielbiam nie mieć czasu podrapać się po.. głowie;P

wieczorem przynajmniej się troche zrelaksuje w klubie:)
jeśli można nazwać relaksem karmienie koni, sprzatanie stajni, oprowadzanie pokemonow na kucykach itp ..
Aaa no i próby zapanowania nad opornym 4-nogim stworzeniem:P

hmm.. dla mnie bomba:D
21:02 / 13.02.2006
link
komentarz (2)
Omg nie było mnie tu 100 lat..
bo najpierw coś nlog nie trybil a potem mieshkalam w internacie to jakos nawet mi do glowy nie przyshlo zeby go sprawdzic:P

A dzialo sie bardzo wiele, przekrety lecialy masowo:D
i szkoda ze nie mam tego utrwalonego tutaj bo bedzie kiedyś co wspominać:D

chyba założe sobie pamietnik:D
bo wszystkiego nie moge niestety tu opisywać (Wybaczcie:P ale tajniki fachu 3eba ukrywac:P)
a fajnie bedzie kiedys do tego wrócić i przypomnieć sobie bardziej szczegółowo chore pomysły z młodości:D

Coś czuje ze umre na starość ze śmiechu z siebie jak go dorwe i zaczne czytać:P

np Dziś odstawiłam akcje roku..
rodem z filmu z masą perypetii i cudem udanych chorych akcji:P
ale nie moge zdradzic niestety co bo to ściśle tajne:P (fajne:P)
i ujawnienie mojego mega przekrętu mogłoby spowodować jego nie wypał:P
... dalej jestem pełna emocji:P ...

ja nie rozumiem ludzi prowadzących monotonny tryb zycia..
bez tej adrenaliny bym chyba umarła:P


...myśl dnia...
Kocham moich downoof..
omg naprawde ich uwielbiam:D
niemamocnych:P:D
odrazu pysk sie cieszy na sam ich widok:P:D
PRZYGOOODA!! :D
15:29 / 27.11.2005
link
komentarz (7)
Nie moge jush..
od 3 miechoof slyshe od qmpla na ktorym mi zalezy
(nie wiem dlaczego:|bo tak sobie w huja czesto leci ze masakra..ale mi i tak zalezy;)
(jak na qplu oczywiscie!)
ze nie warto zyc, pyta co bym zrobila jakby sie zabil..(zgadnijcie jak sie wtedy czuje:|)
i sugeruje ze to zrobi: robi z siebie ofiare i mowi ze nikomu na nim nie zalezy..
i naprawde czuje sie wtedy jakbym byla NIKIM:
fakt ze ma hujovą sytuacje ale nawet nie kce pozwolic sobie pomoc: czasem mam wrazenie ze tak naprawde to nie lubi mnie za to jaka jestem tylko chcialby mnie przeleciec: ale CHYBA tylko mi sie tak wydaje.. kazda moja proba pomocy mu skonczy sie "klutnia": bo ja go nie znam i nic nie wiem.. a skad mam wiedziec skoro on na kazde pytanie ktore dotyczy jego odpowiada mi "nie ważne, nie gadajmy o tym"
i w ten sposoob konczymy kazda rozmowe na gg..
a na drugi dzien jest jakby sie nigdy nic nie stalo..
tylko w realu jest okej bo zafshe jest z nami ktos inny czyli nie gadamy o niczym konkretnym:
a najbardziej to fqrza mnie to ze on mysli ze on mnie zna a ja nic o nim nie wiem:
a to predziej jest na odwroot:

i jakby tego bylo malo ostatnio drugi qmpel ktorego zajebiscie lubie zaczyba miec podobne motywy:

jak pomoc komus kto nie chce pomocy - a uwaza ze to nikt nie chce mu pomoc?:
11:48 / 26.11.2005
link
komentarz (5)
i znowu w domq:D

w niedziele jak w niedziele bylo dosc ciekawie:D
po 24 wyskoczylam z qmplami na misje na stacje po brongsy..
doslownie wyskoczylismy:D
z 1 pietra!!
..:: to byl moj pierfshy raz:P ::..
skonczylo sie siniakiem na kolanie ale nie bylo tragicznie:P
potem wracalam po rynnie na gore:P
myslalam ze sie zblaźnie:P
ale poshlo calkiem sprawnie:D
mialam troshke podniesione cisnienie:P
bojakby ktos nas zlapal to bysmy wylecieli z internatu:
..:: przyygoooda:P ::..

sasa qmple potem pow do qmpeli ktora na kfile do nas wpadla ze nie ma lepshej od wchodzenia na dach ode mnie w calym internacie:P:D
(bo my przez okno wyshlismy na dach i z niego skakalismy:P)

potem zaszylismy sie w pokoju i obalalismy prowiant;P
przegryzajac ciachami domowej roboty:D
jak to przewaznie bywa bylam rodzynką..
ale to jush norma:P
qmpel ulozyl wierze z 2 butelek i 4 pushek:P
i sie nie wywroocila!!:O
shkubany:P

ok 3 skonczylismy pic i chwile pozniej fshyscy sie zmyli oproocz mnie i qmpla ktorego meczylam prawie do 5..
i rozeszlismy sie "spac"..
o 7 jush bylam na lekcji:P
tak ze ten sen to mocny i dlugi nie byl:P

na 1st lekcji sluchalam nagran z tego melanzu i smialam sama do siebie
(nie pierfshy i nie ostatni raz:P)
jeshcze chyba dobrze nie wy3eźwialam:P
qmpele smialy roowno bo widac bylo ze raczej calej nocy to ja nie przespalam:P..
ale to jush rytuał:P..
jutro bedzie to samo:P
na przerwie poshlam na sniadanie i wtedy doshlam do siebie:P

hyh potem opishe reshte bo i tak obsherna noć:P
a to jeshcze 5 dni zostalo:P
18:06 / 18.11.2005
link
komentarz (1)
i kolejny udany tydzien dobiegl konca;)

w niedziele nie spalam nic..
tylko jak sie polozylam kolo 5 i sluchalam muzy co chwile mialam jakies omamy:
nie fiem czy oni mi cos dosypali do orezady czy co:P
o 4 rano pofstal plan zeby obalic 0,5 na dwoje (3-po dlugich namowach:P)
bo zostalo z urodzin qmpla;P
mialam na 7 do sqll.. chyba bym ciekawie wygladala..
ale jednak nie pilismy:P

echh w tym tyg sobie nie potanczylam:(
zwykle wieczorami robia u nas tance tow:D
i jest wesolo:)
ale w tym tyg jakos nie wypalily:|:(
hehe za to dostalam wiecej zjeb w tym tyg nish wczesniej przez 2 miechy:P

wczoraj qmple z nami na baranach robili zawody kto szybciej nas doniesie na gore do pokoju:P minelismy babke ktora drze ryja jak zwykle.."nie mozecie cishej? a "moj konik:P" do niej.. ze nie.. i ja olalismy i "pobieglismy" na gore;P
potem nas ścigala i dostalam zjebe;D bo qmpela sie schowala pod stool i jej sie upieklo:P

wkrecalysmy potem qmpeli ze kca nas wyjebac z internatu:P
zamknelysmy drzwi..
rozsypalysmy tabake zeby wciaglac jak bedzie chciala wejsc (zeby plakac) i odegrac scene;d
nagle ktos sie dobija.. to my shybka akcja.. ja otwieram a tam qmpel.. i tak zaczelysmy zmiac ze myslalam ze sie skoncze;P a on biedny nie wiedzial co sie dzieje;P potem specjalnie sie rozmazalam zeby bylo bardziej wiarygodne.. a tu qmpela wpadla pozyczyc boomboksa a Berni biedna 2ga dafke zapodala sobie w nos:P i niestety Basia przyshla jak Dori wychodzila i troche nam plan padl ale i tak wkrecilysmy jej to.. tylko nie wygladalo to tak dramatycznie jak mialo wygladac;P

echh.. ogolnie uwielbiam wieczory w internacie:D
świeczki, kawusia, jakies ciacho.. gitarka i wycie roznych piosenkoof;P zajebisty klimat:D
qmpela zaklada pamietnik nashego pokoju:P bedziemy tam zapisywac nashe odchyly, misje i... przygoooody:D:P
17:41 / 11.11.2005
link
komentarz (4)
w niedziele(poniedzialek:P) zlapalismy tripa w internacie..
w nocy przy ciekawym klimacie (swiece itp - jak zwykle u nas wieczorami bywa:D)
zaczelismy rozmowe o duszach, egzorcyzmach i roznych dziwnych rzeczach..
qmpel jest animatorem krzyza..
i zna ksiedza
(bylego egzorcyste.. ktory wy3mal 7 lat w swoim zawodzie - po czym yglada podobno jakby mial 30 lat wieceh nish ma)
i opowiadal nam rzeczy w ktore trudno bylo uwierzyc..
zreszta nie tylko on..
bo kazdy..
(oprocz mnie - naszczescie , i jednej qmpeli..)
mial rozne dzifne przypadki..
gadali tak do 4 nad ranem:
a kolo 3 qmpel sie stripowal bo pow ze nie wolno rozmawiac o tym o 3 nad ranem bo potem kazdemu z nas jak bedziemy sami przytrafi sie cos złego..;
(i ja tesh:..nie kcialam jush tego dluzej sluchac:|)
a historie byly przeróżne,,
np.
Podczas pogrzebu ktory prowadzil ten egzorcysta przy podniesieniu..
z trumny zaczal sie wylewac sok trupi..
(co oznacza ze z ta osoba musialo dziac sie cos zlego za zycia)
i pow ze on nie skonczy tej mshy i wyshedl..
zwykly ks. poprowadzil ja do konca..
a potem ta cuchnaca ciecz ten moj qmpel z kolegami musieli szmatami wy3eć..
ale nie mogli tego dotknac bo to smiertelna trucizna..(podobno)
i podobno jak je podpalili to jakby to byla benzyna sie palilo..

albo..

ze gdzie kawalek od rzeszowa jest dom w ktorym (pijani?)rodzice zabili swoją 2jke dzieci i ukryli ich ciala gdzie w domu..
do tej pory podobno nie mozna ich znalesc..
a jesli cialo nie zostanie pochowane to jedo dusha zostaje i domaga sie pochowania..
podobno byli tam jush egzorcysci z caego swiata i zaden nie dal rady wy3mac tam wnocy..
kazdy uciekal..
tek ks. qmpla tesh tam byl.. i tesh nie wy3mal..

opowiadali tesh inni o roznych "przywidzeniach?" ktore byly tesh grupowe..

np. jeden siedzac w zimie na huśtawce z qmple zobaczyli jakas kobiete biegnaca (po sniegu boso!) w samej halce..
tylko jeden z nich widzial ja ze nie miala źrenic tylko calkiem biale oczy..
a 2gi na odwrooc.. ze byly czarne:..
podbiegla do lini swiatla (od latarni) ale nieprzekroczyla jej tylko sie wrocila..
a oni jak tam podeszli..
z ciekawosci..
i..
nie zobaczyli ŻADNYCH!! sladow na śniegu..
zonk:

gadalismy o tym chyba z 5 h tak ze jakbym miala tu to wypisywac to bym do jutra nie skonczyla:/

..ale to naprawde bylo ciekawe doznanie..
!!JUTRO IDE DO SPOWIEDZI!!
..bo to fshystko jeshcze bardziej poglebilo moja wiare..

cieshko uwierzyc w cos takiego..
ale wtedy jak o tym rozmawialismy..
to bylo naprawde poważne..
watpie zeby sobie zarty robili..
i ja uwierzylam..
13:41 / 11.11.2005
link
komentarz (2)
tak przejrzalam sobie tego nloga od poczatku..
i zdalam sobie sprawe ze przestalam go prowadzic jako pamietnika..
w przeciesh taki był tego cel..
zeby kiedys usiasc i wspominac rozne chore akcje z lat szkolnych:)
3eba to zmienic;)
wiem ze nie bedzie wam sie chcialo tego czytac..
ale nie musicie;))
bo to ma byc dla mnie wkoncu nie?:)
09:12 / 01.11.2005
link
komentarz (7)

jestem najshczęślifshą osoobką na świecie..

shkoda tylko ze nie mam z kim podzielic sie moim shczesciem:

i szkoda ze to je tak przyćmiewa..

/./././././

/:ktos mi jeździ po psychice:

..ale koniec z tym..

..(:znoof jestem silna:)..

/./././././

..szukajac shczescia nigdy go nie znajde..
wiec teraz bede sie cieshyc tym co mam;)

od dzis bedzie zajebiscie i nie znam innej opcji:)

majac tak zajebista rodzine i przyjaciool i znajomych nie mozna byc smutnym nie?:)

pewna osobka daje mi sile:)
:*:*:* for you!! :*:*:*
(w malym ciele WIELKI duch:D)

zycie jest za krootkie zeby sie przejmowac niepowodzeniami..

biorąc pod uwage ile w miedzyczasie dzieje sie dobrego:)

tylko 3eba sie postarac to dostrzec;)

zwykly szczery usmiech ludzi zafshe podnosi mnie na duchu;)

uśmiech rodzi śmiech..

wiec sie smiejmy:)

14:22 / 26.10.2005
link
komentarz (1)
to ze nie widac slonca przez chmury..
nie oznacza ze nie swieci..

ladne nie??
qmpel mi to podsunal ostatnio..
ash zaniemoowilam ze zdziwienia;P

nowa shkola.. nowe zycie;P

w internacie mam tak zajebistych ludzi ze to ash niewiarygodne zeby w jednym miejscu sie ich tyle nazbieralo:P
kolesie to 95% zajebistych:)
panienki tesh spoko..
z kilkoma wyjatkami ale nie mozna miec fshystkiego;P
(konfidentki:P)

w pokoju mi sie wspoollokatorki udaly;)
z jedna smieje jak pojebana bo jest poprostu genialna;)
WIECEJ TAKICH LUDZI!!!!!!!!:D
a 2ga mnie tresuje;D:D:D
przynajmniej mnie wyleczy z balaganiarstfa:P
(dobrze jej idzie;P)

co do mojej klasy wypowiadac sie nie bede zbyt wiele;P

sa okej.. ale jakos wole przesiadywac z kl 1l:P
bardziej pozytyfny klimat;)
z mojej klasy i tak sie poolowa os wypishe
(ze mna na czele;P)
szydera:P

ogolnie ludzie w sqll sa spoko..

niektoorzy maja najebane w glowie..
ale przynajmniej jest z czego posmiac;P

ale jeden chlopaczek ma taaaaaaaaaaaaki slodziutki usmiech ze mi kolana miekna jak sie do mnie usmiecha:D
i ten jego perfidny wzrok jak mnie mija na korytarzu..
bossski:D
19:00 / 14.10.2005
link
komentarz (5)
Trafiła kosa na kamien:P

jednak istnieje ktos z tak zwaloną psychą jak moja:P
17:22 / 01.10.2005
link
komentarz (5)

... czyżbym ja jednak miała uczucia??:> ...
... podoba mi sie ktoś:D ...

18:40 / 16.09.2005
link
komentarz (2)
(: siervus!! :)
mam genialny humorek:D
mieshkam w internacie tak ze tylko na weekendy jezdem w domq..
całoroczny obooz integracyjny:D
szkole mam jazebistą;D
klase i nauczycieli tesh:D
dzisiaj np. wyszla chora akcja:P
qmpel mial gaz pieprzowy a ja paralizujacy..
no i tak porównalismy i pokazalismy innemu
a tamten tym pieprzowym psiknąŁ:P
efekt..
fshystkie 2 ostatnie ławki płakaly i sie dusily:D
(m.in. ja;P)..
ale przy tym byla taka brecha ze nie moglam ze smiechu nabrac oddechu:P
potem wpadł dyro i bylo mniej zabawnie ale narzedzia zbrodni zostaly wyzucone przez okno..
(niepo3ebnie)
bo kolo sie przyznal i nie przeshukiwali nas..
stracilam gaz...
no ale mowi sie trudno..
dopshe ze nie psiknął moim bo bysmy sie podusili i zemdleli w klasie:
a to by nie bylo zabawne:
20:30 / 29.08.2005
link
komentarz (2)
"Tyle zadan czeka mnie..
jak ze wiec..
kto to wie..
mam soba byc??

Jakże serca słuchać gdy,
odtąd mam zgodnie z tym pożadkiem zyc?"
:(

piosenka z mojej ulubionej baji:)
echh..niestety zyciowa:(((((((((
17:09 / 13.08.2005
link
komentarz (2)
hehe chyba troche zaniedbalam tego nloga:P
ale dzieki temu wiem ze jestem jush 46 dni w Bydgoszczy:D
pierfshy tydzien był straszny..
myslalam ze to beda najgorsze wak w moim zyciu..
a okazalay sie najlepshe;D
zmienilam towazystwo..
(no ze starym dalej u3muje kontakty ale jush nie w tym stopniu co kiedys..)
i ogolnie fsio sie pozmienialo;)
moje podejscie do wielu spraff tesh:)
i bede musiala z tad niedlugo wyjechac na cale dlugie 4 miechy:/
shade:(
ale co ta shypko minie;)
10:30 / 27.06.2005
link
komentarz (10)
jutro wyjazd do Bydgoszczy..
fczoraj bylam na 18tce..
bylo loox pomijajac jeden szczegol..

ognicho klasowe w pt wyszlo lightowo poza tym ze..
jeden debil z mojej klasy przyjechal..
byl godzinke nie zamienilam z nim ani zadnia jak wiekshosc..
poczym zalozyl okulary ktore byly panny mojego brata (nawet mnie nie zapytal:) i pojechal do domu:
no spoko nie?
podobno paraduje sobie w nich dumnie po budach:
i raczej nie ma zamiaru mi ich oddac:
ale ja sie tam dzis przejade i miesiac miodowy to napefno nie bedzie!
grr...
no wioche odstawil poprostu:

a na impreze brata nie poszlam w sob bo nad woda sobie cisnieniem rozwalilam ucho i mnie bolalo jak jasna.. bardzo mnie bolalo..
i poshlam w piora:(

dzis caly day sprzatania pakowania i czynnosci zwiazanych z wyjazdem..
no i mushe sie fatygowach na budy:
19:59 / 21.06.2005
link
komentarz (0)
bylam dzis z qmplem w rze..
obeshlismy (objechalismy:P) caly:D
bylismy tu i tam..
troshke sie objedlismy;)
zalatfilismy kilka spraf..
ogolem bylo looxik:)

jutro sądny dzien..
dam rade czy nie?
a jak tak to co z tego bedziem??

im scared.. jak cholera:
but I can do it..
probably..
im hope!
12:11 / 21.06.2005
link
komentarz (11)
No i wakacje..
mojego marzenia to jush raczej nie spelnie;(;(;(
bo mam na to tylko jutro:(;(;(
i nie widze zabardzo zeby to wypalilo ale moze zdazy sie cood..

mam 5 dni na zalatfienie fsysiego i jak ja mam dac radE??

mushe dzis jechac do rzeszowa..
pasowalo by jutro ognicho klasowe (nanocke)
w piatek zakonczenie roku ze znajomymi z Zab (i nie tylko;)) (na nocke:/)
sobota..
pozegnanie brata bo jedzie do stanoof glupi:(
na minium 2 miechy..
a moze na stale:(
no i to na 1000% na noc..
i niby jak moi strasi maja sie na to zgodzic??
i moj org to wy3mac?:/

jeshcze do tego Kraka mialam sie wybrac i znowu beda mnie bili bo nie mam jak:/
FUCK!!!!!!!!

NO i za week bendem jush w moim azylu..
mmm;)
wypas nie:D
5 tyg looooooooooozu:D
10:03 / 11.06.2005
link
komentarz (5)
haha..
ja to mam udanych znajomy:P
takiej opcji to chyba szypko nie zapomne..
a oni to jush napefno:P

zaraz jade po kiece:D
i jakies shoes..
bo za tydzien komersik:)
(szczerze to mi sie nie kce jak cholera:P..
nie przepadam za zakupami..
za to lubie byc PO zakupach z jakimis nowymi nabytkami:D)

w sr wyniki z egz..
hyh spokojnie nam to mogli podac miech temu..
tylko dlaczego tego nie zrobili:..
sick..ale co zrobish:P

a za 9 dni sądny dzień:D
nie moge sie doczekac:)

14:20 / 09.06.2005
link
komentarz (2)
wczoraj bylam na qjonparty z qmpelą u qmpla:D
i nauczylam sie jednego tematu z histy i zostalam brutalnie wydarta z ksionzek bo im sie filmu zakcialo:P

mam ochote na jakis melanzy..
najlepiej na cala nocke..
o wlasnie tak..
noc poza domem..
to mi sie marzy;)
po jakims melanzyku polozyc sie NIE w sfoim wyrq
i sie przekimac w gronie znajomych:)
albo namiocik;D:D:D
bo w domu nie moge cos ostatnio spac:

wiem wiem..
ja to mam problemy:D

idem na psheshpiegi:D
moze z kogo pośmieje:P
19:04 / 06.06.2005
link
komentarz (3)

jejku jak ja strasznie chcialabym poznac jakiegos zajebistego geja!
dlaczego??
bo po3ebuje przyjaciela-faceta..
a tak bylabym pefna ze w momecie kiedy sie do niego przytulam czy z nim bije on nie bierze tego jako jakiejs orgi..
ani flirtu..
no i najważniejshe..
nie spytal by mnie o chodzenie!!:

moj brat i qzyn nie kca sie jush ze mna bic:(
wredne potfory:(
od dziecka sie z nimi bilam i chyba sie przyzwycailam..
bo mi tego brakuje:(

..co ja poradze ze mam taki odchyl dzifny:..
..poprostu mushe jakos nadmiar energi zuzywac..
*********************************

14:41 / 05.06.2005
link
komentarz (3)

zosta³o ostatnie 5 dni nauki:)
i free..
ostatnie niecale 3 tyg w tej szkole..
nauczyciele pefnie sie ciesha ze beda miec mnie z glowy:P
ja tesh sie cieshe ze niektorzy z nich nie beda mnie jush uczyc:P

..::teraz sie fshystko zmieni..
ciekawe tylko jak bardzo;)::..

08:49 / 02.06.2005
link
komentarz (4)

dzien dziecka:D
wczoraj bylo ognicho..
nawet wyshlo;)

dostalam 2 i pol czekolady od rodzicoof;)
i ksiazke o bonsai;)
bede hodowac:D

2 qmpele mialu urodzinki:)
NAJLEPSHEGO!!:)


..:: wlasnie zaczyna sie nowy (lepshy:D) etap mojego zycia:D ::..
kocham zmiany;)

20:49 / 25.05.2005
link
komentarz (18)
bylam dzis zlożyć podania:)

ośmialam sie;)

prawie zabilam na zawał mame koleżanki jak kciala wyjsc z domu a ja wlasnie mialam pukac i sie na mnie nadziala:)
a potem qmpel znosil mnie po schodach i przez drzwi tylem a jakas babka wchodzila i sie na moj tylek nadziala:

wieczorkiem byl qmpel na rozmowie kfalifikacyjnej z moją Muśką:)
i w niedziele jedziemy na zuzel:D
(z jego bratem, shfagrem i wojkiem:D hehe)

teraz sie pakuje bo jutro ajde na 3 dni w gory..
1st dzien Mala i Duża rafka a potem gdzie nash nooshki poniasą..
i śpimy gdzie nam sie uda:D
wypas bedzie;)

a jush niedlugo spelnie jedno z moich marzen:)...
czekalam na to z 2 lata:D
21:39 / 23.05.2005
link
komentarz (7)

Cos zaniedbooje ostatnio tego nloga ale jakos czasu kompletnie nie posiadam..
i tylko tak zagladam na kfilke..

wiecie co mnie wqrza??
ze ludzie nie powiedza mi w tfarz co do mnie mają tylko slyshe to od osob trzecich:/

Można sie puszczac nie calując sie.. nie uprawiajac sexu.. i nie dajac sie obmacywac facetom??

Dlaczego fakt ze wole tow. facetoof i sie np. z nimi "bije" i wyglupiam, dobrze dogaduje i zalezy mi na ich tow. i mam z tego satysfakcje oznacza ze jestem łatfa??:(

no nie jest to mile..

chyba ze ja to jakos źle odbieram:/

19:43 / 15.05.2005
link
komentarz (9)
smutno mi:(
08:56 / 11.05.2005
link
komentarz (4)
im sick:(
naszczęście nie jest tak pofashnie jak mogło byc:)
czyli sie z tego wyliże;)

ale troche mi tak samotnie:(
lezec caly dzien SAMEJ w łóżku to tak nie fajnie..
dopshe ze chociash filmy mnie ratują..
zafshe jakies towazystfo nie?:P

szlag mnie trafia..
takie mialam plany na ten week:(
tyle spraf to zalatfienia:
i kupa!!
fuck
fuck
fuck
:(
no nic takie jest życie..
to bedzie cienshki miesiac:(
ale to czerfca jush nie daleko nie?:P
wy3mamy;)
14:44 / 04.05.2005
link
komentarz (6)
mialam 3 dni chate wolną:D
no i jak sie mozna domyslic 3 dniowa impreza:D

w 1st day bylo u mnie conajmniej 15 os:)
z tego 8 nocowalo:)
wkrecilo sie kilka chorych jazd..
ale ogolnie pozytywnie..

rano bylo bosko..
slonko prazy a my rozwaleni na polku na workach
(takich z kuleczkami styropianu)
wytargalismy sprzety z silowni..
no i sesja zdjeciowa:P
a jak:)

chyba zaloze z bratem salon masarzu M&M's :D
bo za kazdym razem jak ktos u nas jest ma serwowany masash:P

w 2cd day bylo u mnie 2 azjebistych qmpli:D
po poludniu bylam u nich..
(jak jush fshyscy od nas wyeksmitowali..)
ogladalismy film..
po poludniu wpadlismy do mnie..
ogladalismy film..
:P
potem spowrotem u nich na osiedlu..
nie jush nie na filmie:P
gralismy w kosza:)
i wieczorem u mnie grill..:D
...i...
ogladlismy film:P
ciekawy day nie [lol]:P
(na tym ostatnim zasnela:P
bo to jush kolo 1 w nocy bylo a ja go ogladalam jush:P)

a w ostatni bylam w zabajce;)
wyjechalam w koszulce na szelkach bo byl upal..
wrocilam jak byla burza i lalo:P
(i po 5 sek w domu pojechalam spowrotem.. z kanapka i ciachami w lapce:P)
ale najgorshy moment burzy przechowalam sie w domu ludowym:P

a dzis sie kolesie pobili..
jeden ma tak rozwalone oko ze go nie widac nawet:
nie fajnie to wygladalo:
a jutro poftoorka z rozryfki:
no spoko..
13:38 / 01.05.2005
link
komentarz (2)
boje sie:(

i nie wiem co mam robić:(

nawet nie wiem czego chce a czego nie:
10:51 / 30.04.2005
link
komentarz (4)
Ostatnio mam zajebiste huśtafki nastroju..

mam zajebistych znajomych..
nie wiem czy jest drugie miasteczko tych rozmiaroof z taka iloscia zajebistych samcoof..
(biore tesh pod uwage wioski obok:D)
a ja i tak jestem jakas chyba zbyt wybredna..
albo nie wiem o co loto:|
bo dalej sama:(
chyba za duży wyboor:P

mam zajebista chcice..
i szlag mnie trafia..
ja jush momentami mam ochote zmolestowac moich qmpli:
no masakra..

są na to jakieś tabletki?

bo nie wiem ile ja tak jeshcze wy3mam:


//////

w czwartek bylam na labie z qmplami:)
hehe szydera byla..
no i bylo zajebiscie..
i ja biedna znowu jedyna samica:P
ale w sumie fajnie tak:D
tylko w gronie takich samcoof to 3eba bylo starac sie panowac nad hormonami:D
i nashczescie jak zwykle wyshlam z tego cało:P
13:51 / 27.04.2005
link
komentarz (1)
no i po examach..
human byl beznadziejny..
ale z matmy był boski:D
wogole super mi sie go robilo;)
za raz mam bierzmowanie...
i boje sie go:(
bo boje sie ze nie da mi tego imienia tylko zamiast Nadzi wlepi mi jakies inne:(
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
09:14 / 23.04.2005
link
komentarz (3)
W środe Bierzmowanie..
wybralam sobie imie ..
"Nadzieja"
bo takie moze byc!!
nawet szukajac info o niej trafilam na bloga panienki ktora sobie takie dala!
no i ks. pow ze moze byc..
a wczoraj sie dowiedzialam ze Biskup mi takiego nie da bo on taich imion nie uznaje!!!!!
co mu to przeszkadza!!!!!
to moje imie!!!!
a ja chce miec imie ktore cos dla mnie znaczy a nie jakas kunegunda o ktorej nie weim i nie bede wiedziec nic!!!!
mielismy sobie sami wybrac kogos kogo chcemy naśladowac i wybralam!!!

przed Birzmowaiem pojde do niego i mu awanture zrobie jak mi pow ze mi go nie da..
(oczywicie opartą na konkretnych argumentach ktore jush mam..)
a jak potem powie inne imie to odwruce głowe i nie dam sie wybierzmowac..
(wiem ze to chore i ze bedzie obora bo na okolo tyle ludu a ja taka akcje odwale ale ja jestem uparta i bede bronic mojego przekonania!!!!!!!!! )

bo chyba mam racje ze on nie ma prawa mi zabronic miec patronki takiej jaka ja chce miec!!!!!

a teraz ide uświadomic o tym moją mamusie zeby sie nie zdziwila..
mam nadzieje ze stanie po mojej stronie:..
bo jak nie to nie wiem co zrobie:(
11:04 / 14.04.2005
link
komentarz (11)
mushe przyznać ze niestety w naszych czasach umiejętnośc podrywania panienek zanika wśród facetoof:/

brak romantyzmu...
brak pomysłowosci...
brak orginalnosci...
brak wyczucia...
brak śmiałości...

a przedefshystkim..
brak SPOSTRZEGAWCZOŚCI!!!
:/

Boshh wystarczy pomyslec..
choćby dlaczego panienki uwielbiaja czytac romanse itp??
...
BO ZAMALO JEST ICH W ICH(naszym)ZYCIU..:/
to chociash mozemy tosobie wyobrazić..
wystarczyloby obejrzec jedno romansidlo i jush wiecie co na nas dziala!:/

znam tylko 3 facetoof ktorych to niedotyczy..
jeden z nich to moj brat..
09:32 / 10.04.2005
link
komentarz (2)
łok po kilku przyłożeniach udalo mi sie wkoncu wziasc za ta notke:P
za kazdym razem jak kcialam cos stworzyc jakas meczydusha na gg i nie tylko:P
musiala mi zajmowac glowe:P

ostatnio biegam sobie wieczorami i jeźdze na jowejku [lol]

wczoraj bylam w rzeszowie na meczyku Orłów..
w drodze powrotnej
(przez wiochy na okolo:P)
wypadl mi telefon
(jak kscialam wyslac eska)
do dałam po hamoolcach a ze w tym rowerku byly 5 razy mocniejshe nish na moim foersterku to zablokowalam przednie kolo...
i mozecie sobie chyba wyobrazic co dalej:P
trosio mordke i ramie obdarlam..
kolanka i rąsie ale zyje..
i śmiac mi sie kcialo jak qmpele mnie zobaczyly:P
bardziej je to chyba bolało nish mnie:P

dzisiaj miałam zrobic 90km na jowejku..
ale pada QRWASH!!!!!
m.in. mialam jechac do Łańcuta z 4 qmplami do parku [lol]
UWIELBIAM ten park:P
no i pojeżdzone:
21:54 / 03.04.2005
link
komentarz (4)
hyh wiecie co mnie zdziwilo??
chwile temu poszlam na dool wlaczylam TV..
i sie poryczlam tak tam ze nic nie widzialam..
teraz pishac to rycze..
ale jakos to dla mnei dzifne bo w sumie ja go "nie znalam"..
nie rozumiem tego..

w sumie powinniśmy sie cieshyc ze jest i był szcześliwy..
miał najwspanialsza śmierc jaką można sobie wymarzyc..
i ja osobiscie chce moja miec chodź troshke podobna do niego..
chce umierac sześliwa wśród najbliższych..

ale troche sie boje co teraz bedzie..
bo bedzie napefno 100 razy gorzej..
21:33 / 29.03.2005
link
komentarz (0)
sasasa
ja to jestem udana:P
zrobilam dzis ok 50 km na jowejku:P

bylam dzis na wycieczce rowerowej..
(mini pikniku przy okazji:P)
no i potem qmpel wybieral sie do jakies kol. ze stobiernej po cuś tam..
(nie wnikalam)
to mysle mam tam qmpla to moze wpadne do niego nie?:P
zadzwonilam spytalam o nr domq..
no i jedziemy:)
w planie bylo ze na miescu sie rozdzielimy i kazdy pojedzie w swoja strone..
a 50m przed celem okazalo sie ze jedziemy do tego samego domu..
bo oni są rodzeństwem!!!!!!!
boski zbieg okolicznosci nie:P
18:26 / 26.03.2005
link
komentarz (2)
nie wiem dlaczego..
ale od pewnego czasu...
jakos nie chce mi sie zabardzo z nikim gadać..

no moze czasem mnie najdzie na jakis wyjatek:P

chcialaby pojechać do Bydziaka tak ja tydzien chociash..
tęskni mi sie..
11:39 / 26.03.2005
link
komentarz (2)
wczoraj wpadlo do mnie 2 qmpli..
(zachcialo im się na jowejkach jeździć..)
no i w ten oto sposób przejechalam ok. 30km..
i mnie troche tylek boli:P

potem ledwo weszlam do domq..
i wybylam w next rajd..
(tymrazem piechotką)
i wrocilam po 2 godzinach..

i teraz to bym tylko spala najchetniej:P
a ty tyle roboty;P
pieke gotuje i robie salatki z mama..
wlasnie śmigamy na zakupy:P


tak wogole to fshystkiego najlepshego ludziska:)
20:21 / 25.03.2005
link
komentarz (2)
:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
śmutno mi troche wiecie?
:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
09:08 / 24.03.2005
link
komentarz (12)
no i dziś pół dnia sprzatania mnie czeka:P

a potem randka z qzynem..

i spotkanie z kolegą:)

jak narazie wiecej planoof nie ma..

i lepiej zeby nie bylo bo nie wiem jak wyrobie:P
14:56 / 23.03.2005
link
komentarz (3)
FSHYSTKIEGO NAJLEPSHEGO DLA KOFANEGO ELFA MOJEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!
;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D;D
17:31 / 22.03.2005
link
komentarz (3)
znoof nastały cięshkie dni...
21:32 / 21.03.2005
link
komentarz (4)
takiego melanzu to jush daaaaaaawno nie mialam:P

nawet nie wiem ile tam bylo os..

ale ssssssporo:P

ogolnie pozytyw...

chociash pare dziweczek sie tam jakims cudem znalazlo pod koniec...

ale co zrobish...
09:59 / 20.03.2005
link
komentarz (8)
fuck!
fuck!
fuck!

i fshystko jasne..

/////

a odtwarzacz zdal:D
w pt ćwiczylam na wf i gralam na seksie w kosza..
i wf-iści nie zczaili ze ja ich nawet nie słysze:P
:D:D:D
07:15 / 17.03.2005
link
komentarz (12)
sasasa

mialam boski plan..
ale pewien samiec mi go zniszczyl..
(a tak sie staralam:P)
no i przez to powstaje nowy:)

mam wkoncu moj odtwarzacz!!
nawet jak jestem w krootkiej koszulce na szelkach to go nie widac:)

mam dzisiaj zajebistego happinesa ogolnie rzecz biorąc..

mam jeshcze 2 h do szkoly dzisiaj:..
i co ja mam ze sobą zrobic??
jush zrobilam fshystko co moglam..

wykompcialam sie
zjadlam sniadanko
popsiątałam w pokoiku..
posiedzialam na necie:P
bylam na spacerq z piesem:)
i czytalam booksa

(nie pytajcie jaki tytół:P)
czytam teraz 3 ksiażki na raz..
bo nie moge sie zdecodowac i doczekac ash skoncze jedna i zaczne droogą:P

chyba nie zostaje mi nic inego jak sie pouczyć:P

piona:*
06:31 / 15.03.2005
link
komentarz (5)
bylam na tej deseczce..
poczatki masakryczne..
byl BARDZO oporny orczyk:
ludzie spadali z niego jak worki ziemniakoof:P
m.in. ja ;P
wqrzylam sie.. poszlam do baru..
posmialam troche z ludkami..
wypilam cosik na rozgrzanie co bylo bledem!..
nie mialam w sumie nawet fazy ale hujovo tak jakos mi bylo:
z oporem wrocilismy na stok..
no ale w sumie jush potem bylo spoko:)
poskakalam sobie:D
zaliczylam kilka gleb ale bezbolesnych:)
wpadlam kilka razy w zaspe:P
i raz w słup na tym jeb... orczyku:P
ale fajnie tak wpasc z decha w śnieg po pas..
nieźle sie namordowalam momentami zeby sie w tego wyczesac:|
ale ile kalorii spalilam:D

jutra jadem spowrotem do Łańcuta:)

kto wie moze jeszcze jeden wyjazd bedzie:)
jak sie snieg utrzyma..
bo cosik sie cieplo zaczyna robic..

--- --- --- --- --- --- --- --- ---
--- teskni mi sie za qmplem:( ---
--- snil mi sie dzisiaj.. --- --- --- --- --- ---
--- szkoda ze sie tam szybko obudzilam: ---
--- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- ---
19:41 / 12.03.2005
link
komentarz (4)
moja choroba sieroca się pogłębia...:(
15:58 / 11.03.2005
link
komentarz (11)
no ostatnio na necie mnie prawie nie ma..
i na nic nie mam czasu..
wlasnie dotachalam tone drewna do domu i jush nie moge:
pomijam ze trzeba bylo je najpierw odkopac z pod tony śniegu:

w środe dostalam najpiękniejszą błękitną różyczke jaka kiedykolwiem widzialam :D

zaraz jade do Łańcuta do qmpeli:D
a potem na wyjazd na narty z jej szkoly:P
jako jej qzyneczka:P
wypas nie?
sasasa..
wracam w neidziele wieczorkiem:)

wczoraj bylam z qmepami na wypadzie na Rzeszoof..
i byla wtopa na wtopie:
ash mi szkoda o tym pisac:

ale z drugiej strony bylo zajebiscie jak dla mnie:P

poznalam mafie mojego qzynka i spotkalam baaaaaaardzo dobrego qmpla na miescie:P
(przez co sie potem porobily problemy..
ale co ja poradze ze on jest zajebisty:P
no i jeszcze qmpla na bilardzie..
gdzie poznalysmy jego qmpli..

wszamalysmy troche niezdrowego zarela..
i zrobilysmy 1000km:P

ok ide sie spakować:P
16:34 / 07.03.2005
link
komentarz (8)
Bylam w kinie na Hitchu
film mi sie straaaaaaaaasznie podobal:)
a aktor jeshcze bardziej:P
uwielbiam go:P
a po tym filmie to jeszcze bardziej..
polecam facetom..
UCZCIE SIE!!!!:)

ale wiecie co mnie wqrzalo..
jak wychodzilismy widzialam tyle przytulonych panienek do swoich kolesi..
a ja tam bylam z BRAĆMI!!!!!!!
i Muśką:)

jak ja bym kciala mniec w końcu tą drugą połówke..
kogoś z kim bede szla objeta przez miasto.. i mnie przytuli zeby mnie ogrzac i wsadzi moje zmarznięte łapki do swoich kieszeni zeby nie marzły..
echhhh..
mam jakies dzifne uczucie ze ja poprostu jestem lewa i sie niedoczekam:(
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

nie wiem jak was ale on mnie jara!!:P
nie no ale nie powiecie chyba ze nie jest pikny nie?:P
(ani nie napiszecie:P)
13:58 / 02.03.2005
link
komentarz (3)

hmm..
no Aleksander był całkiem całkiem..
fizycznie:D
hehe no a film..
tesh calkiem calkiem ale za dluuuuuuugi ciut..

w autobusie byl wypas klimat:)
jeny jeshcze tylko 3 miechy z nimi:(:(:(:(

wczoraj byla wywiadoofka:
tacie rozwalil się samochood..
ja happines:)
ale niestety zdązył na końcoofke:(
troche sie miotalam w zeznaniach ale jest well..

ostatnio coś nie moge zapanowac nad nerwami:
i buraka jak szczele to masakra:

ale co zrobish..
musze jakos odreagowac i przywroocic sobie spokoj psychiczny:)

macie jakies pomysły????????:>

16:53 / 28.02.2005
link
komentarz (12)
No i wróciłam..
bylo zajebiście:)
chodź dop w ostatniej godzinie odkrylysmy zajeisty stok..
i pod koniej zajebistą skocznie..
przez którą jestem taka wyobijana..
gleby byly boskie ale szydera lepsha:)
potem zboczylysmy z trasy i tesh było śmisznie:)
mialysmy doping ludzi którzy jechali nad nami na krzesełkach:)
sasa handcorek był:P
na koniec pokonałyśmy mostek i jakimś cudek udalo nak sie wrócić na trase..
ogólnie bylo tak zajebiście ze nie umiem tego opisac i mogła bym pisać i pisać..
ale szkoda mi was:)

podsumowanie:
mam troche niesymetryczne kolanka..
no ale co zrobish:)
3a być kwardym:)
(moje motto jak pefnie zauważyliscie;))
boli mnie fshystko..
całe rece jakbym zrobila z 200 pompeczek..
plecki..
ramiona..
kark..
nawet szyja:..
prawy poślaedk masakrycznie..
lewy tylko troche..
uda..
no poprostu fshystko..

3a się tesh troche poświecac nie?:)

a jutro do kina na Aleksanda pomykam z klasą:)
a po powrocie do sqll sesyja zdjęciowa:)

chyba bedzie spoko day nie?:)
20:11 / 24.02.2005
link
komentarz (7)
Justro na deseczke na 4 dni;)
jestem happy wiecie?:>

zaraz ide sie zakrecic jeshcze barsziej nish normalnie jestem:)
3eba ładnie wyglądać nie??
mam nadzieje ze bedzie dużo boskich samców..
albo przynajmniej jeden..
ale akurat niech wpadnie na mnie:)

wiecie co jest najlepshe?..
puki co nie mam ochoty na zadne podrywy..
ale pefnie to sie zmieni..

ale za to jaka ja głooooooooodna jestem..
ide cos wshamac:)

piona;*
19:38 / 23.02.2005
link
komentarz (5)


coś pynkło..


23:49 / 22.02.2005
link
komentarz (8)
Aaaaaaalocha;)
so..
bylam dziś u cumpla:)
pomijajac fakt ze "wpadlam" na jego brata w drzwiach:P
i troche nie kumalam:P
bo ja nie żaba nie?:P
no i taki maly szczegół ze zfuralismy czajnik:P
i 3eba bylo zdzierac stopiony plastik z kuchenki..
no 2 h gotowalismy tą wode a ona i tak byla kwarda:P
(gwizdek troche zawioodł:P)
zostalam przywiazana do żaluzji:P
i mialam ciekawy spacerek..
to spoko bylo w sumie:)
nie Sz??:P

teraz ćwicze sobie bo za 3 dni Wierchomla wita:)
a niekcemy sie rozłożyć po 1st dniu Dz!dz!u nie??:P

piona!;o]
12:54 / 20.02.2005
link
komentarz (6)
hehe no i zakwilke odwale hardcora:)
jush dafno tego nie robilam!!
sasasa
Elfie 3m kciukasy:)

ja to mam zjebany łepek:P
ale dobrze mi z tym:)
18:13 / 19.02.2005
link
komentarz (12)
...zaraz mnie tu rozwali...
w tym tygodniu odwiedzily mnie ash 2 osoby:
dzieki za pamiec ludzie..
zaraz mnie tu szlag trafi:
czemu niedostalam jakiegos faceta od lekaza..
to by mnie szybciej postawilo na nogi nish jakies tabletki ktorych nawet nie biore:

moja "deprecha" sie pogłębia z dnia na dzien..
09:26 / 18.02.2005
link
komentarz (25)
Wiecie co wczoraj było??
nie??
hehe ja tesh nie wiedzialam!!!!
gadałam wczoraj z P przez fona:D
i wiecie co sie okazalo????
ze byla nasha rocznica!!!!!
pierfshy facet jaki pamieta jakas wazna nasza wspólną date!!!!
dokładnie rok i dzień temu sie poznaliśmy:)
SWEEEEEEEEEEEEEEEET:)
I pierfshy raz od roku gadalismy przez fona:P
wczesniej to same eski..
ale teraz sie to zmieni:D
NIIIIIIIIIIIIIIIICE:)
20:02 / 15.02.2005
link
komentarz (12)
Podsumowanie Walentynek..
kilka ładnych karteczek..
Najpiękniejsha różyczka jaka widzialam..
(chodź nie błekitna:P)
ale jak od SZYMUSIA to musiała być piękna;)
mmm pyshne czekoladki w kształcie serduszek:)
i walentynkowa czekoladka:P

Strata qmpla:
wrr to mnie wrzylo..
bo mi sie to raczej nie zdarza:
a powód??
na jego hasło:
"chciałbym Cie teraz przytulic i całowac.. a ty?"
odpowiedzialam..
(po próbie uniekniecia odpowiedzi..)
"przeciesh ja Cie ledwo znam.."
BO TO PRAWDA!!!!!!!!!!!
i w ten sposób facet ktory wyznawal mi milosc przestał sie do mnie odzywac..
czy to nie chore:/

teraz leze w wyrq i umieram sobie grzecznie..
hehe nasza cała trójca padła na grype:P..
co zrobish:)
my poprostu jestesmy zgodne;)
moze jakieś wiezi psychiczne czy co?:P
05:19 / 14.02.2005
link
komentarz (7)
spoko jestem chora;
zwykla kompiel dzisiaj sprawiala mi bool:(
bo boli mnie fshystko..
a jeszcze przez 2 dni nie mam czasu na chorowanie:(
to jush widze jak bede w srode wygladala:
chodzacy troop;

dzis walentynki..
chyba tylko to mnie pociesha;P
10:36 / 12.02.2005
link
komentarz (30)
-Mroczna trójca
-Seria niefortunnych Zdarzena
-Poznaj moich rodziców
-The Grudge
-Zatańcz ze mną

filmy na ktore mushe pojsc w najblizszym czasie:)

hehe kto sie ze mna zabierze na ktoryś??:>

no na Skarby naródów tesh moge pójść jeszcze raz..
bo mi sie filmik śtlaśnie podobał:)
18:05 / 11.02.2005
link
komentarz (14)
nie mam weny na notke..
bo nie mam w tym momecie żadnych uczuc..

dzifnie..

ale poprostu nie mysle o niczym..
i nie mam na nic ochoty..

mam wrażenie ze jestem sama..
całkiem sama..
co nie jest prawdą..

chyba obejrze filmik..
ooooooo tak wlaśnie zrobie!!
its good idea..

jakias komedyja romantyczna zaraz przywróci mnie do życia..

...mam nadzieje...
15:28 / 10.02.2005
link
komentarz (15)
jade do radia na jakis wywiad:

bedzie zwis cos czuje..

ale damy rade:P

coś sie nazmysla...

mam nadzieje ze za duzo "yyyy.." uzywac nie bede:P
22:28 / 09.02.2005
link
komentarz (4)
niebieskie gwiazdy...
nadzieja...
i znowu to dzifne uczucie...

jakie?
nie umiem opisac..
spokooj mimo problemoof..
mimo pustki ktora mnie meczy od dawna..

cisha..
nastrojowa muzyka..
i spokooj..
wkoncu troche spokoju..
zero słów..

ide sie tym delektowac

piona
15:09 / 09.02.2005
link
komentarz (14)
uciekam w sen od rzeczywistosci...
18:29 / 08.02.2005
link
komentarz (19)
Mam ambitne plany na ten post;D

jak myśłicie dam rade??:D

sasasa

bede kwarda:D


haha jutro radze zabezpieczyc sie przed przyjsciem do szkoly...
np jakis recznik i mydelko:P
bo zapowiada sie wojna na mleczko w tubce:D:D:D
haha bedzie szydera!!
widze to po kolorze mojego moczu:D

...brudna szydera:P ale co tam przezyjemu:D...
18:14 / 07.02.2005
link
komentarz (31)
haha ale ja mam spruty łęb:P
mam zabujcze zakwasy a jutro beda wiekshe bo sobie treninga walnelam na odstresa...
i jush mam wypas humorek..
jeszcze do kina na 21 jade:P
i pefnie dzis w nocy nie bede spala wcale:P
ale jest zajebiście:P
15:27 / 07.02.2005
link
komentarz (6)
wrrrr...
zaczynają mi sie stresy przedmiesiączkowe:
jak ja bym chciala wyprowadzic sie z tad przynajmniej na tydzien!!!!
jeden krootki tydzien bez rodziny..
bez zakazow i pilnowania mnie..
tydzien wolnosci..
zebym robila co chce, gdzie chce, kiedy chce, z kim chce i do ktorej chce!!!!

mam chate w Rzeszowie..
co ja bym dala za klucze do niej na tydzien i zadnego sprawdzania mnie:(

..

poza boli mnie każda część mojego ciala..
to jeden z tych momentoof w ktorym zaluje ze nie mam faceta:(
bardziej nish zwykle..
20:47 / 06.02.2005
link
komentarz (8)
bylam dziś na stoku;)
kolejki masakryczne:
i taka glebe zaliczylam ze po 20 minutach balam sie pic sok..
ze mi z reki wypadnie:
bo coś podejrzanie mi sie trzesłą:
i prawie nie pamietam momentu od upadku do wjechania znowu na stok:
ale jest dobrze:D
bylo spoko:)
nogi teraz troche bolą:P
przynajmniej czuje ze je mam;)

mam zajebisty plakat na ścianie;D
bede miala na co popa3eć przed snem:P
20:50 / 05.02.2005
link
komentarz (4)
moj dzisiejszy dzień...

rano tak mnie chormony rozwalaly ze myslalam ze mnie skoncza...
(fajny sen mialam:P)
szkoda ze sie tak szybko obudzilam:(

potem bylo hujovo hujovo i jeshcze raz hujovo...
m.in.marzlam 1,5 h przed drzwiami bo mama dala mi dorobiony klucz.. ale cosik im nie wyszlo i nie dalo sie nim otwozyc drzwi:

bylam na pogrzebie..

teraz jest dicho i pefnie fshyscy sie jush zajebiscie bawią:
dop pote troshke lepiej..
mialam malą niespodziewanke:P
hehe i na miescie szydera bo bylo troche znajomego ludu:P

no a teraz..
chyba zgwałce mojego misia zaraz:

to by bylo na tyle
22:13 / 04.02.2005
link
komentarz (7)
bylam dzis w rzeszowie...
2 razy!!:
tak to jest jak sie jest mną:
zapomnialam oddac mamie koma i wzielam ze sobą:

ogolnie bylo spoko;D
nawet qmpel poszedł ze mna do kościoła:O
co bylo szokiem:)
ale ja lubie takie niespodziewanki:D

potem inny qmpel zadzwonil do mnie i gadalismy ponad 30 minutek;D
a ja lubie jak qmple do mnie dzwonią:D

pogadalam z 2 przyjaciółkami z podstawowki:D

czyli dzien zaliczamy do pozytywnych:D

nielicząc kilku wtop z rana:P
18:40 / 03.02.2005
link
komentarz (7)
pasowaloby mi jutro pójść na labe..
bo na polskim moge miec nieprzyjemnosci..
a nie wiem nawet co mam zrobic..
wogole z kolesiem kosmos niezły:

przeczytalam W TERMINIE!!
(siedzialam pół nocy zeby zdążyć:)
a on ją zaczął przerabiac 3 miechy później!!
a czytanie "Syzyfowych prac" jest takie jak sama nazwa wskazuje..
a zapamietanie fshystkiego w takich szczegółach jak on chce..
to jush całkiem:
niepamietalabym ich pefnie na 2 dzien a co dop teraz!!!

no nic ale damy rade..
tyle ze napefno nie jutro:P

jest ktos chętny na dzień wolnego????????
14:41 / 03.02.2005
link
komentarz (3)
wczoraj bylam na lyżwach i musze przyznac ze calkiem calkiem mi poshlo:D
nie spodziewalam sie tego:P

poblądzilam troche po sziptalu z Elfem..
pośmialyśmy..
wydawalo mi sie ze qzyna widze..
do tej pory nie jestem pefna czy to nie byl on:P
oczywiście polowy spraw nie zalatwilam chodź mialam na to czas:

i nie umiem czytac:
mialam busa o 18:25 a ja przeczytalam ze o 19:P i wyszlo na to ze czekalysmy na next do 20:15:P

jak wam idzie jedzenie pączkoof?? ja właśnie szamam 9 dzosiaj:D..i podejrzewam ze to jeshcze nie koniec:D

moj bracishe zrobil dzis cos naprawde zajebistego!!
chcialabym poznac faceta w polowie takiego jaki jest on..
w tej polowie jego romantycznosci i powmyslowosci..opiekuńczości...
boshh jego "panienka" to raj z nim ma normalnie...
kiedy ja poznam mena z jego sposobem podrywania??:(

poprawka..
chcialabym poznać faceta ktory był by w 1 jak on..
next 1 zeby miał z mojego next brata (poczucie chumoru, pogode ducha, wygadanie i to coś co zafshe poprawia mi humor;D)
a ostatnią 1/3,,,, ze mnie:D
zebym mogła z nim konie kraść:D

moja wych ma moja komórke:
wrrrrr bez komórki czuje sie jakbym była naga:
i wogole odcieta od świata:

nie dlugo mam next pogrzeb:
18:26 / 01.02.2005
link
komentarz (6)
no i znowu szkola...
no i wkoncu odpoczne od tych ferii:D
hehe jest zajebistycznie i wogole to ja kocham moja szkoel wiecie??
nie ma wpradzie starszych tam nish ja... no moze o kilka dni:P
ale Ci co są są zajebisci i wogole czuje sie w tej szkole jak w domu
moge robic co chce;D
moge sobie np. wziaśc na legalu podusie do szkoły i spac na przerwach na niej:D
robic najglupshe, najdziecinniejsze rzeczy...
albo no nie wiem...
poprostu praktycznie fshystko!!!!
bo i tak raczej sie dusho osob tym nie zdziwi:D
bo ja robie co chce poprostu..
tak jak mi wygodnie..
no ale staram sie nie przeszkadzac tym innym zabardzo..
ale nauczycielom raczej przeszkadzam z deka..
ale niekcący:(

no teraz niestety 3eba sie wziąśc do roboty i własnie pomykam sie uczyc...
hehe no naprawde naprawde;P
a jutro na łyżwy i..
do qmpeli w odwiedziny...

piona;*
13:07 / 30.01.2005
link
komentarz (2)
ja kcem dziś na łyżwy..
kto mnie zabierze??:>

hehe pefnie sie zabije na tym lodzie..
bo ze 3 lata nie mialam ich na nogach:P
ale damy rade;D

i na snowboardzik..
niedlugo sie na goorke mam zamiar wybrac:)
chodźby malutką byleby:)
(jeśli ktos o mnie niezapomni!)

jeszcze ash 25 dni do Wierchomli;(;(;(
normalnie umre z niecierpliwosci chyba...

------------------------------------------
22:57 / 29.01.2005
link
komentarz (3)
no i jestem sama w tej chacie:
czekam na qmpla a jego dalej nie ma:(
ciekawe czy wogole przyjdzie...
jak nie to kicha troche:

moze ktos do mnie wpadnie??:>:D

wczoraj jeździłam na moim kofanym FOREŚCIKU!!!!
uda mnie bola dzisiaj..
po praktycznie 2 lata przerwy:
chociash jeżdzilam moze 5-10 minut..
i tak cudem mi sie udalo:P
ale bylo bosko..!!
(bez skojarzen proshe;D)
12:14 / 28.01.2005
link
komentarz (6)
wczoraj mialam wene na notke..
ale nie dopchalam sie do kompa..
i jush ją stracilam..

dzisiaj mamy maly melanżyk:D
nie mogem sie doczekać:)

jutro mam chate wolną..:D
ale podobno ma nie byc prądu:
zajebiście:
co tam najwyzej gdzies sie wbije;D
albo kogos zaprosze..
zebym sie nie bala sama nie?:D

jestem szcześliwa wiecie?!?!
faceta nie mam..
ale i tak jestem szczęśliwa:)

uwielbiam czuć sie doceniona!:)
i tak sie czuje;)
megaśnie wypaśnie..

kocham moich przyjaciool;)
rozbrajacie mnie momentami zajebiście!!!!!!!!!!:*

:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
10:50 / 27.01.2005
link
komentarz (4)
No poukladalam sobie jush fshystko w gloofce:D
i znofu jest zajebiście;D
teraz tylko czekac na ksiecia z bajki;D
pozytyfna energia:D
10:40 / 24.01.2005
link
komentarz (5)

sama sobie robie kuku:(
grrr..
nie kcem miętknąć..
a miętknę:(
12:30 / 22.01.2005
link
komentarz (7)
wczoraj mialam urodzinki;)
pamietalo o nich dusho ludzi..
ktorych o to nie podejrzewalam;)

ale kilku tych..
ktorzy kcialam zeby pamietali..
zapomnieli perfidnie;(;(

bywa..
w sumie ja tesh nie mam pamieci do dat i napefno sporo razy kogos zawiodlam..

nawet o świecie kogos z rodziny czasem zapominam:

ogolnie i tak bylo spoko;)
(prawie sufitu glową nie rozwalilam:D.. nie nie raczej na odwrót:P)
i wprowadzialm w organizm duzo roznorodnych substanci spożywczych:P)...
bez skojarzen.. nie bylam niczym odużona;P

ogolnie fajnie mi ostatnio;)

strasznie mi brakowalo wyrazenia "kocham Cie"
i mimo to ze nie jest wsumie szczere bo w tak krotkim czasie zakochac sie nie mozna to jednak jest miło;)

remoncik prawie skonczony..
pokoik pomalowany..
mebelki są..
teraz musze moje pierdoly do nich wsypać;)
19:25 / 14.01.2005
link
komentarz (3)

..:o:o:o:o:o..
..:o:o:o:o:o..
jestem w szoku!
pierfshy raz w zyciu krepuje sie zagadac do faceta!!
chociash nie mam NAJMNIEJSZEGO powodu..

zabieralam sie chyba z 10 minut zeby do niego zadzwonic..
I zaczelam sama w siebie wątpic..

ale dobrze ze najechalam sobie na ambicje..
no bo sory ja i cykor!!
masakra:|

a jush wczesniej 2 razy dalam dupy i poprostu spenialam!!!!!!

wiec musialam sie przelamac;D

do 3 razy sztooka:)

"Never let the fear
of striking out keep you
from playing the game!!!!"

nie wiem jak ja moglam o tym zapomniec!!

nie wisi na ścianie bo jutro malowanie i same problemy przez to:P

piona!!

16:01 / 13.01.2005
link
komentarz (2)
spoko dzis wywiadoofka..
moze starsi o niej zapomna..
nadzieja jezd..

ktos kiedys powiedzial czy napisal..
ze ludzie ktoorzy machaja noga itp
maja nieunormowane zycie sexualne..

znudzilo mi sie machanie ta glupia noga!!

jestem taka naladowana niepozytywna energia ze poprostu musze ja na kims wyladowac!!:
mam powera ze masakra..

20:38 / 09.01.2005
link
komentarz (3)
zostalo jeszcze tylko 3 dni szkoly i freeeeee
echhh wypas nie??
w piatek ma wolna chate:D
w sobote i niedziele maluje pokoik..
a potem nowe mebelki:D

poza tym chyba ktos mi sie bardzo podoba..
ale ciii..
nie zapeszajmy..
ale tesknie śtlaśnie:(

........
23:18 / 04.01.2005
link
komentarz (2)
yo!!!
znofu szkola blee..
dobrze ze klase mam zajebista bo bym umarla bez nich:P
hiehie wycalowalam dzis kilka os;D
i zanim zczaili ze dlatego zeby im pomatke na policzku zostawic..
to sie z nich ośmialam:D

ostatnio normalnie mam full wypas jesli chodzi o stosunki z facetami..
poznalam next marcina..
i jak zwykle..jak to bywa z Macinami...
jest Zajebistyczny:D.. w sumie gadam z nim od sylfka a jush traktuje go jak przyjaciele...
boshh.. o czym ja z nim gadam:P
z żadnym plemnikiem ash tak niekonwersowalam o kontaktach damsko- meskich:P

jest dobrze.. tylko gdyby nie ta szkoła..
jeshcze ash 2 tygodnie;(

a za tydzien egzamin probny:
17:36 / 01.01.2005
link
komentarz (3)
hehe o to nocia specjalnie dla urażonego Szymusia..
ktory mi focha strzela;P
16:19 / 31.12.2004
link
komentarz (1)
na kwilke Sylfffek...
a to co mi sie najbardziej marzy to pujść spać:P

nie samej rzecz jasne ale to jush inna sprawa;P

jestem wykonczona....:::

a jak dzis tak caly rok..

mam nadzieje ze cos sie zmieni..

jeszcze posprzatac troche 3eba i pizze zrobić..

BAFCIE SIE DOPSHE!!!!!;)
10:53 / 30.12.2004
link
komentarz (5)
no ślub został przesuniety;P

wczoraj bylam z best ziomami na browarq..
wogole jaka jazde zlapalam jak szlam po lesie kolo 7..
jakiś inny swiat;P
apotem jak sama przez niego wracałam:
coś po 8.. (nie wiem po co szlam w ta pierwsza strone:)
zaatakowaly mnie galezie:..
jak chcialam zejsc z "drogi" bo jakieś konisie jechaly..
ale w sumie nie mialam cykorji:D
ale myślałam ze fizjologia mnie rozwali:P
a teraz umieram z głodu wiec ide coś wszamać..

jutro Sylffek..
ciekawe co to będzie:D

a no i zapomnialambym...
UDANEGO SYLFKA WAM ZYCZE

a pstro for Justysi i F'ki;)
i dla Maćka;)
i 2 pefnych fajnych chłopaczków;)
i mojej kofanej Marlenki i Słoneczka;)
i Kamci i Kamila;)
i DLA MOJEGO SZYMUSIA KOFANEGO!!!
tyle na dziś;D
no i for all ktorzy tu zagladaja oczywiscie jak zafshe;D
10:17 / 29.12.2004
link
komentarz (1)
Jutro o 21 powtoornie wychodze za Mąż:D
za tego samego faceta:D
(chodź żadnego rozwodu nie było):D:D:D
23:05 / 28.12.2004
link
komentarz (2)
sasasa:D

jezd dopshe nie??:D

jezd dobrze..

ale moze bedzie jeszcze lepiej?:D

jezd wiara;D

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
10:56 / 28.12.2004
link
komentarz (2)
Wróciłam z Bydg..
ale wcale sie tam nie na byłam..
hyh zreszta 3 dni to co to jest..
nawet fshystkich nie spotkałam..
baa..
nawet połowy nie:(
za to poznalam znowu troche nowych ludkoof..
to chociash tyle..
ale dop za pół roku tam wróce:
szkoda..
bo to mój azyl;)

20 ałersów jazdy samochodem przyczyniło sie do przemyślenia kilku spraw..
wiec od dzis jush myśleć nie musze:P
doszłam do wniosku ze szukam dziury w całym..
i po co??
jest dobrze:)
a nawet lepiej:)

buuuuuuuuuziaczki ogromne for all ktorzy tu zaglądają;)

19:06 / 22.12.2004
link
komentarz (5)

mam problem;(
very hujovy;(

.......
23:00 / 21.12.2004
link
komentarz (6)

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <-- tak wyglądają moje myśli :P.....



nie wiem co tu napisać..
napisze tylko ze..
wraca mi pogodność ducha..
znowu cieshe sie życiem..
to sie chyba nazywa..
szczęście??
ale takie inne..
bo tak ogólnie to szczęściara ze mnie:)
nic wiecej..
nie zapeshajmy:D
.....

nie wy3mam jush dłużej chyba..
komuś sie 3eba wygadac:D

nashczescie mam pszczoły ze stolic;D
im to ffffffffshystko moge pow:D
pstroo for Justynki i F'ki;)

!!g!!o!!o!!d!!!!!b!!e!!g!!i!!n!!n!!i!!n!!g!!

12:09 / 18.12.2004
link
komentarz (9)
Droga Mamo!

Nareszcie koniec szkoły. Dla mnie już na zawsze. Jestem od dawna
zakochana i postanowiliśmy z moim chłopakiem wreszcie "się urwać".
Wiem, że Tobie się to nie spodoba ale on jest taki słodki! Te jego
tatuaże i piercing na każdym kawałku ciała...A ten jego motocykl!
Ali (tak nazywa się mój miły) twierdzi, że jazda na nim w kasku to
grzech. Ali jest kompletnie na moim punkcie zwariowany. Mówi,
że go uratowałam, bo ten alkohol by go w końcu zabił.....
Aha, i najważniejsze. Będziesz miała wnuka! Tak się cieszę! Kolega
Alego ma gdzieś w lesie drewnianą chatkę. Trzeba ją wyremontować
i nie ma w niej światła ani wody, ale to będzie nasz nowy dom.
Nie martw się! Będziemy mieli z czego żyć. Ali ma kapitalny pomysł.
Będziemy uprawiać marihuanę i sprzedawać ją w mieście.
Ma być z tego kupa forsy.
Tak się cieszę! I nie martw się proszę. Wkrótce będę miała 14 lat
i naprawdę mogę na siebie sama uważać.
Mam tylko nadzieję, że szybko pojawi się ta szczepionka przeciwko
AIDS. Alemu bardzo by to pomogło.....

Twoja ukochana córeczka.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
P.S.
Wszystko bzdura! Jestem u Krychy i oglądamy telewizję.
Chciałam Ci tylko uświadomić, że są gorsze rzeczy niż to świadectwo,
które znajdziesz na nocnym stoliku.
Buziaczki!

....może komuś z was sie to przyda:D...
13:42 / 17.12.2004
link
komentarz (11)
Hehe zapomniałam coś tu stworzyć...
laba o dziwo sie ZAJEBIŚCIE udała:D
co chwile były wtopy które się kończyły zajebiście;D
miałam czekać 2 h na busa..
przeszłam ze 3 km zeby pójść na innego..
(musiałam na około zeby tate ominąć:P)
i spóźniłam sie na tego:|
ale dzieki temu miałam 2h zeby pogadac z jednym z lepshych qmpli z gima (ktrego spotkałam;))z ktorym nie gadałam ze 3 miechy.. tak na realu:P
potem poszłam na bilarda i poznałąm całkiego fajnego chlopocka:P
Jutro wpadaja do mnie K z K:D no i On:P

Ostatnio jest szydera..
moi bracia chcą mnie sprzedac kolesiowi za %:
i targują się z nim o mnie..
co ja mięso jestem??:P

ogolnie calkiem fajnie ostatnio jezd:D
01:42 / 14.12.2004
link
komentarz (1)
miałam sie dziś nauczyc na jutrzejszy day...
i lipa nie wyshlo..
czyli nie ide jutro do sqll..
gdzie wiec ide??
i z kim??
chyba troche późno na takie plany co??
ale Miśka jest zdolna i może coś wykombinuje;D

moze na bilarda wyskocze:D
chyba musze zaczac budzic ziomali:P

i zbieram sie nynac..
bo niemam jush nikogo na gadzie;(
a samej to tak łyso:P

pstro;*
______________________
16:44 / 13.12.2004
link
komentarz (4)

SSSSSiemka;D

ostatnio mam co chwile jakieś nowe sesje zdieciowe:D
w ciagu tygodnia na moim kompie mam o 200 nowych fotek wiecej:D
i w tym tygodniu chyba mi nowa 100 dojdzie:D
szaleñstwo z tymi aparatami:D

dafno nie byłam na bilardzie;(
a zagrałabym sobie..
kto mnie zabierze!?!?!

zawiodłam sie dziś tlośke..
bo miałam nadzieje..
ale na 99,99% nie ma ona sensu..
wiedziałam to..
dalej wiem..
i dalej ją mam:

tak z innej beczki..

męczy mnie jedno pytanie..
dlaczego ja nie moge sobie znaleść faceta??:(

niech mi wkońcu któryś zakręci w tym głupim łbie!!!!

(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

18:41 / 08.12.2004
link
komentarz (4)
Nio ostatnio w szkole z nowu zaczyna byc spoko..
ale wiecie co mnie wqrza?!?!

to ze co chwile mam inny nastrój..
najpierw jest zajebiście..
dojde do domu..
i przeważnie łapie doła:|
czasem mam wypaśny humorek..

ale to takie niestabilne..
i to mnie meczy:|

echhhh:(
21:34 / 07.12.2004
link
komentarz (6)
BOSHHHHHHHHHHHHHEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

ale bajer dziś normalnie tak mnie dzień skopał ze nie moge.....
i w sumie zajebiście bo jush jest dobrze a uwielbiam to uczucie jak adrenalina opada;D
i jest sukces:D
i coś sie dzieje..

a ja znowu udowodniłam ze jestem Kotem:D

normalnie ja zafshe umiem spasc na 4 łapy..
nawet jak ktoś mi je ostro podcina!!

(jak narazie..)

pamietajcie..
Co nas nie zabije to wzmocni!!!!!!!
Najważniejsze żeby trzeźwo myśleć i umiec sobie radzic ze stresem..

(to dzieki mojemu motto.. wszystko co złe musi minąć:D)

a ja akurat z takim umiem.. bo ogólnie no jak mnie nerwa szarpie to ja nie wiem co robie;D

jestem w eufori jakiejś:D wiec tam wyzej to pefnie to nawet skłądu nie ma;P
15:46 / 07.12.2004
link
komentarz (4)
"szczęście to nie tylko miłość...to także codzienność":)

10 rzeczy i sytuacji dzieki którym jestem szczęśliwa:) :


1. Wypady z rodzinką i robie szydery z nimi z innych ludzi
2. Zajebiści bracia..którzy mi zafshe pomagaja i doradzają;)
3. mój piesek jak sie cieszy gdy wracam do domq albo ide z nim na spacerek..
4. Reakcja ludzi jak jestem smutna.. to że wogóle zwracają na mnie uwage..
5. Życzliwy uśmiech kogoś.. kto sie naprawde cieszy ze jestem;)..gdy pojawia sie na tważy dzieki mnie;)
5. Gdy ktoś mnie prosi o pomoc w ważnej sprawie.. gdy mi sie zwierza i prosi o rade..gdy widze ze mi ufa i gdy moge komuś pomóc..
6. Miłe słowa które słysze od ludzi.. (dzieki za to..to naprawde dużo dla mnie znaczy..i podnosi na duchu:*)
7. To ze wiem ze mam prawdziwych przyjaciół i osoby na które przeważnie moge liczyć:)
8. Telefony w nocy z życzeniami słodkich snoof;)
9. Gdy mnie ktoś przytula.. Gdy widze ze ktoś chce spędzać ze mną czas..
10. Gdy małe dziecko rzuci sie na mnie z okrzykiem radości;)

i wiele wiele innych żeczy;)

ja poprostu jestem jedną z najszczęślifshych osób na świecie.
tylko czesto o tym zapominam..

14:17 / 06.12.2004
link
komentarz (10)
Byłam wczoraj na Pociągu polarnym z Muśka bratem i B...
hehe biedactwa sie tak wynudzili ze niemoge;P
bajeczka była w sumie nudna ale był moment w którym sie poryczałam tak totalnie;P
(co ja poradze ze taka wrażliwa jezdem..)

a potem miałam 1 w życiu lekcje jazdy samochodem:P
najpierw sie broniłam przed tym..
ale teraz niemoge sie doczekac następnej lekcyjki:P

właśnie szamam Kinderki;)
uwielbiam chyba fshystko z kindera..
wogole kofam taka czekolade;D

troszke sie dziś obłowiłam:D
a dzień sie jeszcze nieskończył:D

pomykam sie nauczyc na niemca..chemie (choć podobno jej nie ma..) i gegre..

a potem do Heliosa:D

Udanego dnia wam życzem:D
17:56 / 04.12.2004
link
komentarz (9)
uwielbiam pomagać przyjaciołom..
uwielbiam jak wiedzą ze na mnie moga zafshe liczyc..
uwielbiam jak są szczęsliwi dzieki mnie..
uwielbiam jak uważają mnie za bliską osobe..
uwielbiam to uczucie i ich wszystkich!!!!

jeśli raz w mym sercu narodziła sie przyjaźń...
to NIGDY nie zginie...
chodźby w innych sercach zgineła...
ja ją zawsze mam i to jest piękne;)
wzbogaca moją dusze w moich oczach..

...staram się ją odzyskac i ulepshać z każdym dniem...
15:12 / 04.12.2004
link
komentarz (12)
dziś od rana mam perfidny humorek:D
od rana energia mnie rozwalala:P

przed chwilą wziełam BARDZO gorącą kompiel...
i jakoś ta energia mi odeszła:P...

siedze w ręczniku przed kompem i czuje jak wychodzi ze mnie to ciepełko:P

mam ochote sie lignąć i iść spac...
ale szkoda mi dnia:(

i musze sie uczyć:|:(
15:02 / 03.12.2004
link
komentarz (5)
Starzy znajomi sa Naj Naj Naj:D
fajny przekręt sie szykuje;)

w poniedzialek zapoznam (oficjalnie;P) starszych z moim "uniwersalnym ochroniarzem":P
hehe boshh ciekawe co to bedzie;D

w niedziele pół dnia przesiedze w heliosie;P
najpierw z rodzinką..
a potem z qmplem:)

i jakoś tak ciągnie mnie basenik..
podobno kolo 9 gasza światła i tylko "woda sie świeci":D
fajnie musi być;)
moze sie skusze żeby troche popływać:D

peace:*:*:*:*
20:13 / 30.11.2004
link
komentarz (10)
zabrzmi głupio...
ale wiecie co bym teraz chciala??

wyjść jutro z domq..
pójść na jakas domówke(labe)..
wprowadzic w organizm sporą ilość %..
pośmiac i odstresować sie z jakimiś wporzo ziomalami..
nie mysliec o niczym ważnym..
potem jak jush mnie zmorzy.. przytulic sie do jakiegoś spoko qmpla..
(ważne zeby mu na mnie zależało..ale tak jak na qmpeli..
zeby nieszukał zbędnych podtekstów..
(bo ja poprostu uwielbiam byc do kogos przytulona..)
ani niepróbował wykożystać tego ze piłam!:|)
potem wyskoczyc na jakąś potańcoofke;P..
i sie wyszaleć do granic możliwości..
potem obejrzec jakąś komedyjkę i zasnąć na niej (znowu wtulona)..
potem zjeść dobre śniadanko i popołudniu wrócić do domq...

(w sumie mało mi do szczęścia potrzeba na krootką mete..)
ale szkoda ze nawet to to tylko marzenia:|..:(
14:34 / 29.11.2004
link
komentarz (4)
W czoraj pojechałam po południu z K i K:) na Rzeszów..
zjedliśmy cieplutkie ciacha z Europy..
zwiedzilismy BB
prawie sie niezaczadziłam od fajek:|
bo fshyscy tam palili a ja biedna marzłam przy otwartym oknie:|
i bawilam sie ze slicznym kociakiem:) (bez podtekstów;P)
potem poszłam do Heliosa..
qmple chcieli mnie wkręcić..
(Ci z nishszej notki:P)
no i nawet im sie udało ale dzień przed podejżewałam spisek wiec mój szok w sumie był znikomy:D
ale jakos humorq nie miałam i wogóle jakas przyjebana byłam..
ledwo dojechałam do domq i zezgoniłam
(ale ze zmęczenia a nie przez %!!)

Dziś w szkole wogóle byłam jeszcze bardziej przyjebana..
najpierw 0 energi a potem myślałam ze wszystkich poroznosze tak mi sie coś działo..
(i dalej dzieje:|)
ale to niestety nie pozytywna energia:|
ok starczy tych wywodów
peace
16:38 / 27.11.2004
link
komentarz (4)
o mosh...
ten weekend to jest niezła jazda..
dziś..
pół dnia ołaziłam sie z Muśką po sklepach..
wkoncu zwątpiłam bo niebyło zadnych mebelków fajnych..
do ostatniego salonu to poszłąm jush od niechcenia zeby nie było...
bo Muśka pow zebysmy fshystkie obskoczyły i normalnie..
ZAKOCHAŁAM SIE OD PIERWSZEGO WEJRZENIA!!!!
zobaczyłam mebelki i od razu wiedziałam ze musze je miec;D
i za 4 tyg beda stały jush ślicznie w moim pokoiku [jupi!]
happy jestem;D
poza tym..
nakupiła mi bielizny za 100zł:P..

mam dziś impreze..
a mam isć jeszcze na jakąś potupanke..
ale nie wiem czy pójde najwyżej na chwile zeby nie bylo..

miałam isc na bilard i moze wkoncu poznalabym na realu qmpla ktorego mam na gadzie z rok..
i on poszedł a ja nie:|
a jutro ide na bilarda z kolesiem którego znam tydzien z gada:|
no pojebana jestem..
nie wiem jakim cudem sie zgodzilam ale przynajmniej obstawe sobie zorganizowałąm;P

ale rozpiska:|
16:03 / 23.11.2004
link
komentarz (7)
Gadalam dzis z Rosjaninem i Anglikiem (chyba),,,
hehe troche szydera była ale w sumie fajnie tak:)

za 3 godziny angielski a ja jeszcze prawie nic nie umiem..

a mam sprawdzian od poczatku roku dzis:|

21:16 / 21.11.2004
link
komentarz (5)
wczoraj na poczatku byla kicha..
i w ciagu 5 minut powtal plan..
i w ciagu 30 minut zostal wcielony w życie..
(z malym opóźnieniem bo sie okazalo ze brat J postanowił zrobic jej kawal i my wpadamy a ona o niczym nie wiedziala:)

ale pojechałysmy z J. i A. do Heliosa na bilard.. i nie tylko;)

fajnie sie ludzie pa3li jak waliłyśmy młotem albo w worek..gruche.. nie wiem jak to nazwac:P
strongwoman;d
pośmiałyśmy z siebie i z ludzi..

potem poszlyśmy na niezdorwe żareło..:
A. czule ucałowała klauna przed McDonaldem na powitanie..
na co jakiś facet wyjechal z hasłem "ja tesh tak chce.."
na co A. "zastanowie sie.."

potem obsiadłyśmy naszego "nowego faceta"
ale olał nas totalnie bo ani słowem sie nieodezwał ham:P

i poszłyśmy na autobus..
po drodze lepiej nie bede pisala co sie dzialo bo troche tego bylo
ale szydery odchodzily...
tak to jest jak sie wiocha do miasta wybierze:P
---------------------------------------------------------------
00:09 / 21.11.2004
link
komentarz (11)
napisałam noc ale cos sie zwalil komp..

lepiej dla was bo neichce mi sie 2 raz rozpisywac..

wątek to:
mam upośledzoną dłon...(tak jakby ciągle ścierpnietą:) ale jakos sie rusza:P

zajeb**** w czwartek pożadnie łokciem o kat krzesla..
po godzinie ledwo palce zginalam...
po kilku to jush nawet mogłam TROCHE zgiac reke..

na 2 dzien bylo nawet nawet
na 3 tesh i oczywiscie głupia poszlam na wf...wiec i na sks:
teraz jest sobota a ona mnie zdeka boli!!
i łaze z jakas pedalską husta na szyi

czeka mnie jutro lekash..
18:38 / 15.11.2004
link
komentarz (9)
mam szlaban na netka..
super nie??

taty nie ma to chwilke kozystam z tego;D

najgorsze ze jestem chora!!:(
skonczyly mi sie jush fajne filmy do ogladania..

no mam jeszcze 2..
ale nie chce mi sie ich samej ogldac...

ostatnio bylam 2-gi raz na rybkach z ferajny...
moze ktos 3 raz zaprosi mnie na ten sam film hehe...
no i na BJ..w pogoni za rozumem...
ta panna normalnie mnie dobijala mometami:P
ba.. nie momentami.. 90% jej zachowania:P

w sumie ostatnio zobaczylam swiatelko w tunelu..
nie nie... nie smierc kliniczna;P

no to spadam..
I MAM NADZIEJE ZE KTOS MNIE ODWIEDZI!!
BO BEZ NETA JESTEM ODCIATA OD SWIATA;(
(moze byc z jakims fajnym filmikiem ..albo filmikami:D... nie pogardze:D)

pstro ludki!:*
16:36 / 07.11.2004
link
komentarz (6)
dlaczego tak tródno jest zaakceptowac siebie??
staram sie jak moge..
mometnami jestem szczesliwa ze sie wyleczylam z tej obsesji..
a czasem no poprostu czlowieka depresja lapie..
no przeciesh to jest idiotyczne..
co za debil wymyslil kompleksy??

rodzice codziennie ze mnie smieja ze jestem gruba:|
brat tesh czasem dowali mi jakims haslem..
lub ktos znajomy..
niektorzy wmawiaja mi ze jest dobrze..
a oni wrecz przeciwnie..
i komu ja mam wierzyc??!!

powinnam sobie..
ale ja poprostu nieumiem siebie ocenic:|
bo raz mysle tak..a raz inaczej:|

to jest chore..
dobrze o tym wiem.. a jednak:|
23:28 / 06.11.2004
link
komentarz (3)
zebralo mnie na sluchanie poscieloof...
jush dafno tego nie robilam...
moze to przez te romansidla ktore ostatnio dosc czesto ogladam
(nie mylic z telenowelami!!)
nie wiem czemu one na mnie tak dzifnie dzialaja;P
14:26 / 06.11.2004
link
komentarz (0)

byl plan..
i nie ma planu..
ale za to jest nowy plan;)

nie ma jak inteligentne notki co:P

a 10 godzin w gegrze sie przydaly:)
nie poszlo mi zle..
ale zobaczymy we wtorek co to bedzie;)
...modle sie o 4!!...

02:56 / 05.11.2004
link
komentarz (3)
jush dafno nie siedzialam w ksiazkach do 3..
no ale jush sie zbieram...
tylko wcześniej zjem jakieś śniadanko bo umieram z godłu:P
echh 3h snu i bedzie trzeba powtórzyc to co sie dzis (i wczoraj:P) nauczyłam..
21:34 / 04.11.2004
link
komentarz (4)

HELP!!!!!
nie potrafie radzić sobie z agresja..

właśnie ucze sie na gegre...
babka dala nam mapki...
na ktorych praktycznie nic nie widac!!

i mnie jush cos rozp...
bo nawet z atlasem pod reką cięshko tu dojść do ladu a co dop jutro na spr...
(pomijam ze chyba 3/4 szkoly dostalo z niego galy:|..
albo nie pomijam!! bo chyba widac teraz jaki jest nauczyciel:)

poprostu o duuuuuuuuzo przesadza...

moze powinnam pujść na jakiś kurs walki z agresja..
bo kiedys nie wytrzymam i kogos pobije:|
(albo ktos mnie jak sie zaczne zucac:|)

macie moze jakies sposoby na to??

mój jedyny to wykoñczyc sie fizycznie..
ale nie zafsze jest na to czas i mo¿liwo¶æ!!

:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

08:21 / 03.11.2004
link
komentarz (0)
Ok mam troche czasu to cos tu stworze..

u babulenki byl wypas..
jak to zwykle bywa;)

obskoczylam 2 filmiki w kinie ostatnio..
"rybki z ferajny"
"w 80 dni do okola swiata"

1-szy byl swietny i bardzo polecam..
co sie osmialam z qmpelami to tyle;)

a 2.. malo ma wspólnego z ksiazka;P
ale jest pare fajnych scen.. walki;)
i ogólnie szyderczy;)

wczoraj bylam w Rze.. chcialam odzyskac karte ktora zgubilam:|
(wiem..wiem.. no sierota jestem ale mala ta karta nie?.. a ja mam 2 i wymieniam czasem..)

wyszlo na to ze prawie tam jaja nie znioslam.. i nic nie zalatwilam:|
musze wpasc z mama i jej dowodem.. ehh;(

troche sie tesh olazilam!! i zwiazalam kumplowi rece przed jego lekcjami.. tak ze druga reke uwolnil dop w domu!! hehe zdolna jezdem co??:)

ogólnie to mam masakrycznie duzo nauki bo nie bylam ponad tydzien w szkole...
po prostu SUUUUUPER:


ok stypnie.. pstro;*
18:07 / 22.10.2004
link
komentarz (2)

no to wybywam:D


ale nie cieshcie sie tak..


kiedys wróce;P


88888888

13:52 / 20.10.2004
link
komentarz (1)

Kto by pomyslal ze JA!! moge sie od kogos uzaleznic..

psychicznie:P

J..:*

:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

19:54 / 16.10.2004
link
komentarz (1)

wlasnie sie znowu zakochalam...

w nastepnym aktorze z romansidla:P

wy faceci powinniscie ich DUUUZO ogladac...
i brac z nich przyklad!!!

no podaja wam sposoby na panienki na talerzu a wy co..
...nic!!...
skorzystajcie z tego!:D


*************

18:55 / 15.10.2004
link
komentarz (1)

dzis na godzinie wych...
dowiedzialam sie...
ze jestem autorytetem do nasladowania..
m.in.

bo w kazdym umiem znalesc cos dobrego..

zagielo mnie to:D
(pozytywnie;D)

ale innych moich cech charakteru nie polecam do nasladowania;P


13:15 / 15.10.2004
link
komentarz (2)
po deszczu wychodzi slonce..

jestem nawadowana pozytywna energia..
i mam ochote sie nia z kims podzielic:D
18:43 / 13.10.2004
link
komentarz (2)
Leave me alone..

everyone
21:49 / 12.10.2004
link
komentarz (7)

siedze jush 6 godzinke "w angielskim"...
i jeszcze mi sie nie znudzilo:)
uwielbiam ten jezyk...
ide wqwac dalej;)

mam nowego prywatnego nauczyciela:)
i to za freeeeeee;D

16:44 / 10.10.2004
link
komentarz (2)
Najgorzej jest nie wiedziec kim sie jest...
i co sie chce...

zaczynam myslec..
inaczej(?)

nowe priorytety..
21:02 / 09.10.2004
link
komentarz (6)

dzisiaj bylo kilka chorych opcji..
(nic nie wypalilo:/)
qmpela wpadla na pomysl wypadu na wiochy na browarka..
(total spontan..)
po drodze spotkalam 3 qmpli ktorzy sie do mnie wybierali na sesje filmowa;P..
(mieli wpasc w tamtym tyg ale cos nie poszlo..a mnie nie uprzedzili teraz..)
no i co robic..
(w sumie chcialam isc z nimi na filma)
obiecalam jej... wiec poszlam..
(troche mi glupio bylo:)
ale nie wypalilo bo uznalam ze nie ma sensu..
(brak czasu)
wieczorkiem mialo byc zbiorowe ogladanie filmoof, ale z innymi ludkami..
(to sie 3eba bylo spieszyc)
ale nie wypalilo..
(hyh:)
zostalo mi pelno zarela i o duzo za duzo z niego wprowadzilam do ogranizmu
(teraz nie bede mogla spac.. z ta mysla:)

o 19:30 odprowadzilam qmpele...
(szok.. ciemno jak w dupie i mgla ze nic nie widac...)
zapomnialam wziasc fona:
(sama to mam cykora tak wracac:| )
naszczescie 2 dobre dusze sie zlitowaly i mnie odprowadzily do domku;)
(nie wiem co bym bez nich zrobila:) )

moral...
jakbym zostala w domu caly dzien...
to fshystko bylo by loox..

no ale w sumie posmialam troche bo spedzilam ten day z naprawde zajebista osóbka;D

14:23 / 08.10.2004
link
komentarz (11)

...pefnie uznacie mnie za psychiczna...
(i w sumie bedziecie miec w tym racje:)
...ale ja nie umiem normalnie funkcjonowac...
...bez faceta;(...

20:48 / 06.10.2004
link
komentarz (6)
jestem cala we krwi:

bylam z psem na spacerze..
zaczal sie grysc z jakims innym..
qmpel pomagal mi je rozdzielic..
i tamten go ugryzl w reke..
i teraz bania..
chyba bedzie musial sie szczepic:
w sumie reka bardzo nie krwawila ale i tak ja i on jestesmy w krwi tamtego psa..

glupio mi bo to w sumie tesh moja wina;(
22:04 / 04.10.2004
link
komentarz (2)
plan tygodniowego wypasu sie sfural..
szkoda..
ale w sumie sa w tym tesh dobre strony..
jade do Babci na tydzien..
i bede miala DUUUUUUZO czasu zeby sie pouczyc;)
odpoczac i napawac sie spokojem praktycznie w zupełnej samotnosci..
bez zadnych problemow..
bez komputera
(detoks:P)
no ale z komoreczka.. ash tak szalec nie bede..
chociash kto wie;P

calkiem mi to odpowiada;)
19:45 / 02.10.2004
link
komentarz (2)
po pogrzebie..
bylo sporo ludzi..
i wsumie glupio mi teraz..
bo wlasnie pociagam browarka..
mam chate wolna no i wiecie jak jest..
wzasadzie chlopaka znalam ledwo..
ale czuje sie jakbym robila cos zlego..
bo pefnie robie;(

hyh ostatnio jest zajebiscie poprostu..
ale przez ta sprawe nie umiem sie tym wzasadzie cieshyc..
bo wiem jak teraz inni cierpia a ja co..
mam sie dobrze bawic??:(
niebardzo..
16:52 / 30.09.2004
link
komentarz (2)

umarl..;(
[']['][']['][']['][']

22:15 / 29.09.2004
link
komentarz (3)
Qmpel lezy w szpitalu...
ma 2 krwiaki na mózgu...
i sa male szanse ze przezyje;(
a nawet jak to bedzie niepelnosprawny:

hyh pomyslec ze przez moment nieuwagi mozna zmarnowac sobie cale zycie...
albo je stracic...

mialam miec jutro dicho..
no ale go nie ma..
no i dobrze..
a dzis mnie kilka os niezle wqrzylo..
nie wiem jak mozna byc tak obojetnym:
i wogóle takim pustym:



poza tym..
to mialam calkiem przyjemny day..
dzis chyba byl dzien dobroci dla zwierzat..
co??
bo normalnie tyle milych rzeczy w jednym dniu dawno mnie niespotkalo..

ale ta sprawa z P.
nie pozwala mi sie z tego zbytnio cieszyc:(

szkoda chlopaka;(
14:53 / 26.09.2004
link
komentarz (8)
(w skrucie)
panny od facetów róznia sie m.in.mózgiem...
KAZDY od 1 do 6 tygodnia ma mózg KOBIETY...
od 6 tyg zaczynaja dzialac chormony i wtedy mózg ulega zmianom...
u facetów inaczej..
i u nas inaczej..
czasem zdarza sie ze np pzrez jakas chorobe albo tabletki antykoncepcyjne (chormon meski)
sa zaburzenia i rodzi sie kobieta z "mózgiem mezczyzny"...
lub naodwrót
(geje, lesbijki)
a czasem mózg ulega tylko czesciowo zmianie...
i kobieta ma mózg czesciowo podobny do mezczyzny
(i na odwrót)..
(w sumie zafshe tak jest ale w różnym stopniu)
(co nieoznacza ze jak w sporym to musi byc bi!!)
przez co ma kilka cech.. które normalnie posiada mezczyzna..
(i na odwrót)
ale tylko kilka:P
(np. upór, agresja (lub ich brak), rózne zdolnosci i zainteresowania.. inny sposób patrzenia na swiat itp szczególy)

(ja tego niewymyslilam!!..)

Moi rodzice zafshe zastanawiali sie dlaczego ja jestem przeciwienstwem mojego brata...
no i przewaznie to faceci szaleja..
a panny sa W MIARE spokojne..
a u nas naodwrót...
(ale z tych totalnych szalenstw jush naszczescie wyroslam;) )
ja z moim bratem to zupełne przeciwieństwo..
i pefnie tesh dlatego jestesmy zajebistym rodzenstwem..
bo sie uzupelniamy:P

ja wogóle jakos bardziej w facecie widze przyjaciela..
wole z nimi spedzać czas..
bo jednak przeważnie to oni umieją się lepiej bawić..
(boshh zaraz jakaś feministka mnie zabije:|)

ale mam przyjaciólki.. 3 bodajrze ktore sa naj naj naj na swiecie... i dla nich zrobilabym fshystko
(tak mi sie przynajmniej wydaje)
one sa..normalne..albo raczej nie normalne tak jak ja;)

jak to czytam to ash mi glupio ze cos takiego napisalam..
hyh..takie jazdy odstawiam:
14:59 / 25.09.2004
link
komentarz (5)

Ale mnie zajebiscie boli brzuch!!!!!
wszystko mnie boli;(((
nie moge chodzic...
ani sie ruszac;(...
ide spac...
buuuuuuuu

(jak ja tego nienawidze;( )

16:56 / 23.09.2004
link
komentarz (15)
Pomyslec ile jeden glupi sms moze dac radosci...
a 2 lub 3.. to jush wogóle..
zajebiscie sie dzis wqrwilam..
i wtedy..
dostalam esa od kolesia z okolicy mojej metropoli:)
(czyt. Bydgoszczy:P)
Dawno nie dostalam od niego takich milych esów;)
uwielbiam jak facet slodzi i pisze zajebiscie mile rzeczy:D...
no wkoncu kobitka jestem:P
a on jest naprawde slodki..
szkoda ze daleko mieszka:(
postroo P. :*

16:54 / 22.09.2004
link
komentarz (1)
znowu wpadlam w uzaleznienie;(
ale tym razem jush bardziej powaznie..
masakra..

nie ma to jak sie odlaczyc od swiata...
i miec cos ZAWSZE..
TYLKO DLA SIEBIE..
COS CO ROBI FSHYSTKO CO CHCE
(no nie zafshe:P)
I ZAWSZE MA DLA MNIE CZAS;)
JAK MAM DOLA..
LUB SIE WQRZE...
POTRAFI MNIE USPOKOIC..
NIERAZ ROZSMIESZYC..;D

ale szkoda ze w moim malym ciemnym pokoiku...
niema na fshystkich scianach glosnikoof...
I na biórku slicznego nowego kompa...
tam to bym miala taki chill...
normalnie raj...

(a tak to musze siedziec w pokoju brata i sluchac jak mi nawija ze teraz on chce kompa...;( )
01:41 / 21.09.2004
link
komentarz (5)
zaczynam znowu grac w kosza codziennie...
dzis postanowilam;)
echh..
i dla tego przezucilam sie na nocny tryb życia:D
rano szkola...
po szkole czas wolny...
(kozystam z życia:))
a od 22 do ok. 2 sie ucze i gadam na gygy...
lepiej sie uczy w nocy...
bo nikt mi głowy niezawraca:)
tylko czemu ci ludzie tak szybko wymiekaja:(
jeszcze nie ma 2 a zostaly mi tylko 2 os na gygy...
w tyn 1 to mój brat który jest pietro nade mna...
a 2 to koles z ktorym nie bardzo mam o czym gadac...
jush wzasadzie fshystko odwalilam co mialam na dzis...
oprócz Niemca i Histori ale nawet nie wiem co mam sie z tego uczyc:/
tuba..
wiec idem do cieplutkiego łóżeczka i poczytam lektoorke..
peace;)
23:59 / 19.09.2004
link
komentarz (3)

hmm..
no ostatnio jest pozytywnie
chod¼ bardzo meczy³a mnie pewna sprawa...
ale dzi¶ pogadalam z J i jush sie czuje 100 razy lepiej;)
wszystko sie w zasadzie wyja¶nilo...
i to fshystko zaczyna mi sie podobac...
ostatnio mam okres "godzenia sie z ziomalami"
i wzasadzie jush mi chyba nic nie zostalo...
bo nie wiem z kim moge miec jeszcze jakies niedomówienie...
no chyba jest bosko:D
teraz sie ucze...
jush od paru godzin...
i jeszcze z pare godzin...
ale nie jest ¼le;)
postroo:*

poza tym czuje sie jakas dowarto¶ciowana ostatnio...
ak dobrze miec takich znajomych jakich ja mam...
ash sie micha cieszy:D


 

21:52 / 17.09.2004
link
komentarz (3)
poejchalam dzis na rzeszów...
spotkalam qmpla...
poznalam jego qmpla...
i qmpla qmpla:P
oszydzilam sie jak pojebana...
potem jechalam z qmplem busem do domq...
i spotkalismy jeszcze jednego qmpla...
wtedy to jush sie poplakalam ze smiechu...
potem wrócilam do domq z zajebista migrena...
wywiozlam trawe (po koszeniu)
a gBowa prawie mi niepekla:|
w pewnym momecie sie jebnelam i patrzylam z 10 min na gwiady...
piekne jest dzis niebo
potem wpadl qmpel
i znowu troche posmialam...
a teraz jestem w takim stanie...
ze gorzej byc niemoze
migrena mi rozpierdala leb..
nie wiem co ja jeszcze robie na tym kompie:|
ide spac bo mój mózg (a przynajmniej to co powinno nim byc) jush dawno spi..
i tym zajebistym bulem zmusza mnie do poddania...
no nic dzis mu ustapie...
narqa!!:*
15:44 / 16.09.2004
link
komentarz (8)

yoyo
co by tu narysowac..
w szkole szyderka...
wydepilowalam dzis qmplowi kawalek nooszki...
Sz domy[lasz sie o kogo chodzi??
raczej nie no ale:P
a nawet dziekuje za ta darmowa usluge nie uslyszalam!!!
hahaha
kocham moja klase..
normalnie lepsiejszej klasy nie moglam miec:D
III B KRÓLUJE!!!!!

mam ochote na jakas impresske..
albo chociash browara z jakims ziomem..
(albo ziomami:D)
no na labe bym sobie jutro chetnie poszla..
ale..
no qrde qjon jestem nie..
no to jak:
ale jakby ktos mnie BARDZO namawial to moze bym pekla i poszla..
tak raz w miesiacu laba to chyba nic zlego..
ale w tym mam jush zaplanowana:|
no a 2..
pozyjemy zobaczymy
narazie sie ucze..
lol

22:39 / 14.09.2004
link
komentarz (4)
z Mi$ki sie naprawde robi mi$ka:P
jakas jeszcze bardzie przytulanka sie zrobilam:P
tylko bym kogos meczyla:P
no ale co poradze...
macie pecha poprostu!!:P
nie ma mnie kto przytulic to was wykorzystuje perfidnie:P
:D
18:38 / 12.09.2004
link
komentarz (1)
Bylam dzisiaj na zawodach..
no nawet ciekawie bylo..
ilu ja ludkoof znajomych dzis spotkalam to masakra;D
nawet tych których bym sie tam za nic niespodziewala:)
a teraz dalej sie ucze..
blechh:

brakuje mi teraz zeby mnie ktos odwiedzil..
najlepiej jakis fajny qmpel...:)
i mnie przytulil...
tak po przyjacielsku...
bo mi bardzo tego brakuje;(
jush prawie 2 tyg nikt mnie nieprzytulil;(
(no z plci przeciwnej.. qmpele.. to co innego..)
buuuuu:(
nic nieporadze ze mam chorobe sieroca:(
13:17 / 12.09.2004
link
komentarz (8)

Wczoraj przegapilam koncercik;(
zamiast sie bawic.. spotkac z ziomalami których niewidzialam z pól roq i a niektórych lepiej...
siedzialam w ksiazkach...
co mi odpierdolilo??
mam wyzuty;(
ale przynajmniej mniej nauki na dzis..
zreszta...
co ja sie q2 przejmuje??
bedzie jeszcze okazja...
a jak nie..
to sie wybiore bez niej..:)
piona

** ** ** ** ** ** ** ** **

15:53 / 10.09.2004
link
komentarz (9)

Jestem niewyspana..
i na takim wyczerpaniu jestem zmuszona funkcjonowac..
ja poprostu niepotrafie spac sama:..
musze sie do kogos przytulic..
czuc czyjas obecnosc..
a mój misiek i poduszki mi niewystarczaja..
achh.. potrzebuje zywa maskotke!!:(

qrwa!!
taka niewyzyta to dafno niebylam..
chormony mnie rozpierdalaj;(
!!help!!

17:31 / 09.09.2004
link
komentarz (10)
cierpie na uzaleznienie od plci pzreciwnej
jak to sie leczy??

14:10 / 06.09.2004
link
komentarz (8)

zobaczylam dzis nowe niezle miesko!!
hehe trzeba sie zapoznac;)
mam nadzieje ze pod kopula tesh ma zajebiscie;)

:] :] :] :] <3 [: [: [: [:


15:02 / 02.09.2004
link
komentarz (12)

w szkole jakos dzifnie..
ale calkiem pozytywnie;)
duzo dzieciaków...
ale duzo z nich to naprawde wporzo ludki;)
tak ze ten rok chyba niebedzie taki zly;)


****


uwielbiam byc zakochana;)
...tylko kiedy wkoncu znowu bede sie tak czula??:(...
...no i jakby tak na dluzsza mete to by bylo loox;)...
(czyt. w kims kto mieszka blizej nish 300km!!.. a najlepiej kogos ponizej 50km:p)

20:54 / 31.08.2004
link
komentarz (4)

Niebede sie rozpisywac napisze kroodko...
bylo zajebiscie
Slowacy sa zajebisci
M. jest najzajebistrzy
normalnie takich wylajtowanych ludzi chyba niewidzialam;)

wigorek mi wrocil
szczescie i nowy naplyw energi!!
teraz moge zaczynac brac sie za nauke


;D<3;D<3;D<3;D<3;D<3;D<3;D<3;D<3;D<3

20:45 / 24.08.2004
link
komentarz (10)

...chcialabym...
...chcialabym jak cholera...
...ale niemoge...
...niechce...
...niepowinnam...
...bo to nienormalne...
...niewiem jak dlugo tak pociagne...
...ale jest coraz gorzej...
***
...jade jutro na Slowacje...
...moze sie odstresuje...
...poznam kogos...
...zapomne o tym fshystkim...
...wyszumie sie...
...zrelaksuje...
...bede robila co mi sie podoba...

ale to i tak niepomorze na dluzsza mete;(




jestem glupia
to najlepshe wakacje w moim zyciu
nigdy niebylo tak zajebiscie
bawie sie zajebiscie
poznaje duzo nowych zajebistych ludzi
nie nudze sie prawie wogole
ale wystarczyly 2 dni
mialam za duzo czasu na myslenie
i przypomnialam sobie jak bardzo mi KOGOS brakuje;(

...poznalam kogos...
wydawalo mi sie ze nauczylam sie panowac nad uczuciami
ale znowu pozwolilam im zaszalec
i teraz cieshko je znowu unynac
a KTOS jest bardzo daleko;(
a ja potrzebuje miec kogos...
blisko!!
przy sobie;(
kogos kto mnie przytuli..
...poprostu...
jestem glupia;(

oparzylam sie dzis o rure;(
jak jechalam z qmplem na motorq...
i to 2 razy w to sam miejsce masakra:
pojechalismy nad wode...
a ja nieweszlam do niej bo niechcialam tego pobrudzic...
ostatnio tak oparzylam sie 2 lata temu...
i nadal mam blizne:
narazie nieboli...
ale z tego co pamietam...
to pefnie da mi to popalic...
a jutro jade do goracych zrudel;(
masakra:(
;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;

13:44 / 23.08.2004
link
komentarz (8)
hormony mnie rozpierdalaja:
17:07 / 22.08.2004
link
komentarz (7)



...Dokanczam nieskonczone sprawy z przeszlosci...


 

17:01 / 22.08.2004
link
komentarz (1)

hyh no impra byla lightowa...
poszlismy spac (prawie fshyscy) o 7..
a wstalismy (prawie fshyscy) kolo 8:
spalismy w 5 os na 1 materacu!!
hyh niezla tuba;P..
mielismy powoodz piwna..
i wogóle na 2 dzien syf jak niewiem:
ale jush sie z tym jakos uporalismy...
rodzice troche sie fqrzyli..
i przez dluzszy czas takich imprez niebedzie:(
ale mam nadzieje ze nie taki dlugi:P
***
chyba wkoncu udalo mi sie znalesc taka 2 wariatke jak ja:D
zapowiada sie ciekawie;)


*******************************


10:29 / 21.08.2004
link
komentarz (9)

...I dzis znowu shykooje sie impressska i ja znowu najmlodsha bede...
mi to na reke:D
znowu musialam dzis przebijac ucho..
dlaczego jak 2 dni niemam kolca w uchu to mushe robic fshystko od poczatq:
po cholere ono mi tak szybko zarasta:
mam zamiar wybra sie do kina..
no i tak mysle moze by na "Osade"..
ale niewiem czy warto..
co wy o tym myslicie?
isc na to czy moze na cos innego?..
a jak na cos innego to NA CO ?!?!
******************************

15:56 / 19.08.2004
link
komentarz (8)
przed chwilka wrocilam z metropoli...
no bylo calkiem calkiem;)
bylo cos ponad 10 os..
jeden koles prawie mnie na motorq niezabil...
ledwo siadlam..
jeszcze niezdazylam nog na niczym oprzec...
a on jush zacza szalec...
kilka razy mialam wrazenie ze na drzewie wyladujemy...
jush neiwiedzialam jak sie go trzymac:P tak mna zucalo;p
ale jakos przezylam..
no i podobalo mi sie!!...
tylko jakbym sie lepiej przygotowala;p ale to da sie naprawic;p
byla troche szydera z gaszeniem ognicha...
a i pochwale sie:P
rozpalilam je za 1 razem...
i to pierfshy raz w zyciu SAMA rozpalalam;)
zafshe sie facetoof perfidnie wykozystywalo ale nam sie zachcialo troche wczesniej...
wiec trzeba bylo sobie radzic;)
ogloolnie bylo kilka shyderczysz akcji..
i poznalam kilka calkiem wporzo loodkoof:)
A zachwilke pomykam na meczyk...
musze komus pokibicowac;P
**************************************
15:04 / 18.08.2004
link
komentarz (4)

wczoraj miala tyyyyyle do zrobienia ze masakra...
ale mialam totalny spadek energi...
(pefnie przez ta prawie nieprzespana noc:/)
i polowy niezrobilam..
wieczorkiem ostatkiem sil poszlam na ognicho.. wytrzymalam do konca..
czyli cos po 2..
niezle jak na moje wczorajsze mozliwosci;)
a dzis..
musze zrobic to co mialam zaplanowane na wczoraj..
+ pomóc bratu z malowaniem pokoju..
i na koniec tesh mam ognicho:D..
ale tym razem to jush na cala nocke pomykam do metropoli..
i tak wogóle to moja naj psiapsiula miala niedafno urodzinki..
WSHYTKIEGO NAJ NAJ NAJ SLONCE TY MOJE KOFANE;)
********

09:48 / 17.08.2004
link
komentarz (10)

...Czy ktos ma pozyczy kaftam bezpieczenstwa...
...bo sie o siebie martwie:...
***
wczoraj (i dzisiaj) w nocy mialam takiego kacora ze niemoge..
wzasadzie jush moge:P
ale w nocy to od 21..jak mnie zmoglo z bulu..do 3-4 niespalam:..
a wypilam ash..
1 browara!:..
2gi raz w zyciu mialam kaca..
hyh a ten pierwszy byl tesh bo 1 brongu!!..
jak sie spije to nic.. na drugi dzien jest calkiem wporzo..
(no czasem w zolondq dzifnie)
a teraz...masakra:
wnioski:
jak jush pic.. to porzadnie

*************************************

10:44 / 02.08.2004
link
komentarz (19)

!!YO!!
Hyh ludzie tutaj maja rózne dziwne reakcje jak mnie widza:
czasem mnie nawet niepoznaja i jak im machne na czesc to urywaja karki zeby zczaic kto im macha:
szczerze mówiac to nawet pozytywnie to odczuwam;)
...chcialam sie zmienic...
...bo bydg wplynela mi na psyche...
...to uznalam ze moze troche w wygladzie...
...ale uznalam ze mi zbyt niewyszlo bo mialam sobie zrobic 2 tatuaze ale mi kasa sie za szybko skonczyla:(...
(jeden nisko na plecach, a drugi na lopatce i myslalam tesh o ramieniu..)
ale wyszlo na to ze mam 3 dziury w uchu i pasemka..
no i co najdziwniejsze dla dziewczyn...
pomalowane oczy...
(bo ja to jeszcze miech temu bylam anty zupelnie;p)
...efekt wg mnie niewiele dal...
bo wygladam prawie tak samo...
...a jednak:P...

wogole dzis mialam day pelen wrazen...
Wszyscy mnie tu na czesc dzis wycalowali...
wzasadzie to tutaj normalne...
ale jush totalnie dziwne jest dla mnie to ze ktos z kim sie nawet nieznam daje mi buziaka w policzek zamiast czesc...
niby fajnie bo taka jedna wielka rodzinka i wypasnie tak sie czuc wszedzie wsrod swoich
ale nieprzyzwyczajona jestem i jest to dla mnie conajmniej...
...dziwne...
...sorki..
czaje ze to tu normalne ale nie dla mnie;(
...ja sie poprostu pesze...
:

***************************************************

20:24 / 31.07.2004
link
komentarz (7)

...Wczoraj wpadlam w odwiedziny do qmpla;D...
...mial male zdziwko...
...i tak mialo byc:D...
...potem odprowadzil mnie do domq...
...potem ja jego chcialam podprowadzi i wyldowalismy kolo jego domu...
...poszlismy na miasto cos przegrysc...
...i znowu mnie odprowadzil...
...potem znowu ja jego poszlam podprowadzic...
...spotkalam brata i skroilam mu rower...
...podprowadzilam go i wrocilam rowerkiem do domq:p...
...ogolnie zrobilam wczoraj ponad 8km;P...
...i wiecie co...
...spalam dzis w nocy jak niemowle!!:D...
...oj mam dzis energi...
...i to sporo:D...

<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3

01:30 / 31.07.2004
link
komentarz (9)

...Cos mi sie normalnie dzieje...
...nie moge jesc...
...mam ochote tylko na czekolade...
...caBy czas:...
...od 2 dni prawie niespalam:...
...cala noc spedzam przy komorce...
...przytulam sie do misia i proboje zasnac...
...ale niemoge;(...
...zle sie tu czuje;(...
...ja chce wrocic do bydziaka;(...
...HELP!!!!...
...niedluo chyba to sie zmieni...
...ale jak edzie taka pogoda to chyba padne...
...Slonko Ty wiesh na co czekam:D...
<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3

00:50 / 24.07.2004
link
komentarz (3)

Siema Siema!!
Dawno mnie niebyło...
bo niemam czasu..
normalnie niezłe mam tu jazdy!!
ja z tad niechce wyjeżdzać...
taki mam tu wypas że niemoge:(
w huj spoko plemników...
wzasadzie to jestem rodzyna:/...
albo wisienka jak to oni określają:P
mam tu czas praktycznie do 24!! a u mnie to GÓRA do 22:/..
codziennie browarek ze znajomymi...
pomykam na kort albo nad wode na boisko pograć w kosza lub w siate...
cały dzień sport albo chill
przynajmniej 3 razy w tyg jakies fajne imprezki albo dicha...
zwiedzam bydgoskie kluby:)
i wogóle jest tu tak zajebiście że niewiem...
to chyba moje nalepshe wakacje...
zawsze lubiłam tu przyjeżdzać bo to mój drugi dom...
ale teraz to kocham bo nigdy niebyło tak wypaśnie;)
Pozbyłam sie tu wszystkich moich kompleksów...
chociash babcia mnie tuczy to i tak sie niewstydze brzucha...
i spokojnie chodze w kródkich koszulkach bo i tak jestem szczuplejsza od połowy panienek;)
nawet zaczełam śpiewać "publicznie"...
a nigdy tego nierobiłam...
i im nieprzeszkadza że mam troche zryty głos...
a nawet mówią że jest wporzo...
i wogóle czuje sie tu doceniona;)
a u nas pewnie bedą nudy jak (prawie) zawsze...
no i bedzie mi brakowało tego że tu jest tyle ludu (albo raczej tyle spoko facetów:P) a u nas pustki... bo niedość że norlmalnie jest ich mniej to na wakacjach to jush całkiem... pefnie wshyscy powyjeżdzają:(
...oki starczy tej rozpiski...
musze sobie dziś załatwić jakiś masarzyk bo wszystki mnie po wczorajszym dniu boli;(...
poopalam sie troche...chociash i tak jush jestem nieźle przypieczona;P...
no i mała libka sie szykuje...
wypije za wasze zdrowie;)
postroo!!!!!

03:58 / 23.06.2004
link
komentarz (7)

Siema Loodki...
Właśnie jestem w bydziaku...
narazie jest tak o...
ale od środy powinno być wypaśnie;)
no aler sie zobaczy...
narazie sie obrzeram...
pykam troche w kosza...
Byłam na Mistrzostwach Europy w Lekkoatletyce...
całkiem ok było...
pomijakąc że bardzo INTELIGENTNI kolesie koło nas siedzieli:
ich teksty mnie rozbrajały...
i to wcale nie pozytywnie...
poza jak narazie niepoznałam nikogo CIEKAWEGO...
a mojej starej znajomości coś niewidać:(
oki styknie bo pomykam
narqa i 3mcie sie!!!
:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

12:05 / 12.06.2004
link
komentarz (6)

/mam wrażenie że ktoś mi sie chce włamać na nloga...
albo własnie to robi:.../
****************************

19:42 / 12.06.2004
link
komentarz (4)

...Ale mam wyjebny odlot...
...jakbym sie zjarała...
...ale niby czym??...
...świeżym powietrzem??...
...nie wiem o co chodzi...
...i przez to jeszcze bardziej chce mi sie śmiać...
...to jest odwrotny dzień do tych kiedy jestem wqrwiona nieweim dla czego...
...BOSKO...

**********************

11:38 / 11.06.2004
link
komentarz (21)

...WyChOdZe Za MąŻ...
...BuAhAhA...
...SpOkO No NiE?...

*****

02:29 / 08.06.2004
link
komentarz (9)
YoYo!!
Wczoraj wróciłam z wycieczki...
hmm.. no nie było najgorzej...
pochodziłam sobie pogórkach...
UWIELBIAM TO!!!!!!!!!
w 1-szy dzień byłąm na Połoninie Caryńskiej...i byliśmy na niej wszyscy (coś ponad 30os)
a w drugi...
5os + 2 nauczycieli
ale było spoko szło sie light i na przystankach wszyscy gadaliśmy i było troche śmiechu...
na sam szczyt (Wielkiej Rawki) dotarliśmy w 5
i uroczyście wszamaliśmy00000 prawie wszystko co mieliśmy ze sobą:P
niepotrzebnie brałam picie bo nie napiłam sie ani 1 łyka podczas tej "wspinaczki"
Noce były całkiem ok bo mieliśmy nawet looz...
pobudki tesh nie zawczeście (koło 7-8)
jedzono tesh wporzo
tylko perspektywa brania prysznica pod lodowatą woda troche dobijała:|
w pierwszy dzień po kilku godzinnym "spacerze"...
wchodze pod prysznic...
i gdyby nie to że niemiałąm nic na sobie to wybiegłabym z pod niego szybciuej nish weszłam!!
to niebyłą zimna a lodowata woda!!
jak sie myłam to używałam wody z butelki która przynajmniej była w temp pokojowej to przy tamtej to był luksus!!
spowrotem w busie była wielka wojna o moją biedną poduszeczke...
acha no i zgubiłąm portwel:/...
który w powrocie do domu znalazłam w busie za siedzeniem...
myślałam że sie powieshe:
ale miałam kase na dzisiejszą labe:D
oglądałam u kumpla hanibala 2 ...
i prawie sie nie pochewtałam browarem:|...
potem u drugiego robiłam im 'dziary' (biedni byli:P)
oki styknie bo sie roooooooooooozpisałam
15:48 / 28.05.2004
link
komentarz (13)

No ludziska zdało by sie coś napisać...
miałam jechać w bieszczady na 3 dni...
ale niejade!!
i wzasadzie neicieszyłabym sie tak gdyby nie to...
że przez 3 dni i calutkie 2 noce bede w domu "tylko" z bratem...
Co wcale nieoznacza że zrównamy chałupe z powierzchnią ziemi ale...
i tak bedzie spoko...
mam przynajmniej taką nadzieje...
I chyba znowu zrobie dziś ognicho...
hhmmm co wy na to??:P
**********************************

12:16 / 23.05.2004
link
komentarz (16)

...::OdWyK::...
...Właśnie doszłam do wniosku że trzeba zerwać ze wszystkimi uzależnieniami...
...(niechodzi o alkochol, papierosy czy narkotyki ani nic z tych rzeczy,0)...
...bo z tym niemam żadnych problemów:P...
...Poprostu zaczne żyć inaczej...
...zaczne od wyleczenia bulimi:P...
...i totalnego lenistwa...
...wzaasdzie...
...to zaczne od wszystkiego co mnie we mnie wqrza...
...oj sporo tego...sporo...:P

...3mcie kciuki:D...


***************************************************** 

17:03 / 21.05.2004
link
komentarz (17)

Yo!!
Yo!!
Jeśli chodzi o wtorek...
to niefshystko stracone...
bo trener wysłał list do jakiegoś "centrum...sportu" czy coś takiego:P
no i może bedziemy grać jeszcze raz [lol;,0)]
*******
bracishek mnie opuścił na 4 dni:...
buu...nielubiem tak:
*******
miałam mieć dziś ognicho no ale nic z tego...
a jutro...
MOŻE wbije sie w dyskoteke:P
...tylko jeden problem...
...chyba musze sie wziąśc za jakieś ćwiczenia i nic niezjem do tej dyskoteki:...
wiem wiem...ja to mam problemy... no ale niestety mam... i nic na to nieporadze...
******
wczoraj w szkole miałąm totalne luzy byłam na 1 lekcji na ktorej i tak niemożna było mnie pytać:P
to wogóle była parodia ale niechce mi sie o tym pisać:p
Dzisiaj zresztą podobnie... na bilogi leżalam sobie w klasie na materacu i wygupiałam sie ze Słońcem i chłopakami z klasy:P...
(loodki z Ukrainy do nas wpadły i tam nocowały... a my z tego skożystaliśmy bo zostały materace i mieliśmy lekcje na lezacą...:P,0)


*****************************************************

19:17 / 19.05.2004
link
komentarz (1)

niedziela (16.05,0)
miałam iść sobie popykać w kosza...
ale w ostatniej chwili miałam tel...
no i poszłam na grilla;,0)
pograłam sobie w siatke...
i zjadłam pyszną kiełbaske (żeby jedną:P,0)
i.. nauczyłam sie otwierać pifko zapalniczką;,0)
(ale NIC alkocholowego niepiłam:D,0)

poniedziałek (17.05,0)
nic specjalnego...
pograłam troche w kosza...

wtorek!!!! (17.05,0)
zawody.. w kosza...
1 mecz wygrany na loozie (chociash najniższa w tamtej drużenia była mojego wzrostu
[jestem prktycznie najwyższa..nielicząc qmpeli która wtedy niegrała],0)
a mecz z Krosnem..
totalna porashka!!
gdyby nie pojebani sedziowie to jechały byśmy niedługo na wojewoodzkie:/...
przegrałyśmy 1 pkt!!
i 1 sekundą!!
bo qmpela trafiła kosza na gwizdku... ale nam go niezaliczyli:/
u nas zawsze są sedziowie z poza okolicy a tam mieli swojego..
i nam gwizdał wszystko...3 sekundy ..faule (nawet jak faulu niebyło:/,0)
a im... są całą akcje w trumnie...
nawet mu zwracamy uwage w trakcie a on patrzy wzrusza ramionami i nic...
trener mu to pokazuje to udaje że neislyszy:/...
wogóle prawie gościa niezajebałyśmy...
skończyło sie tylko na jakiejś ostrzejszej gadce bo nash gość nam kazał sie uspokoić i nierobić obory:/
.....ale za to w drodze powrotnej.....
(trener kupił nam rożki;D,0)
no i siedziałyśmy na tyle i dobijałyśmy loodkoof którzy za nami jechali...
(lepiej nienapisze jak:P,0)
ale było szyderczo...
pod koniec wiekszość spałą...
i spoko to wyglądała bo każda sie rozwaliła w autobusie na 4 siedzieniach...
tak że patrząc z tyłu widziałyśmy w tym "korytarzu":P tylko nogi...

***************************************************

13:13 / 16.05.2004
link
komentarz (15)

No i po imprezie...
to to dopiero było:P
...najpierw kicha bo pada i nici z ognicha...
...ale uznaliśmy że pójdziemy na grzybki...
...no i poszłam z Marcinami...
...2 qmpele miały dojść...
...goście z bratkoof mieli niewpaść...
...ale jednak zmielili zdanie...
...no i idziemy sobie a tu nagle podjeżdza samochód...
...świeci na nas i daje po klaksonie...
...no to my schodzimy jush prawie w rowie sidzimy a on dalej...
...okazało sie że to loodki na naszą bibe...
...my taki szok bo pow im że jej niema...
...ale po opisie na gygy chyba zczaili;,0)...
...to poszliśmy...
..Marcin miał urodzinki wiec otwierał prezenty...
...(zajeło mu to z pół godziny bo każdy był zawiniety w 19 gazet..i 19 reklamówek:P,0)...
...(ciekawe dlaczego:P,0)...
...a że ja miałam wrócic wczesniej na hate to brat dzwonił do mamy...
...no i spytał czy moge zostać dłużej...
...ale wysżło na to ż epoprostu pojechaliśmy do nas...
...no i u nas w domq była impra...
...miało być mało os a było około...12 (sorka jak kogoś zapomniałam policzyć;P,0)...
...no i było całkiem pozytywnie;,0)...
...tylko teraz troche mi niedobrze:P...
...lol...
..:D..


*********************************************************************

14:01 / 15.05.2004
link
komentarz (10)

Coś znowu nie tak z tym blogiem ...
(oki Szymuś możesz sobie to napisać:P,0)
miała byc dzisiaj imprezka..
ale odwołana:/...
no nic bedzie dop za 3 tyg jak jush bedzie całkiem po maturkach...
myślałąm że to bedzie tylko ta ekipa którą znam plus może kilka osób...
a tu sie okazuj że bedzie koło... 40!!!
szok:...
niemoge sobie tego wyobrazić hehe...
ale niemoge suie doczekać;,0)
...
miałam sobie dziś kupić nową komóreczke...
ale tesh niewypał...
co tam poczekam jeszcze tydzień;,0)
ale za to pomykam na lipie...
na pifko i... to sie dop. zobaczy;,0)
może zwiedze tesh troche dalsze wiochy;,0)
szkoda że ja na żadnej niemieszkam...
chociash...Głogoof tesh jest wporzo;,0)
***
zostałam zmuszona do szybszego powrotu bo sie okazało że ognicho mamy;,0)...
jak ja uwielbiam ogniska:,0)...
a jeśli ktoś umie jeszcze na gitarce grać to wogóle fuul wypas...
jeny jak ja bym chciała sie nauczyć grać na gitarze!!!...
robiłam kilka przyłożeń jak byłam chora i mi sie nudziło:P...
ale chyba niemam talentu...
bo niemogłam sama siebie słuchać:P

***********************************************

21:28 / 10.05.2004
link
komentarz (24)

...jestem jakaś hujowo zwieszona...

(Szymuś cieszysz sie??,0)
*************************************

22:18 / 05.05.2004
link
komentarz (35)

Na jakiś czas przerzucam sie na prowadzenie Mojego bloga..
bo go zaniedbałam...
a niebede pisała na 2 tego samego;,0)...
ale jeszcze tu wróce;,0)
no i zapraszam
na niego;,0)


**************************************

09:47 / 05.05.2004
link
komentarz (5)
Umarł tata mojej qmpeli;(
dzisiaj ide na pogrzeb...
a jutro ma byc zajebisty wypad do "Galaktyki" który planowałam z ziomalami od 3 tygodni...
no i ide bo sie niewyłamie (bo organizator jestem,0) ale tak mi głupio troche;(..
Ognicho miałam całkowicie bezalkocholove...
i nawet chodz były moje imieninki niewypiłam ani kropli toastu...
czoraj miałam 2 imieninowe torty hehe...
jeden o ogórka..z zapałką zamiast świeczki:P...
i drugi z ciacha;,0)
(hehe co tam że tortoof na im. sie nierobi:P,0)
ogólnie.. to mam wklasie takie 2 zajebiste laski.. i niewiem czemu wczesniej ich nieodkryłam:/
( no jedną to odkryłam wczesniej..ale nie do końca:P,0)
postroo!! i thx za torciki:P
09:56 / 03.05.2004
link
komentarz (10)

W sobote miałam iść na dicho...
...niewypał:/...
wczoraj byłam na dołach na Lipiu
...cholernie zimna woda:P...
Dzisiaj mam ognicho
...tylko żeby niepadało!!...
A jutro
...czas pokaże;,0)...

***

...nie no dziś to mam niezłe jazdy...
...najpierw 'pobawiłam' sie w ogroodku...
...teraz mam sprzatać siłownie...
...potem swój pokoik i kawałek domq...
...pomóc w przygotowaniach do ognicha...
...potem miałam jechac na wiochy...
...(ale raczej niepojade.. bo z czasem krucho,0)...
...potem na boisko popykać w kosza...
(...tesh chyba zrezygnuje,0)...
...na wysoką na festyn...
...no i na ognicho...
...
...narazie tyle...
...miejmy nadzieje że TYLE!!

***

TAK JAKBY KTOŚ NIEWIEDZIAŁ...
<--TAM SĄ KOMENTARZE...
WTSRACZY NACISNĄĆ->COŚ NAPISAĆ->DODAĆ
I BEDE SZCZEŚLIWA:P...
BO OSTATNIO MÓJ NLODZIK JEST TROSZKE OSAMOTNIONY
(CO ON BY BEZE MNIE ZROBIŁ:P,0)

**********************************************

20:40 / 30.04.2004
link
komentarz (0)
ajj co za dzionek
pogoda cudo...
pograłam sobie w kosza...
wkońcu od baaaardzo długiej przerwy...
w szkole nienawidze grac bo jeżdze po tej sali jak pojebana:/...
poczatki w tym roku jak zawsze kiepskie ale jakoś idzie...
tylko niewiem czemu mam stresy i poprostu cykam sie troche grać...
może dlatego że boje sie nietrafić...
...albo...
hyh bo zawsze jestem poturbowana...
np. dziś rozwalona kostka:/...
i 1 gleba ale naszczescie niegroźna;,0)
lubie koszykówke...
ale niemożna tego porównać do konikoof...
JAK JA STRASZNIE CHCE WRÓCIĆ DO TEGO SPORTU!!!
naprawde byląm pojebana że odeszłam...
huj że poprostu jest tam zjebany klimat...
(odeszłam bo bałam sie że predzej czy późćniej zajebie jakiejś panience bo to co niektóre tam odjebują to szok:/...
nawet na moje nerwy przesadzają..
a ja jestem raczej niekonfliktowa,0)..
no i tata zabronił mi jeździć na moim KOFANYM FOREŚCIKU bo powiedział że ten qn mnie zabije:/
chyba w tą niedziele wybiore sie do kllubu bo normalnie mnie rozpierdala;(

****************************************************************
20:42 / 28.04.2004
link
komentarz (6)

Coś bym tu napisała...
ale chyba niebardzo jest sens bo jush mało os pamieta o tym nlogu ostatnio;(
...wiec napisze tylko jedno...
...ostatnio zajebiście mi sie układa!!...
...odkryłam 2 zajebiste qmpele które były tyle lat tak blisko mnie...a za razem tak daleko:P...
...to by było na tyle...
...nara...

09:40 / 25.04.2004
link
komentarz (2)
Imprezka była zajebista...
gospodarz padł pierwszy:P...ale naszczeście jego kofana Sis uratowała sytuacje;,0)
(hehe ta sis to oczywiście JA:D,0)
hehe potwierdziła sie fama że loodki z Bratkoof są wporzo;,0) nawet nieodczuwałam tego że jestem tam najmłodsza...i że ja nie z tej paczki:,0) mam nadzieje że niedługo znowu sie wbije na taką jumpe;,0)

******************************************************
18:24 / 24.04.2004
link
komentarz (2)
Dzisiaj impra:,0)...tylko pogoda jakaś beznadziejna... miejmy nadzieje ze sie poprawi!! bo jush niedługo!!
Ciekawe co to bedzie bo bede tam najmłdsza:>... mój kofany braciszek bierze mnie na swoją bibe:D

byłam dziś w rzeszowie na zakupach...nic od rana niejadłam i prawie zemdlałam:...ale po zapiekance i 2 kawach troche mi przeszło..ale mi wraca:/.. troche kicha bo po 1 pifq pewnie niebede mogła jush chodzić i bedą za mnie śmiać że mam słaby łeb:/...

ogólnie to zaraz sie przewróce tak sie źle czuje... ale z 2 strony mam tyle pozytywnej energi że niemoge!! poprostu czuje sie szcześliwa...wkońcu zaczyna mi sie układać.. teraz brakuje mi chyba tylko faceta.. chociash z drugiej strony zajebiście mi sie jeden podoba i jak sie do mnie uśmiechnie to cały dzień mam zajebisty chumor...
BOSHE JAKI ON JEST PIEKNY!!!!!!!!!!!!!!
tylko troche niski;( ale mam zamiar z nim sie pożadnie sqmplować:,0) i to mi powinno wystarczyć:,0)
(ale wyznanie:/,0) ...

19:50 / 22.04.2004
link
komentarz (3)
pojechałam sobie dziś do qmpeli.. i ona chce poftoorzyć nasz wypad z tej neidzieli (przeszłyśmy piechtą conajmniej 10 kilosów:.. i to po 2 imprach pod rząd:/...niewiem jak ja tego dokonałam:P wpadłam do niej sie pouczyć... ale zaopmniałyśmy książki i zaszytu a ona niemiała:/... no to najpierw wyżera... (niebezpiecznie bo w kuchni jest wiele niebezpiecznych urządzeń:P potem troszke na kompiku posiedziałyśmy...miałyśmy sesje zdjeciową... i wysyłałyąmy qmplowi seska żeby wpadł... i o dziwo przyjechał!:O...hehe najpierw puścił pare sygnałów ale zanim zczaiłyśmy że jest i zobaczyłyśmy go przez okno...i zbiegłyśmy na dół to sobie pojechał:/...ale wrócił:P... potem chyba zgodzine siedzieliśmy sobie na ulicy i nawijaliśmy o wszystkim... śmialiśmy z ludzi którzy sie dziwnie gapili.. no i patrzyma na ośke.. i mam busa jush!!..oczywiście niezdążyliśmy wiec wróciłam do domq mnotorkiem (hehe dla mnie lepiej:P,0) po drodze qmpel chciał mnie sprzeadać:/...ale nieznalazł sie chetny:/..(nikt mnie niekce;(,0) w połowie drogi zadzwoniła qmpela i pzrz 6 minutek gadaliśmy w 3 przez tel:P po czym dotarłąm do domq...siadłam na kompa... włączyłąm nloga i zaczełam pisać o tym że pojechałam do qmpeli.. że miałam sie uczyć ale niewyszło...ble ble ble:P
postroo;,0)


od kilku dni meczyła mnie pefna sprawa...
tj. zapomniałam co mam robić w sobote... wiedziałam że mam 3 wyjścia.. pamietałam że albo jade na ognicho albo na bibe na przewrotne... a 3 rzeczy zapomniałam... i wiecie co to było???
BIBA U MNIE W DOMU BEDZIE!!!!!!!
(niema to jak skleroza:/,0)
************************************************************
19:50 / 20.04.2004
link
komentarz (13)
Po piątkowym wypadzie.. wstałam rano zmarnowana.. a za kilka godzin miałam miec nastepną impreze:/...
urodzinki qmpeli.. no a przeciesh jej niezawiode to poszłam.. na początku przysypiałam ale potem sie zabawa rozkreciła... hehe wszyscy śmiali jak jadłam kiełbaje prosto z patyka... (zboczeńcu skojażenia mieli:P,0) potem każdy sie bił o kiełbase bo było jej conajmniej 2 razy za mało:P hehe... tylko wqrwiało mnie to że sie ludziska strasznie rozchodzili...:/
potem koło 8 poszłam na miasto.. bo miałą być dyskoteka.. ale kicha oczywiście coś niewypaliło:/... a w tym czasie była na Lipiu a ja sierota sie za późno dowiedziałam;( spotkałam na mieście 2 qmpele które wczesniej wyszły z tej imprezy... no i poszłyśmy na szkolne.. tak był oczywiście jakiś chujowy klimat wiec sie wycofałyśmy i ja poszłam do domku...a reszta na miasto... po powrocie czekałam na brata bo tesh był na bibie i w połowie dostałąm smsa że idzie na bibe i niebedzie mógł mnie kryć...(co mnie ciut zbulwersowało,0) no i żebym ja jego kryła..:/
ale było pozytywnie poza momeem kiedy mama wpadła do pokoju i pytałą sie jak było na imprezach... i ta rozmowa była troszke w strachu ale jest good;,0)

***************************************************************
14:47 / 20.04.2004
link
komentarz (10)

Oki chyba czas walnąc jakąś noć bo jush mnie od leni wyzywają;(...ja leń.. normalnie szok:P
a wiec.. (ostrzegam duuużo tego bedzie:P,0)
16.04(piątek,0)
7:50... autobus na Wysoke
ok. 9.. stopem na rzeszów;,0) (fifnym autkiem z fifnym gościem:P,0)
9:30... odwiedziny w McDonalds
potem spacerek pod mechanika;,0) odwiedziny u kuzyneczki qmpeli.. i do 'Galaktyki' :D
oczywiście byłyśmy za wczesnie to pojechałyśmy po qmpele.. (w miedzyczasie odwiedziłyśmy mechanika, Słocine:O :/... i olatałyśmy sie jak niewiem bo żeśmy busa pomyliły hiehie.. tak to jest jak wiocha do miasta wpadnie:P potem wizyta w cókierni(wyniosłyśmy chyba z pół:P...prawie wszystkiego po troche..babka sie śmiesznie na mnie patrzyła...zresztą nietylko ona:P,0) no i..do kręgielni:P na bilard;,0) pojeździłyśmy samochodzikami i motorkami:P (fifne,0) były jeszcze żutki, jakieś coś czego nazwać niepotrafie ale fajne było;,0)
klubik jest loox:,0)można robić co sie komu żywnie podoba.. (byle by nierobić szkód:P,0) nikt niezwracał uwagi na to co robimy...
potem zrobiłyśmy sobie spacerek... i chyba goście troche nalewali ze stanu w jakim była ***** i ***** hehe:,0) 'poznałyśmy' kilku.. ale to było tylko tak dla pośmiania;,0)
potem wszyscy sie rozjechali a ja z ***** znowu posżłysmy do galaktyki.. przewaliłyśmy reszte kasy tak że ledwo nam starczyło na zapiekanki (bo z głodu umierałysmy,0) no i bilety do domku;,0) w domq byłysmy koło 20:30;,0)
dzień można uznac za udany ;,0) a poftoorka jush neidługo:,0)
P.S. wszystkie szczegóły które niepowinny wydostać sie na światło dzienne zostały pominiete wiec porosze o pozostawienie ich w takim stanie:P hehe,0)




 

16:42 / 18.04.2004
link
komentarz (13)

:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
http://hybrid.art.pl/~sic/rip/nekrolog.php?Monika%20Mrozowska
:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

17:52 / 12.04.2004
link
komentarz (5)

niemam siły pisać ... bo jest mi zimno...wiec beszczelnie skopiuje to z bloga notke...

1. czekam na busa (3 próby zlania mnie przez bande z szkolnego... 1. bardziej oberwała moja qmpela bo sie za nią zasłoniłam 2 to wzasadzie był tylko straszak i tylko kilka kropelek na mnie spadło 3 zostalui zlani wszyscy którzy wchodzili do busa
2. Jestem na lipiu... z 5 wiader od sąsiada qmpeli:/...ale niepozostałam mu zbyt dłużna:P, z 30 od ekipy gości.. z 3 może tesh na nich wylałam:/... z 5 wiader i z 10 butelek od gerupki z która łąziłam:/ na koniec 3 gości których nieznam... ale mnie troche oszczędzili.. wylali tylko 1 całe DUŻE:/ wiadro i jeszcze pare kropel.. ale za to pozwolili mi w 1 uzyc raczki:,0), dostałąm jeszcze z wiadra z balkonu od babci qmpeli:P (hahaha,0)
3. w busie...zalałąm pół tyłu tak ze mnie ciekło:
4.wracam na chate... jeden qmpel mnie oszczedził.. chociash gdybym niezwiała to i tak byłabym mokra..poprawka...bardziej mokra...,
ze 2 wiadra zachaczyłam podrodze:/ nastepnie...jakichś 2 plemników w aucie na wstecznym za mną jechało:/... i z chasłem "przepraszam czy lubisz wode??"..niemusze pisac co dalej:P...ale tesh niebyło źle.. a całkiem wporzo byli:,0)... przez polna o dziwnio przeszłam bez szwanku..
5. w domku... suszenie siebie ubrań..i pisanie tego bloga...a zaraz skacze w pióra i sie grtzeje;,0) poostroo:,0)
i tak sie rozpisałam... (wiec wyobraźcie sobie co by było jakbym to opowiadała...

************************************************************************

19:05 / 06.04.2004
link
komentarz (4)

Wrrr... spoko ale o co tu qrwa chodzi??????????????
przed chwilą rozwaliłam sobie bloga...
teraz nawet niemoge wejsćna stronke:/...
nic tu niedziała...
na dodatek wywaliło mi notke z nloga:/...
tak poprostu dałam 'uaktualnij bo dopisałam linijke "zwalił mi sie blog i wszystko sie jebie" (troche to inaczej napisałam..,0)
tylko dlaczego??
czy ktoś mi może powiedzieć o co tu chodzi??
a może to ja jestem przewrażliwiona i sama to wszystko niszcze??
tylko że jak!?!?!?!
mam zły dzien chyba...
chociash do tej chwili to był całkiem wporzo!!...
...normalnie łeb mi siada od tych zmian nastroju...


14:19 / 04.04.2004
link
komentarz (5)

...Jest bosko...
...wiem wiem...mam ostatnie duże zmiany nastrojów...
...ale teraz jest bosko...
...i jestem happy!!!!...
...szkoda tylko że niepojade do bydzi na świeta...
...bo sie steskniłam za...
...oczywiście za babcią i dziadziem...
...i za kimś jeszcze...
...śnił mi sie dzisiaj:P...

19:52 / 03.04.2004
link
komentarz (0)

Jestem chora...ostatnio dość czesto to pisze....bo dość czesto holera choruje...jaki jest tego powód??
Niemam pojecia.. może złe samopoczucie.. chyba próbuje uciec w chorobe od rzeczywistości.. i troche odpocząć od... od PRAWIE wszystkich i wszystkiego...
chciałabym być na jakiejś bezludnej wyspie with my family, friends and my boyfriedn...
...bez nikogo wiecej!!...
bez tych pojebanych ludzi którym sie zajebiście nudzi i musza wymyślać jakieś chore plotki które czasem nawet w połowie niesa prawda... albo są totalnie przejaskrawione:/
co ich qrwa obchodzi cudze życie?? niech sie o swoje martwią i niewłażą w cudze... bo mogą zostać z niego brutalnie wykopani!!!!!
..::chyba sie ciut wqrwiłam::..
..::wdech...wydech..uufff jush jest good;,0)::..
...tak na marginesie...
...wkońcu znalazłam swój PUNKT zainteresowania...
...bardzo ciekawy punkt:P...


19:45 / 29.03.2004
link
komentarz (12)

Hehe humorek mi sie jush caaałkiem poprawił;,0)
Byłąm dzisja na judo.. i Byłam jedyną dziewczyną!! szok;,0) ale fajnie było.. troche sie zmachałam ale byli dla mnie dalikatni (nielicząc jednego:|,0) wiec niejestem zbyt poobijana... ale taka dłuuga przerwa daje w kość.. normalnie myślałam że padne a trener kazał jeszcze szybciej wszystko robić.. hehe ale wkońcu miałam wolną ręke i sie troche sqmplowałam z nimi;,0) no bo Monisia neiumie siedziec cicho wiec do kogoś tzreba było sie odezwać:P
...ale dobrze że tego neiwidzieliście:PPPP hehe...parodia:P...
Dowiedziałam sie dzisiaj że 'mam' nastepnego faceta:|.. te ploty w tej my sqll sa straszne.. powygłupiam sie z qmplem i odrazu sie w nim bujam:|
musze sobie szybko znaleść jakiegoś plemnika to sie może wszyscy wkońcu ode mnie odczepią;,0)
najbardziej mnie wqrwia jak sie czepiają faceta który mi sie KIEDYŚ podobał i ja jush NIC do niego niemam.. ale wytłumacz to ludziom:|..jak jeszcze raz ktoś mi coś o nim powie to ZABIJE!! a w najlepshym wypadku UPOŚLEDZE!!!!!!!
Znowu trace kabel wiec niewiem kiedy tu znowu bede... ale napewno niedługo;,0) postro;,0)



 


 


 


 


***************************************

08:10 / 29.03.2004
link
komentarz (2)

Ok jestem wqrzona.. wczoraj elegancko napisałam nocie na nloga..
ale coś inneg odwruciło moja uwage i zapomniałąm o tym...
pod koniec zabawy na kompiku (jakąś h później,0) zamykając programy zauważyłam ta noć no to ją skończyłam i 'dodałam' a tu nagle każe mi sie znowu zalogować a notka poszła w pizdu:|
Wchoraj miałam mieszane uczucia... z jednej strony dołek.. z 2 byłam happy (dzieki tobie Asiu:*,0)
z 3 to wogóle wqrwiona a przez tą noć to naprawde rozważałam nauki latania dla mojego kompa:/
Znalazłam wczoraj na moim kompie pioseneczke o której istnieniu wczesniej niemiałam pojecia.. i naprawde ona do mnie pasuje.. zacytuje kawałek
"Sama z sobą walcze do utraty tchu,
sprzeczne we mnie.. każda myśl i każdy ruch..
niespokojna dusza zrywa sie co dnia,
czasem boje sie odkryć to co w sobie mam"
...tak poza to wpadłam na genialny pomysł...
...dotyczący przyszłego roq w szkole...
...a raczej początq tego roq...
...chociash i tak pefnie niewypali ale jakby sie udało byłabym HAPPY!!...


20:08 / 27.03.2004
link
komentarz (5)

Holera jestem niewyżyta...
W piątek szykuje sie laba... może wkońcu poznam jakiegoś spoko ludzia;,0)...
Obejżałam nasteny filmik przez którego chormany zaczeły mi znowu szaleć (nie..nie.. to niebył film porno:P,0)
I jakby teraz dorwała jakiegoś spoko faceta to... chyba bym go zjadła:P...
...Gdzie ci mężczyźni...??:(


*****************************************

12:15 / 26.03.2004
link
komentarz (8)

nudy... pogoda do bani.. brak jakiegoś fifnego filmu..
chyba ide spać.. i poczekam ash mnie obudzi jakiś 'książe':P hehe
..mam ochote sie gdzieś urwac z chaty.. ale niewiem gdzie;(..
gg mi sie zwaliło i niechce mi sie włączyć.. to jush totalna załamka;(
spypciam w nyny jak ktoś ma jakąś ciekawą propozycje to czekam na seska;,0) ciumek;,0)
(To moja setna notka wiec sie postarałam i nawet obrazek wkleiłam:P,0)


 



**********************************

21:05 / 25.03.2004
link
komentarz (8)
Qr.. Jakoś sie dzifnie czuje.. z jednej strony dziś było fifnie..a z drugiej jakoś dziwnie..
MAM ZAJEBISTĄ OCHOTE SIE DO KOGOŚ PRZYTULIĆ:(
tylko niestety niebardzo mam do kogo.. zapóźno żeby iść do friends a plemnika nieposiadam:(.. i jestem niewyżyta... emocjonalnie:P ogólnie nudzi mi sie.. i zaraz chyba ide spać.. dzisiaj sie za dużo działo zeby to opisywać ale w cukierni zjadłam 4 różne ciacha... (4 rodzaje..sztuk to chyba z 8:P,0) i 2 szklanki hierbatki.. niema to jak dieta:P
Poznałam (lepiej,0) fifną qmpele:D... postro dla niej;,0) i byłyśmy ruchomym mini zoo;,0)

***************************************************
19:43 / 24.03.2004
link
komentarz (6)
Dostałam opr że żadko tu pisze (chociash to nieprawda!!,0)
wiec zaraz tu coś wymodze.. niewidze sensu pisania tu tego samego co blogu.. chociash.. tutaj wchodzi wiecej os nish tam.. a czasu mam niewiele... to perfidnie skopiuje 2 ostatnie notki;,0)
Wczoraj po szkółce elegancko pojechałam sobie 'na angielsk' ale jakoś niedotarłam..
najpierw siadła mi komórka bo zapomniałam jej naładować i straciłam łączność ze światem;(
Potem poszłam sobie na spacerek.. okrążyłam stadion Resowi.. i poszłam na pewne osiedle.. a najlepsze jest to że tam mieszka moja cumpela i łaziłam koło jej bloku(chyba:P,0) ale niewiedziełam który to jej:/
potem udałam sie w dalszą podruż..
i spotkałam kilku plemników.. no to z qlturką używam stary nieorginalny spodób zagadania "Sorry macie może zegarek:P"... hehe kwilke tak szłam koło 'nowych znajomych' i udałam sie w nastepną część rzeszowa.. i znowu byłam na osiedlu na którym mieszka my cumpela(jush inna,0) i znowu niepamietałam gdzie (tym razem niepamietałam:P,0) Potem jush bujam sie powoli na autobus.. a tu jakiś (chyba troche wstawiony,0) plemnik podchodzi do mnie z hasłem "sory masz może jakąś fajke?" (A ja szok co ja wyglądam na palacza??,0) Potem ja go pytam o godzinke.. i zaczełam zwracać uage na jego pieska:P nio i znowu kieruje sie do busika.. i chyba pobłądziąłm w pewnym momecie bo w jakąś ciemną ulice wpadłam z której szybko sie wycofałam;,0) nio i wsiadłam w busik ..(jush mi sie niechce wiecej pisać:P,0)..i po jakimś 1,5h byłam w domku;,0)
Dzisiajszy dzień był ogólnie spoczko;,0) Przed kwilką wpadli cumple to troszke sobie na motorq pojeździłam;,0)
po południu sie nasłuchałam o problemach z płcią przeciwną tym razem to qmple mieli te problemy!:
(przeważnie to panny mi sie z nich zwierzały,0)
...troszke sie musiałam wysilić żeby zrozumieć co czują... dałam kilka rad...bo wkońcu myśle jak kobieta...(tak mi sie przynajmniej wydaje:P,0)
..ciekawe czy skożystają:P
Poza tatuś był wszkole!! hehe i jush mam luzik w domq;,0) Od poniedziałku zaczynam znowu treningi;,0)

******************************************************
16:53 / 19.03.2004
link
komentarz (5)

...mam jakiś prblem z kregosłupem;(...
...potrzebuje jakiegoś doświadczonego masarzysty;(...
...jak odchylam łepek do tyłu to tak jakby mi sie miał z karku urwać;/...
...o moich biednych rzeberkach to jush niewspomne:/...
...jakbym miałą jakieś posiniaczone;(...
...wszystko mnie boli;(...
...POTRZEBA MI FACETA!!:P...


******************************************

14:34 / 19.03.2004
link
komentarz (9)
Po labie.. było całkiem spoko tylko troche chaotycznie;,0) poszłam do 'szkoły' no i spotkałam qmpele wydarłam je z budy..potem sie okazało że i tak z innymi byłam na labie.. potem sie połączyły 2 ekipy i znowu byłyśmy razem... potem wszyscy uciekliśmy do lasu przed policją:/ i tam sie zebrały jush 4 ekipy..były małe dymy.. ale było spoko;,0)
hehe ośpiewałam sie jak niewiem;,0) i odnowiłąm kilka znajomości;,0)

******************************************************
06:23 / 19.03.2004
link
komentarz (1)

Holera jaka bania.. znowu hormony mnie mecza od srodka.. trzeba coś wykombinować jak sie ich pozbyć:P

...jush tylko jednego do pełni szcześcia mi potrzeba... tylko kiedy "TO" przyjdzie??


******************************************

20:39 / 18.03.2004
link
komentarz (2)

Jutro ma być wielka laba... i qrwa wszystko zalezy od jednego głupiego telefonu.. wiec dzwonie.. czekam a tu.. ABONENT CZASOWO NIEDOSTEPNY!! normalnie tylko sie zabić;( no i co ja zrobie jeśli nieuda mi sie zadzwonić;( ale bądźmy dobrej myśli;,0)


*************************************************

07:57 / 16.03.2004
link
komentarz (12)
Zbliża sie dzień wagarowicza.. i fifnie że jest w niedziele bo dzieki temu moge go obchodzić w piątek i w poniedziałek;,0) jupi!! tylko niewiem gdzie ani z kim pójde.. ale wiem że gdzieś i z kimś napewno;,0) w piątek moja kl. jedzie do kina:/ tak troche hamsko no ale co poradzić.. hehe poza ide jeszcze do kina z ziomalami w sobote;
mam w h** zajebistych planów... ciekawe czy chodź połowa wypali:/ .. pożyjemy zobaczymy;,0)

(:!!!!!życze wszystkim udanych wagarów!!!!!:,0)

************************************************
18:32 / 12.03.2004
link
komentarz (4)
Właśnie władowałam sie na kompa;,0) starszego niema to kozystam;,0)...
Postanowiłąm prowadzić jednak ten nlog.. bo szkoda mi go zostawiać.. tutaj moge pisać o tych rzeczach które może wiedzieć kashdy.. a na blogu moge czuć sie swobodniej;,0)

W szkółce jest lighcik;,0) tylko przez ten sklepik kiedyś zbankrutuje;( no ale co poradzić..jak jest taka miła obsługa to cieshko sie powstrzymać:P Moja klasa jest coraz lepsha... i zdaje sie że niedługo polubie ją jeszcze bardziej...

...CAŁY CZAS CZEKAM NA TEJ MAJ!!!!!!!!!!...
...HIEHIE BEDZIE CIEKAWIE ZOBACZYCIE;,0)...
...TYLKO MNIE NIEZAWIEDŹCIE!!!!!!!...
...LICZE NA WAS;,0)...

Posstroofka dla fshystkich...szczególnie II B!!!;,0)

***************************************************
14:27 / 10.03.2004
link
komentarz (0)
hmm.. jaką niby mam opinie?? acha no i jeszcze jedno... ja to pisałam sama bez wiedzy dziewczyn wiec to co tu pisze to moje zdanie na ten temat..
oki przyznaje może mnie troche poniosło ale to nie ja to zaczełam i wojny prowadzić niemam zamiaru.. ale niepowiecie że to same bzdury.. nawet ty Misiek powinieneś mi chocish w cześci przyznać racje bo to wy zaczeliście puszczać w naszym kierunku głupie hasełka i dobrze wiesz że my to słyszymy..
nio wkońcu zczaiłam za co sie tak qrwiłeś.. ale jeśli chodzi o przeginanie to ty jesteś bardziej niefair do mnie nish ja do ciebie. bo ja wzasadzie napisałam tylko to że to jest chore.
Jak masz coś do mnie to mi podejdz i mi to powiedz a nie wiedzą o tym wszyscy tylko nie ja.. pewnie myślisz że właśnie to wczoraj robiłęś ale ty tylkko sie na mnie żucałes i mnie wyklinałes a niebyło tam ani jednego zdanie z którego wynikałoby dlaczego..
...niewiem gdzie w tej wojnie moja wina ale sory...
***

starsi zabrali mi kabel wiec narazie nic tyu niebede pisać postroofka;,0)

******************************************************
07:10 / 09.03.2004
link
komentarz (2)

Mam jush tego blogaska.. wprawdzie to dop początki wiec jeszcze mu duuużo brakuje ale z biegiem czasu coś sie wykombinuje;,0) (wkońcu mam go dop trzeci dzień,0) wiec jeszcze NIC;( ciekawego niema ale codziennie bede go dopieszczać i cos dodawać;,0)... właśnie sie zastanawiam czy powinnam tutaj zostawić adresik.. z jednej strony chyba tak bo może komuś kiedyś z nudów zechce sie mnie tak odwiedzić;,0)... a z drugiej to ja chyba niechce żeby wszyscy znali ten adres.. hiehie albo poprostu założe hasełko.. o prosze ale jestem inteligentna;,0) Ciumasek!!

Zapraszam;,0)

http://m-i-s-i-a-k.blog.pl


***********************************************************

21:06 / 08.03.2004
link
komentarz (6)
ha ha ha! Co za dzień! najpierw mała załamka bo żadna koza niechciała ze mną na judo pojechać;( ale oprócz tego to w tej szkole odchodzi taka szydera że ja wymiekam.. wow chyba sie zaczynam robić chamska.. nigdy tak jeszcze z ludzi nie szydziłąm jak dzisiaj:P ...
Misiu jeśli wydaje Ci sie że my sie strasznie przejmujemy tymi waszymi pozerskimi popisami i docinkami to masz zajebiście;,0) hahaha normalnie prawie sie załamujemy!:P niewiem komu ty chcesz imponować takim chamskim zachowaniem ale to twoja sprawa.. niewiem o co ci chodzi i huj mnie to obchodzi wzasadzie bo znudziło mi sie dochodzenie jaki w tym wogóle sens.. bo zczaiłam że niema żadnego:P ale to jest zajebiste co wy odjebujecie;,0) oki wiecej niepisze bo mnie mafia dopadnie i pobije..:P brrr lepiej niemyśleć:,0) ciumek:*

***************************************************************
10:19 / 07.03.2004
link
komentarz (6)

...Właśnie zakłądam bloga...
..i sie zastanawiam czy jest sens prowadzić bloga i nloga na raz..
...no i chyba niema...
..wiec najprawdopodobniej to jedna z ostatnich notek na tym nlogu..

...ale go nieskasuje.. bo mi szkoda;,0)...
...za jakiś czas..jak bedzie mi sie nudziło..to sobie bede mogła tu wejść i poczytać co za głupoty wypisywałam...;,0)
...postroofka;,0)...:*


*****************************************

10:13 / 06.03.2004
link
komentarz (12)

buszując bo nlogach zauważyłam ostatnio ze prawie każdy ma jakieś problemy ze płcią przeciwną..
takie problemy ma chyba każdy.. w moim otoczeniu tesh jest tego strasznie dużo..
czasem przez jedno głupie zdanie są problemy..
czasem przez wątpliwości..
lub poprostu jakieś niewyjaśnione sprawy..
no i czasem poprostu z jednej strony znika uczucie..sympatia do tej drugiej..
...smutne;(...
ja naszczeście jeszcze.. a może jush.. takich problemów niemam;,0)
I życze wszystkim żeby ich tesh sie jak najszybciej skończyły!!!
życie jest za krótkie żeby sie smutać..
trzeba sie wziąść w garść i kożystać z życia..
(wiem wiem to nie takie łatwe..niestetty:(..,0)

******************************************************

17:21 / 05.03.2004
link
komentarz (2)
Mam ochote na jakiś fifny filmik.. tylko jaki?? jush chyba wszystkie z moich oglądałam.. bo jak przeleciałam z gróbsza to nic niewypatrzyłam... ma ktoś jakąś fifną komedyjke??

wow..jutro mamy tańczyć twista a ja jeszcze go nie umiem!!! porashka;/ zaraz ide tyrknąc do qmpeli żeby wpadła..

chumorek mi jak narazie dopisuje;,0) Ciumas;,0)

**************************************************************
21:21 / 04.03.2004
link
komentarz (4)

Jestem chora.. a jutro 1 piątek... pojutrze wystep (tańce tow i twist,0) i ja chyba bede tańczyła półprzytomna.. (mam nadzieje że rodzice mi pozwolą,0)
nawet na kompie niemoge siedzieć:(...wpadłam tylko wystukać jakąś noć i idem w nyny...
... mam nadzieje że ktoś mnie odwiedzi...

*****************************************************************
18:44 / 03.03.2004
link
komentarz (12)
Jutro exam.. ciekawe co to bedzie..
cały dzień starałam sie robić wszystko żeby o tym niemyśleć..
jestem jush zmeczona.. chciałabym wyjechać gdzieś.. na jakiś miesiąc.. np. do bydg.. tam bym mogła chodzić do szkoły i wypoczełabym sobie.. tylko babunia pewnie by mnie nieźle utuczyła.. ale mam jush dość tej rutyny.. chciałabym zrobić coś nowego.. poznać kogoś nowego.. (niemówie że te os które znam niesą zajebiste bo są..,0) ale mam ochote na coś nowego.. nowe doznania.. przeżycia.. chce coś zmienić w swoim życiu bo jush sama siebie zaczynam wqriwać.. wiec innych pewnie tesh.. coś mi sie w główce ostatnio jebie;(.. chyba musze iść do psychologa.. ash mi niedobrze..
pewien 'psycholog' mi kiedyś powiedział że chyba mi czegoś brakuje.. tak w środku.. i miał racje.. czuje sie poprostu pusta.. bez osobowości.. bez czegokolwiek.. moje życie staje sie egzystencją.. niech to sie wkońcu zmieni;(

**********************************************************************
13:55 / 02.03.2004
link
komentarz (10)
Pół nocy nieprzespałam.. rozwaliłam sobie kostke i cała noc mnie bolała że myślałam że sie skończe.. dopiero jak zjadłam 4 tabletki przeciwbólowe to koło 2 zasnełam..:(.. miałam jechać na pogotowie ale zrezygnowałam bo pomału przechodzi to moze do jutra mi przejdzie.. i niebede z tego afery robić na pogotowiu:P
wczoraj narzekałąm na miednice.. teraz to nawet jej nieczuje bo to w porównaniu do kostki to łąskotanie a nie ból...


wiem że sie powtarzam ale...
polecam fifny programik;,0)
http://ui.skype.com/download.html  

można gadać jak przez tel...za darmo;,0) (coś w stylu gg:,0),0)

************************************

21:48 / 01.03.2004
link
komentarz (3)

...Własnie przymierzam strój na wystep.. (tańce tow,0)wyglądam całkiem nienajgorzej;,0)..tylko trzeba troche schudnąć i bedzie wszystko ok;,0)..
..wystep w sobote..a połowa zespołu sie rozpada z powodu jakichś głupich kłutni..h** wie o co im w tym wszystkim chodzi ale ja naszczeście mam zajebistego partnera z którym niema kłopotów;,0)..
..wiedziałam komu dać sie wybrać:,0)..
wychodzi na to że tańczymy w 5 par a w sumie jest chyba z 9 w zaspole: ale co tam akurat mamy 5 strojów;,0)


...poza nieweim czemu ale miednica mnie strasznie boli...
...wie ktoś co można z tym zrobić??...
...starość nieradość:P...


*******************************************

20:40 / 29.02.2004
link
komentarz (2)

...kilka złych słów może zmienić wszystko??...
...chyba może...
...nie no co wy!!...
...wszystko da sie wytłumaczyć i wyjaśnić!!...
...trzeba tylko chcieć!!!...

...no właśnie...
...chcieć...
...i dac szanse 2 os...


***************************************************

09:29 / 29.02.2004
link
komentarz (3)

Wczoraj do pewnego mometu miałam całkiem udany dzień..
wieczoram nagle mnie cos ugryzło..
nawet nieznam powodu..
sorki wszystkim na których naskoczyłam przez to..

...dzisiaj czeka mnie caaaaały dzień nauki;(...


**************************************************************

09:41 / 27.02.2004
link
komentarz (19)
Właśnie do mnie doszło... że jestem typem człowieka.. samotnika..:/ ...kto by pomyślał.. ja?!?!?
ale.. wzasadzie nieładuje sie w żadne wielkie przyjaźnie.. ogólnie ładuje sie w ekipy.. lubie chodzić sama po lesie słuchając muzyki.. lub zaszywać sie w jakiś koncik gdzie nikt mnie niewidzi.. ale zawsze musze mieć muze;,0) ostatnio zauważyłam że najbardziej lubie sie tak zaszyc jak jest ciemno.. i np. w domku w innych pokajach jest jakaś impra.. albo poprostu jest kilka osób i sobie gadają... wtedy robi sie taki klimacik który lubie;,0) mam kilka przyjaciółek i są naprawde zajebiste.. i jak bedą mnie potzrebawac to napewno im pomoge jeśli bede mogła.. ale ja niepotrafie być taką psiapsiułeczką która wszedzi i zawsze łazi z tą jedną qmpelą... ja w klasie niemam najlepszej qmpeli.. (no może mam ale ona ma swoją przyjaciółke którą zresztą tesh strasznie lubie;,0) i one wszedzie łażą razem,0) ale kiedys miałam.. ale przez moją osobowość dość szybko z tego zrezygnowałam... teraz moge zawsze chodzić gdzie chce.. do kogo chce.. robić co chce.. i wzasadzie żadko sie zdaża że niezrobie tego bo tej 2 osobie sie poprostu niechce.. bo to mnie zawsze wqrzało.. może dlatego taka jestem bo za poprzednimi psiapsiółeczkami to musiałam wszedzie latać.. jak im sie niechciało to niemogłam gdzieś iść bo sie zaraz obrazi.. bo poprostu niewypada.. ale jak one chciały to szłam.. bo wzasadzie tesh niewypada powiedzieć.. nie niechce mi sie.. i niewiem może tego neiwidziałam.. ale one tak robiły a ja jakoś niemogłam.. bo dla mnie przyjaciółka to os która umie sie 'poświecać' dla tej drugiej.. zmeczyło mnie to.. potem jakiś czas niemiałam takiej jakiejś bliskiej qmpeli.. i spodobało mi sie to..
teraz nawet wole troche toważystwo facetów.. wzasadzie od małego je wolałam.. ale w 4 kl podst. sie 'nawróciłam' a teraz to jush pół na pół... ogólnie odpowiada mi to jak jest.. chociash zawsze chciałam mieć qmpele taką jak ja.. żeby lubiła to co ja.. i umiałą sie "poświecić" dla mnie.. ja nawet jak niechce a komuś zalezy to gdzieś z nim pójde..chyba że to totalna głupota.. lubie sie zapoznawac z ludźmi.. i niemam żadnych barier w tym.. mam taką qmpele ale niestety 500km ode mnie;( ale mam tesh tką tutaj;,0) naprawde ciekawe z niej ziółko;,0).. tylko jej starsi mnei nielubią;(... bo.. jush kiedyś to pisałam.. moja dyra urządziła sobie pogawetke na mój temat.. :/
...hehe ale mnie wzieło:P...

**********************************************
21:13 / 25.02.2004
link
komentarz (13)
Ja sie zabije!! Mam za tydzień ważny egzamin a od 3 tyg niezajrzałam w książki.. i wszystko mi wywietrzało!! teraz niewiem nawet za co mam sie wziąść... jak o tym myśle wogóle robi mi sie niedobrze...a jak niezdam to bedzie porashka;(.. musze sobie chyba załatwić jedną h korków... żeby ktoś mi to przypomniał..jakbym chociash miałą jakieś ćwiczenia.. wtedy sama bym sobie poradziła.. ale skąd ja je wydre;(
...załamka...

***************************************************
17:50 / 25.02.2004
link
komentarz (3)
Właśnie wróciłam na chate...
Moja rodzinka jest the best!!:,0)hehe
Pomysły że mucha niesiada... moja krew!!:,0)
Pojechaliśmy na snowboard.. wszyscy wyubierani.. sprzed spakowany.. jedziemy sobie zadowoleni.. nagle przejeżdzamy koło Heliosa..
patrzymy za okno wzasadzie pogoda nienajlepsza.. wiec ktoś puścił hasło żeby pośmiać.."chodźcie wstąpimy do kina".. wszyscy śmieją..
...po chwili... "a może jednak pójdziemy..."...wyglądamy zajebiście.. hehe ale co tam wisi nam to!!:,0)
no to wsteczny.. i do kina!! no i wszyscy w strojach narciarskich.. moja mamuśka w butach do snowboardu.. hehe wchodzimy do Heliosa;,0) ludzie śmiesznie patrzyli a my z nich szydzimy:P...i hasło..."na modzie sie nie znają Ci ludzie.." hehe...
wparowaliśmy na sale.. oglądamy...obrzeramy sie..szydzimy.. potem wychodzimy i zaczynamy śmiać.. jakiś dzieciak szedł z rodzicami i zaczął z nas śmiać bo mamuśka pokazywała jak właśnie jeździ na desce...:,0)
Potem odwiedziliśmy kilka sklepów... heh jedyne hasło jakie sie nieprzyjeło to... "a teraz może do restauracji??..".. Ogólnie były jaja:,0)
takie akcje to ja lubie;,0)
...ostatnio dobrze mi robią takie wypady z rodzinką;,0)

******************************************************
16:29 / 24.02.2004
link
komentarz (18)

Pytanie dnia...
Jaka jestem płeć?? Male czy Female??
hehe;,0)


********************************************

20:43 / 23.02.2004
link
komentarz (0)

Wróciłam z kina... ostatnio zawsze jak wracam z kina mam najażysty chumorek.. jakąś nową energie.. i czuje że moge wszystko:,0) wszystko mi poprostu jebie.. a jak komuś to przeszkadza to HMWD.. ( no może troche za ostro,0) ale poprostu mam ochote zrobiła coś szalonego.. czyżby te "romansidła" tak na mnie działały??

właśnie "gadam" z qplelami..."gadam" bo ja je słysze a one czytają co mam im do przekazania...tak to jest jak tylko 1 strona ma mikrofon:,0) ale jutro zrobie poszukiwanie mojego;,0)A jak nieznajde to bedzie trzeba sie do sklepu wybrać;,0)

                                                        polecam fifny programik;,0) http://ui.skype.com/download.html 
                                                            mo¿na gadaæ jak przez tel...za darmo;,0) (co¶ w stylu gg:,0),0)

Własnie mam przed soba list od...... na 8 stron!! zaraz zrobie cos co ostatnio zrobiłam chyba rok temu... i żadko to robie... napisze list!! i chyba zaczne pisac listy bo przyjemnie jest je dostawać...a jak niebede pisała...to przeciesh nikt mi niewyśle;(






...ładnie pachnie...;,0)


*****************************************************************************
20:56 / 22.02.2004
link
komentarz (5)

Czy Ja sie zmieniłam????
ja wam dopiero pokaże jak bardzo!!!


******************************************************

11:16 / 22.02.2004
link
komentarz (5)
Właśnie wstałam... fuu ale tu wali... wczoraj była u nas mini impra... bo mieliśmy chate wolną... i teraz czekają nas pożądki i trzeba wywietrzyć ten pokój!! hehe braciszek zrobił ciekawe fotki... miejmy nadzieje że rodzice ich nieprzechwycą:P niewiem o której to sie skończyło bo w pewnym momecie walnełam sie do pokoju powysyłać seski... i jush z niego niewyszłam:P fajnie sie siedzi w ciemnym pokoiku jak na około leci muza i ludzie śmieją:,0) szkoda tylko że niemogłam iśc nawet na godzinke na dicho:( bo mam ochote potańczyć i sie wkońcu wyszaleć... bo mam nadmiar energi!!!

*************************************************************************
11:32 / 21.02.2004
link
komentarz (4)
Wow!! jush dawno tyle niespałam:,0) dzisiaj jest nastepna impra na która niepójde:(
na 1 niebyłam bo musialam jechac na angla po materoały żeby sie przygotować na egzamin...
na 2 bo pojechałam na snowboard... ale i tak było zajebiście wiec nieżałuje;,0)
na 3 bo był turniej... i niedotarłam...
a na tej bo rodzice maja swoją bibe i sie boją że jakby coś sie stało to bedą po kielichu...
no i siedzie SAMA w domq...a skoro chata wolna.. to może kogoś zaprosze...żeby tak samej niesiedzieć...
tylko że połowa ziomali własnie bedzie na tej dżampie ale może niewszyscy;,0) cosik sie wykombinuje;,0)

******************************************************************************
19:56 / 20.02.2004
link
komentarz (7)
Właśnie jestem sama w domq... i poszły mi korki... prawie zawału niedostałam jak weszłam do łazienki zapalam światło i BUM!!!...no i nastała ciemność... naszczeście kompika nie wyłączyło;,0)
właśnie wróciłam od qmpeli.. nawet nieweidziałam że taka spoko z niej babka:,0) pozdroofka Aguś:,0)

...no dzieki qmplowi zostałam oświecona i jest wszystko wporzo;,0) thx:,0)

...ogólnie chyba czuje sie lepiej;,0)...


...chwilowa załamka a teraz tryskam szcześciem!!;,0)

***********************************************************************************
15:18 / 20.02.2004
link
komentarz (6)

...wow...
...chyba komuś na mnie zależy (płci przeciwnej!:O..,0)...
...tylko że zamiast sie cieszyć mam problem...
...bo chlopocek jest fifny...
...ale to niema sensu:(...
...i sie źle czuje.. tak jakoś niefair.. i meczy mnie to:(... 


****************************************************************

08:54 / 20.02.2004
link
komentarz (3)
Achh... wkońcu sie wyspałam;,0) i mam zajashysty chumorek... zostałam ostatnio dowartościowana i teraz pozbyłam sie jush wszystkich kompelksów... i zmartwień:,0)w dokq jest good.. i wogóle jakoś fifnie mi sie teraz zaczyna układać.. teraz pozostało sie tylko wziąść za nauke i jush wszystko bedzie w pożadalu:,0)...wiec idem... a popołudniu skocze do ziomali;,0) naraska:*

******************************************************************
09:44 / 19.02.2004
link
komentarz (6)
"poszłam" spać koło 21... a i tak sie wogóle niewyspałam!! dzisiaj chyba wyłącze całkiem tą komórke bo mi spać niedaje;( dostała w nocy conajmniej 20 pare sesków i w h.. strzałeczek!!.. do dzisiaj nigdy niewyłaczałm komy.. tak na wszelki wypadek ale chyba zaczne!!.. bo ledwo widze ale o tej godzinie to jush spać nieumiem:(..

*********************************************************************
18:54 / 18.02.2004
link
komentarz (2)
dzisiejszy dzień był dziwny.. totalnie chore akcje mieli niektórzy.. troszke sie odłączyłam na 2 dni od ekipy.. ale co poradze że ja poprostu uwielbiam zawierać nowe znajomości.. i potrzebuje tego.. poprostu sprawia mi to satysfakcje i nic na to nieporadze.. a one niechciały za mną iść.. troche głupio tak że poznałam kilku nowych qmpli i połowe czasu z nimi siedziałam (nie sama oczywiście:P,0) ale oni byli TYLKO 2 dni i wiecej pewnie ich (nie wszystkich,0) niezobacze..
a ja lubie odchodzić od rutyny.. i zbierać nowe doświadczenia.. poznawać nowych ludzi...i robić coś NOWEGO...

jak tańczyłyśmy to akurat musiałam tańczyć przed całą drużyną (tą z którą sie sqmplowałam,0) no i ja tańcze metr od nich a oni o mnie(no nietylko o mnie.. ale to o mnie, mnie najbardziej peszyło:P,0) gadają i śmieją.. a ja smieje z nimi i niewiewm jakim cudem sie wzasadzie niepomyliłam:P... potem była dłuuuga sesja zdjeciowa... i koniec;(...wszyscy sie rozjechali do domqw:(
Potem poszłam na dicho.. jeśli można to tak nazwać.. niewiem jak ja sie tam znalazłam... wzasadzie wiem...poszłam ja zawsze w środy na tańce..otwieram sale a tam pełno ludu ciemno..tylko kolorowe światła.. no i mój instruktor mnie tam wciąga.. no i jakoś tak wyszło ze zostałam...(oczywiście skombinowałam qmpele...I DZIEKI TOBIE BASIU SIE DOPSHE BAWIŁAM...KOFAM CIE SŁOŃCE!!,0) potańczyłam jakąś godzinke zjadłam kisiel z tależyka z zasłonietymi oczkami i bez używania rąk...i wygrałąm podstawke pod kome;,0) komicznie to musiał wyglądać... hehe ja tańcze a tu nagle jakaś babka mnie ciągnie... ja nieweim o co lata...jeszcze 4 os przyprowadziła (do konkursu,0) wiąze mi oczy a ja szok co sie stanie:P hehe ale śmichy były:P

dzisejszy dzień cieshko opisać był i zajebisty... i taki że mam teraz doła pomieszanego z radością... i znowu nasuwa sie pytanie...bo niewiwem czy mam sie śmiać czy płakać...wole to pierwsze ale jakos cieshko z tym...:(

**************************************************************************
23:00 / 17.02.2004
link
komentarz (1)
Wróciłam... było całkiem ciekawie... okazało sie że młodsze pokolenie tesh jest wporządku... i jest bardziej zwariowane od starszego... ale którzy byli lepsi??...na to odp nieumiem...
Poznałam całkiem ciekawego gościa...szkoda tylko że dzisiaj wyjeżdza... ciekawe czy obietnica odwiedzin mnie jak bede u babci nieskończy sie tylko na obietnicy... ale i tak wątpie żeby przyjechali... znam facetów:P..(ale mam nadzieje że sie myle... bo wkońcu we wszystkim są wyjątki;,0)

Niebyłam na dichu...chociash miałąm być...dziwne pierwszy raz mnie na nie nieciągneło...poza i tak niemiałam z kim iść...i nieiwem czy by mnie wóścili... no i podobno dicha w liceum to kicha...i to tesh niebyło ciekawe....wiec chyba nic niestraciłąm...chociash chetnie bym sie troche porusząła;,0)

jak tańczyłyśmy na początku miałam poraszke ale potem jush poszło nienajgorzej;,0)... ale jutro tańczymy 1 i 4 układ...A TO BEDZIE PORASZKA!!!:/...echh no trudno DAME RADE;,0)... (hehe teraz tak mówie a jutro pewnie bede próbowała sie od tego wymigać:P,0)

******************************************************************************
18:19 / 16.02.2004
link
komentarz (2)
Rok temu na feriach...był turniej... no i poznałam sie z całą drużyną z Piotrkowa...spoczko ludziska;,0)... miałyśmy nawet zamiar sie do nich wybrać hehe... ale szybko nam przeszło (mi i Mojej qmpeli;P,0) mieszkają coś koło 500km od nas:P... no i tak sie składa że dzisiaj u nas...właśnie teraz... w mojej szkole... jest znowu turniej...i znowu przyjechały te same dróżyny!!chociash nie te same:(...bo młodsze ich pokolenia... jutro idem sie zapoznać oczywiście;,0)...ciekawe czy tesh sa tacy lightowi jak ich stasi koledzy:P... może poznam kogoś ciekawego:>...hiehie

**********************************************************************************
14:27 / 16.02.2004
link
komentarz (3)

.....jestem nienormalna....
.....mam chore akcje....

ale co ja na to poradze?!?!?!

**************************************************************

20:35 / 15.02.2004
link
komentarz (9)
właśnie doszłam do wniosku że zajebiście brakuje mi faceta...i co ja mam zrobić??:(

jestem szcześliwa... ale facet to jedna z 2 rzeczy której mi naprawde do pełnego szcześcia brakuje...mineły walentynki... i może dlatego mnie tak kopneło... siedze sama w pokoju...słucham muzy... i myśle... "jaby to było..." miło gdyby ON tu był!:(... długo mam jeszcze czekać??
JUSH MI SIE ZNUDZIŁO!!!!:(

...niech mnie ktoś przytuli:(...

********************************************************************************************
21:11 / 14.02.2004
link
komentarz (14)
Właśnie wróciłam z Wierchomli.... było SUPER!! wszystko mnie boli...ledwo sie ruszam...mam zakwasy wszedzie...oprócz mieśni brzucha (a tu bym mogła mieć!!,0)... niemoge skrecić nawe głową... poprostu totalna turbulencja była... początki były kiepskie...ale w 2 dzień co szalałam to mnie z góry niemogli zciągnąć żebyśmy do domq wracali;,0)...
Pośmiałam ostro... ale jacy tam sa dżentelmeni to tyle... przy wejściu na wyciąg cie przepuszczą...jak wjechałam w jednego to on był poturbowany ale pytał sie czy mi pomóc... i wogóle ciekawe klimaty;,0)wogóle mafie snowboardowców były;,0)...hehe i spoko jazdy...prawie sie niepozabijaliśmy tam;,0)... szczególne pozdoofka dla Dz!dz!..!!!:,0)spoczko ludź z Ciebie!!:,0)... i męcz rodziców!!ja sie staram;,0)...może sie jeszcze spotkamy w tym roq na ukofanet górce;,0) i chce odbitki!!!!:,0) (hiehie,0) zabujczo bede wyglądać w tym hełmie:P... (rodzice qpili mi kask bo sie bali ze sie zabije na tej desce bo jak byłam drugi raz na desce jak wyrżnełam to ledwo wstałam:P,0)...

TERAZ PILNIE POSZUKUJE MASARZYSTY!!!! BO SIE LEDWO RUSZAM!!!! I MNIE WSZYSTKO BOLI!!!! A MASARZ....UKOFANA RZECZ... I POŻĄDAM JEJ W TYM MOMECIE ŚTLAŚNIE!!!!!....JEST KTOŚ CHETNY????

A jeśli chodzi o Walentynki... to siede teraz sama w domq bez żadnego fifnego plemnika:(... i to mają byc Walentynki?!?!?!...poza niebyłąm na szkolnym dichu... ani na walentynkach... bo w czwartek jush wyjechałam... ale zdążyłam dostać 3 walentynki wiec niejest chyba tak najgożej;,0)...

*************************************************************************************************
19:30 / 11.02.2004
link
komentarz (4)
.... co tu napisać...
wróciłam z judo...miałam 2 zderzenia czołowe ash mi sie krew z głowy polała:/...ale żyje... poza troche mnie poobijali...na tańcach byłam jakaś przytłumiona... no i sie zajebiście wqrwiłam ja pzreczytałam że jestem płytka i że jestem pozorantem!!!! później doznałam szoku jak zobaczyłem ile mam komentarzy...
... od paru dni jestem zajebiście przyjebana... co chwila ktoś musi mi z czymś wyskoczyć... mam jush dość... ten rok jest jakiś dziwny...non stop jestem zdołowana albo podminowana... jutro jade na snowboard na 4 dni... wkońcu sie z tąd wyrwe... i odpoczne (napewno nie fizycznie:P,0)... prawdopodobnie jak wróce to przez 3 dni niebede w stanie sie ruszać... ups!! jest turniej 17-18. no to mam potańczone... a wzasadzie nie bo na 100 na niego pójde... ojj bedzie cieshko ale damy rade;,0)
...........ale jest tesh kilka żeczy dzieki którym sie trzymam:,0).....
1. kilka os z mojej ekipy dzisiaj mi cały czas poprawiało chumor;,0)...ogólnie moja klima jest the best (kofam was;*,0)
2. .... poznałam zajebistego gościa... jush zwątpiłam że gdzieś tu znajde kogoś takiego...
3.... kilka miłych żeczy ze strony **** oraz,,,,, hmmm i tak jush dużo napiałam naraska

*******************************************************************************************************
20:55 / 08.02.2004
link
komentarz (180)
Ucze sie... pirwszy raz w tym roku wziełam sie za nauke... wczoraj cały dzień sprzątałam i uczyłam sie... pisze całkowitą prawde...chociash pewnie wiekszość mi niewierzy... dzisiaj tesh sie uczyłam... i cały weekend przesiedziałąm w domq... a co najlepsze...włąśnie leży przewdemną książka do HISTORI!! Nienawidze tego przedmiotu... ostatnio mnie babka zostawiła po lekcji... na rozmowe... no i powiedziałam jej co myśle o histori a ona dała mi do przygotowania temat na naspeną lekcje..byłąm w szoku...ale okazało sie że to temat bardziej naukowy nish historyczny... a takie bajery very lubie...i ona o tym wie... i teraz siedzie i z PRZYJEMNOŚCIĄ!! sie tego ucze... wziełam sie tesh za niemiecki...odkąd zaczełam uczyć sie anglika zakochałam sie w tym jezyku niemca znienawidziłam... ale jak sie chce to sie można wszystkiego nauczyć i to wcale niejest takie straszne...

....wow ja pisze takie żeczy... niewiaryodne ale prawdziwe;,0)...

taksamo przysiadłam do Polaka...i nawet zaczełam prowadzić zeszyt...jutro kupie kilka i założe sobie do wszystkich przedmiotów... bo wkońcu żeby dostać sie do II LO musze sie wziąść do roboty;,0)...
....i chce pokazać kilku osobom że wcale niejest taka tempa za jaką mnie pewnie uważają!!...

ale mnie złapała ochota na nauke;,0)... zobaczymy na jak długo;,0)

***********************************************************************************************************
20:39 / 05.02.2004
link
komentarz (3)
dzień pełen wrażeń...
miałam iść na labe ale naszczeście nikt niemóg isć a samej mi sie niechciało... poszłam do szkoły...miało być
-spr z fizyki
-kartkówka z reli
-kartkówka z niemca
-putanie na polskim
-i było sporo zadań z matmy
dzien pełen wrażeń...dlatego miało mnie niebyć....ale byłam:O...z tego wszystkiego była tylko kartkówka z niemca...nienapisałam nic...wogóle były śmichy bo wchodze do klasy....i czytam pele mele...wszyscy jush wyjeli karteczki...ja czytam pele mele...wszyscy piszą kartkówke...ja czytam pele mele...wkońcu babka zauwazyła ...no to wyciągam kartke przepisałam pytania i....czytam pele mele:P... na luzie jakby nigdy nic... babka w szoku... poprawie to we wtorek i bedzie loozik;,0)...
-spr z Fizy niebyło bo byli jacyś antyteroryści u nas...
-z religi to nawet niewim bo niesłuchałam...
-na polskim mnie niepytał
-z matmy to loozik


potem była jazda z angielskim (promar,0)...
najpierw poszłam do qmplei... chciałam iśc do qmpla.. ale mnie neichcieli puścić...wkońcu poszłam...OKAZAŁO SIE ŻE GO NIEMA!! no to wracam...i czekam na busa....
autobys miałam 16:24...(żeby zdążyć na styk,0)
poszłam na ten 16:50... (troche bym sie spóźniła,0)
no i autobus pojechał w 1 strone i...
spotkałąm qmpla (tego do którego miałam iść,0)...no i gadamy sobie w najlepsze... i po 20 minutach zauważyłam że chyba przegapiłam busa...tylko jak?? jak można niezauważyć autobusu na przystanku??... no ale co tam czekam na nastepny...przyjechał i pojechał na osiedle... zaraz wraca no to wsiadam.... jak jush przejechaliśmy wszystkie wioski patrze a tam jedzie nastepna 27:/... okazało sie że poprostu chyba sie zepsuł autobus... no i jedziemy...a skoro były 2 takie same autobusy to jeździły co 2 przystanek:P... dojechałam wysiadam ide na ang...okazuje sie że jest gdzieś wogóle w innym budynku... no to niechce mi sie szukać...wiec gonie i spowrotem wsiadam w autobus i jade do dokq


jutro jade z qmpelą na mrowle... może wkońcu poznam jakiegoś plemnika;,0)... hiehie... może być ciekawie;,0)

a w nastepnym tyg laba z qmplem i jego qmplami...druga szansa na nowe znajomości;,0)

no i jest jeszcze trzecia...ale nieweim czy wypali:P...

SORKI ŻE SIE TAK ROZPISAŁAM:p...(I TAK POŁOWY NIEPISAŁAM I SKRUCIŁAM DO GRANIC MOŻLIWOŚCI;,0)

17:57 / 04.02.2004
link
komentarz (3)
Boli... dzisiejsza próba włamania sie na strych szkoły skończyła sie niepowodzeniem i guzem na mojej głowie... no i dobrą zabawą;,0)...
potem babka w sklepie mnie wyszydziła...
ja z qlturką wchodze..."dzieńdobry"...a ona zalewa... ja zmieszana... o co jej chodzi... a ona do mnie ..."ładnego masz guza...".. a ja w szoku... i śmieje:P...
wredna ściana mnie pobiła!!:(...jutro przyjde z młotkeim i ją za to obije!!hehe... chociash nie...bo jeszcze mi odda:P
ogólnie jest spoczko... chociash ostatnio sie nic ciekawego niedzieje... w mojej klasie troche śmichy ale ostatnio jest coś spokojniej...ale to sie chyba naprawi;,0)...LICZE NA WAS;,0)
...pozdroofka;,0)
20:57 / 03.02.2004
link
komentarz (5)
...niestety... tym razem niedałam rady...no ale jak mamusia przywiozła moje ukofane miesko od babuni to jak tu sie powstrzymać!?!?

Dziś sie ostro zdołowała... ale wiem że mam przyjaciół... wystarczył 1 sms i jush kilka os staneło na wysokości zadania...i jush mi lepiej... czasem dopshe jest pogadać... i teraz poleciała mi łezka...ale tym razem to łezka szczęścia!!... jestem szcześliwa bo doszło do mnie...że mimo że są osoby którym w czymś przeszkadzam... chociash wqrza mnie to że mi tego niepwiedzą:(... to są tesh takie którym na mnie zalezy... i za to ich kocham!!...życie bez przyjaciół...to nie życie!!!!
dobrze jest wiedzieć...że jak sie bedzie czuło samotnym można gdzieś iść... do kogoś.... gdzieś gdzie cie chcą... a nie tolerują....

..........ale uczuciowe wyznanie:P..........
pozdoofka;,0)
21:35 / 01.02.2004
link
komentarz (5)
Po kinie... Było całkiem spoczko...film troche do bani...ale ogólnie było całkiem good... byliśmy 2 razy w McDonaldzie...objadłam sie tak że teraz to jush na 100% tą diete tzreba wprowaadzić w życie...poza tym nikt mi niewierzy:(...ALE JA WAM POKAŻE!!!! z kina szybciutko musieliśmy uciekać bo sieroty wywaliły półpopkornu i syf był niezły...żeby tylko w kinie...nawet jak wyszliśmy to reszta wylądowała na ziemi:/ potem chodziliśmy w tych zajebistycznych okularkach po mieście...i co niektórzy z nas zalewali to tyle:P... a teraz tata mnie ściga wiec musze to szybko kończyć...narqa!!
22:05 / 31.01.2004
link
komentarz (8)
Jutro jadem do kina WKOŃCU!!...właśnie dzwoniłam do mojego qmpla i mama jego kolegi ochrzaniła mnie że za długo gadamy:/... a jutro po kinie... TOTALNA dietka... jush wszystko obmyśliłam...ciekawe czy wytrzymam:P
09:43 / 31.01.2004
link
komentarz (5)
Jakaś perfidnie hamska poostka:(... niewiem czy mam sie śmiać czy płakać... dziwne uczucie... poprostu brakuje mi....;(
18:26 / 30.01.2004
link
komentarz (4)
nudy...perfidne nudy...włąśnie powinnam oglądać"małych agentów" z ekipą...ale jak wudać lipa;(... znowu wszystko padło... co chwila ktoś niemoże...a to 100dniówka...a to chory... a to kasy niema... niema czasu... inwentaryzacja... wogóle poraszka;(... popołudniu dowiedziałam sie że moja rodzinka jedzie dzisiaj do Heliosa na "małych agentów" na godzine 17:30... A JA WŁAŚNIE MIAŁAM W TYM CZASIE BYĆ TAM Z EKIPĄ!!!no to załąmka...na wiadomość że musimy to przesunąć nawet sie ucieszyłam...a tu sie okazuje że oni jednak jada dop jutro:/... ciekawe czy zdążymy pojechać zanim ten film zniknie z kina... ????
20:15 / 28.01.2004
link
komentarz (10)
Jestem "sama" w domku... sama bez rodzinki ale z plemnikiem który mnie napastuje przepraszam...własnie kazał poprawić...wykożystuje sexualnie ...i z moją qmpelą... ktora siedzi na innym kompie... oo zdradza mnie z nią!! a to ham!!... oo wrócił:P...i znowu poszedł... wredna kochana menda!!

chce ktoś gorącą czekolade??...bo ja jush niemoge...zapraszam do mnie;,0) oni tesh jush niemogą (czekolady oczywiście:P,0)...nawet brat wymiekł..psu niedam bo bedzie miał sraczke... no tródno zostawie na potem;,0) chyba że ktoś przyjdzie i pomoże mi wypić!!

Jutro mamy zawody...i gramy w czarnych opaskach i wygramy to dla pana Rewisia!!!! byłam dzisiaj na jego pogrzebie;(( chyba jestem za mało inteligentna ale niedochodzi do mnie fakt że on nieżyje i jush go niezobacze... jush niebedzie sie na mnie darł że ćwicze na sksach w dżinsach... jsuh niebedzie mnie ochrzaniał na zawodach... jush niebedzie biegał za nami żeby nam pow że są zawody... jush niebedzie nas trenował... jush niebedzie nas dopingował na zawodach... łeee;(...ja sie tak niebawie!!! to nie fair!!!...i tym oto zepsułamsobie znowu chumor...
słodkich snoof...dobranoc...cmokas...papa:(



20:05 / 27.01.2004
link
komentarz (1)
Śmierć..bee!!...nielubiem jej:(...hamska menda!!!..jutro jade na pogrzeb trenera;(..nielubie takic imprez;(... najgorsze jest to że gdy ostatni raz go widziałam to... sie z nim kłuciłąm:(... od dzisiaj sie jush z nikim niekłuce!!...żeby niemieć wyrzutów sumienia:( (pewnie nieuwierzycie ale je mam!,0)... i wogóle trzeba chyba sie troche zmienić bo... jestem chyba zbyt... jak to ująć... pyskata i chamska...i olewam wszystko i dużo ludzi na których mi zależy:(... chociash tego niekce:(... od dziś mam WIELKIE postanowienie poprawy!!...
18:59 / 25.01.2004
link
komentarz (4)
Byłam na snowboardzie...było zajebiście...było...dopuki niemiałam wypadku;(...i teraz niemoge chodzić;(...na jednym kolanie mam guza wiekshego nish samo kolano...a na 2 jest lepiej ale tesh zajebiscie boli;(... kregosłup mi troche poturbowało...barki sa w stanie krytycznym a dupa... lepiej niepisać;/ niewiem jak ja jutro do szkoły dojde...i czy wogóle pójde!! ;(;(
17:44 / 23.01.2004
link
komentarz (1)
Załamka na całej lini... pożożyłam siedo wyrka żeby sie wypłakać do mojego BIG misia...jush sie do niego przytuliłam a tu bratże zaraz cioci przyjeżdza na moje urodzinki... no to sie pozbierałam do kupy..i czekam... czuje sie jak przeżuta i wysrana przez krowe... hlip hlip
21:18 / 22.01.2004
link
komentarz (2)
Brrr...ale zmarzłam!! wróciłam jak co tydzień z ang... czekam na przystanku ash tatuś po mnie przyjedzie żeby nieiść w takie zimno piechotką...no i czekam...czekam...dzwonie.."oki zaraz bede"...czekam...spotkałam qmpli to czekamy razem... potem jednemu zaproponowałam że go podwieziemy...bronił sie no ale i tak ze mną czekał...w końcu telefon..."Monika idź do domu bo niewyrobie!"...no to spoko!! ide taka zamarznieta.. ale jakoś doszłam...

wczoraj były moje URODZINKI!!:,0)...dotałam BIG słonia od moich friends z ekipy!!... łąziłam z takiem ogromnym słoniem po całej szkole który bardzo żucał sie w oczy!! jak go mam na rekach to jest mniejwiecej od mojego pasa do główy...(mam 167cm..wzro:P,0) tak że jego rozmiary były spore:P..
wpadłam do sklepiku szkolnego jak zawsze... no i wpadła ekipa i drze sie na cały sklepik "sto lat"...wyoibściskałam wszyskich...patrze...a tutaj ogromny sponik wpada mi w rączki!!...hehe wkońcu mam z kim spać;,0)
ogólnie jestem zadowolona...i o moich urodzinkach pamietało 3 razy wiecej osób nish przypuszczałam:O..dostałąm kilka siuper prezencików...poprostu ash mi troche głupio było:P...ale jest super i jestem very happy;,0)


odwołyje to happy!!! właśnie sie dowiedziałam że 12 jade na Wierchomle!! tak sie cieshyłam na ten wyjazd!! ale jest 12!! wiec niechce jechać!!bo 12 mamy dicho w szkole i ja musze na niej być;(( zaraz sie porycze...
...i znowu serce zaczyna mnie boleć:(...
21:11 / 20.01.2004
link
komentarz (3)
Wtorek... były zawody... (w kosza,0)...było tak o...17-65 , 10-50 dla nas oczywiście... zostałam troche poturbowana ale ogólnie i tak było spokojniej nish zwykle... tylko dlaczego teraz sie ledwo ruszam??.. przeważnie ledwo schodze z boiska ale potem mi przechodzi a teraz na odwrót...hmm...
a tak poza tym...
..........NIEDOBRZE MI!!!..........
od jutra nic niejem!!!
a jeśli chodzi o jutro... to chyba bede musiała nawalić tone pudru bo znając moich ziomali bedzie OBORA!! a ja niechce żeby było widac jak strzelam perfidnie buraka... ciekawe co sie jutro stanie... pozdrófka;,0)
18:56 / 17.01.2004
link
komentarz (2)
Siedze sobie sama w domku...wyprawiłam brata na 100dniówke...tata na klasowej bibie...mama w rzeszowie a mnie tak łeb boli że zaraz chyba ide spać...
pochodzone... zaraz mam gości... zresztą i tak bym niezasneła bo zabardzo boli;(
byłam dziś na zawodach...było ciekawie... niewiem które mamy miejsce ale chyba 2... potem próbowałąm obejżeć z qmpelą "pana Tadeusza" ale zasnełyśmy w połowie...no i musze zrobić 2 przyłożenie bo czytać mi sie niechce...
15:46 / 16.01.2004
link
komentarz (12)
weekend...wkońcu!!niemogłam sie jush go doczekać...chociash do szkoły chodzić lubie...albo lubiłąm...ostatnio chyba mam jakieś złe dni bo mam ochote niektórych nauczycieli delikatnie mówiąc...hmmm... nieda sie tego delikatnie powiedzieć...poprostu ich zrównać z ziemią!! niewiem czemu ale mnie dobijają bardziej nish zwykle...cfaniakują bo koniec półrocza i myślą że są Bogami...:/i te chore lekcje... ucze sie żeczy których nienawidze i które są mi po huj!!;(... nienawidze histori...nienawidze tych powalonych mapek!!każda inna...wystarczy że na geo musze całą obczaić wiec jush dali by nmi spokój z tamtymi!!

w szkole ogólnie jest looz... jest troche szyd bo ostatnio niektórzy ludzie mają jakieś chore akcje... i cieshko jest to obczaić...
...chwile temu pewien plemnik mnie zbaniował (hehe ON wie że to o nim:P,0)...a ja nielubie jak ktoś zaczyna mi coś mówić i niekończy!!jestem VERY ciekawska i lubie wiedzieć wszystko;,0)...WIEC WYDUSZE TO Z CIEBIE!!... (założe sie że teraz zalewash:P..,0)

jutro mam zawody z siatke...porasha bo w naszej drużenie może 4 dziewczyny umieją grać w siatke... zawody mamy z facetami... ciekawe co to bedzie...
...ogólnie to niemam pomysłu co ja mam robić przez ten weekend...przeciesh niebede ciągle w książkach siedzieć ..chociash troche by sie przydało!!... spoko by było jakby to kino wypaliło... ale szanse są prawie żadne...
jestem zdołowana...nudzi mi sie jak holera... i nawet niemoge sie z chaty ruszyć!! zamiast jechać do qmpla i poszydzić to ja...siedze w domu i sie nudze;(
18:11 / 14.01.2004
link
komentarz (2)
Wróciłam... qr.. długo mnie tu niebyło... a jak jush chciałam wejść to kicha...nic... wredna menda sie włączyć niechciał!!...
śnieg... nielubie śniegu... ale kocham jak jest śnieg... nielubie jak mnie nacierają... nielubie go bo jest zimny... ale jak jest śnieg... to oznacza że... JADE NA SNOWBOARD!!!! kocham to!!!..jade na 3 dzionki do Wierchomli... jak wróce jak zawsze niebede wstanie sie ruszać...ale czego sie nierobi;,0),0)
Jade z ekipą do kina... tylko problem bo niema kiedy... nasrało tych wszystkich zawodów konkursów i wyjazdów (na narty lub snowboard,0) i cieshko jest coś wykombinować... idziemy na "małych agentów..."
dzisiaj miałam aparacik w szkole... i mam foty połowy moich najleszych znajomków;,0)...is gooooood;,0)
miałam ostatnio POWAŻNĄ rozmowe z moją qmpelą... było cieżko ale tego dokonałam;,0)...czego...hehe:P
chodze na tańce jush chyba ze 3 miechy...mamy 2 tańce a gość nam pow że w nastepny miesiąc mamy sie nauczyć 5... tylko niemam szielonego pojecia jak mytego dokonamy... pozaty załamka bo... napoczątku nam dał wylajtowane strone... ale niepasowały na połowe i... tańczymy w jakiejś szmacie;| bleee...WSTYT JAK NIEWIEM;((...i tak za 2 tyg przed CAŁĄ szkołą;|...PORASZKA;((((...
wzasadzie to niewiem co mam tu pisać... bo nic ciekawego nieprzychodzi mi do głowy...no może przychodzi ale niemoge tego tu napisać:P...naraska
15:45 / 06.01.2004
link
komentarz (6)
Yoyo!!wkońcu wróciłam do szkoły...ale qrwa jakoś sie dostosowac niemoge!! zasypiam na tych lekcjach i jakaś taka straszna kicha!!..byłąm na zawodach...nic specjalnego niebyło...(poszłam żeby sie na tych lekcjach niekisić...chociash na wiekszości i tak byłam... chyba tylko niecałe 2 opóściłam,0) spoczko końcówka maczu była...2 gości sendzia wywalił z boiska(od nas:P,0) no i grało 4 na 6...ale cio tam:,0)...dziwne że potem niebyło żezi bo sie zapowiadało ale chyba wszyscy rozeszli sie (prawie,0) bez szwanku...
JESTEM NIEŹLE WQRWIONA!!!!!!!!!!dyrektorka z mojej szkoły nagadała na mnie mamie mojej przyjaciółki i jej mama pow żeby sie ze mną niezadawała...jutro mam z nią lekcje i jak jej niewykle to bede z siebie dumna... bo bez pzresady żeby kablowac na mnie osobie która mnie niezna...niemają jush innych tematów!!!!!jak ona robi mi obore to ja...


CO JEST Z TYM POJE***** GG!?!?!?!?! NIEHCCE MI SIE PEDAŁ WŁĄCZYĆ;((((( MAM DZISIAJ ZŁY DZIEŃ:(((((
19:04 / 03.01.2004
link
komentarz (2)
zaraz wyżygam serce...
09:44 / 03.01.2004
link
komentarz (3)
Właśnie sie dowiedziałam od moich starszych...że jeśli chłopak łaskocze dziewczyne to znaczy że jej nieszanuje... to znaczy że w mojej ekipie goście nas nieszanują??:(a szczególnie mnie??,0)...a czy jak my ich łąskoczemy to znaczy to samo??... normalnie chora akcja!!:... ale za nic im niewytłumaczysz że to zwykła zaczepka lub zabawa... albo w moim przypadku zrobienie mi na złość lub "zemsta"...PORASZKA
14:32 / 01.01.2004
link
komentarz (0)
Właśnie wróciłam z Sylvka... było spoczko:,0)...hehe jednak byłam do rana;,0)... i było dwa razy wiecej os niż myślałam... żarcia było tyle, że niewiem czy chociash połowe wprowadziliśmy w organizm... na koniec miałam jeshcze maseczke z majonezu założąną przez moją qmpele i jej tate:P... najpierw były 2 konkurencyjne biby...(bo goście pow że nieprzyjdą a jakoś przyszli:|,0) ale po godzince jush szaleliśmy razem:,0)... zostałam zaatakowana pobita I wymeczona:(... goście wpadli na BEZNADZIEJNY pomysł żeby mnie zacząć łaskotać (z kad im to mogło przyjść do głowy...hehe ja mam mieć łaskotki??:P,0)...(niestety mam i to niewiem czemu ale straszne:( ,0) niemoge sie doczekać kiedy fotki wyjdą:P bo były komiczne niektóre..koło 4 pomylii sobie mnie z poduszką i opierało sie o mnie chyba z 7 o... a ja taka zgnieciona nynam... taa nynam zasnełam to po pół godziny i tak sie obudziłam bo wszyscy nawijali..i mnie budzili poza tym troche zdretwiałam... wyszło na to że jest po 2 a ja od wczoraj (od chyba 9 rano,0) spałam w sumie niecałą godzinke... i troche mi ślipka nawalają... Wszyscy sie rozeszli koło 10-11..a ja do domku wróciłam 3 h później:P..zaraz ide jeszcze drewienko przynieść i ogranąć qchnie i wkońcu...SPAĆ!! naraska
11:01 / 31.12.2003
link
komentarz (7)
Dzisiaj Sylwek... poraszka z deka... niby bedzie spoxik (chyba,0) ale... koło 2 bede jush w domu:|... tatuś sie o mnie boi i w połowie zabawy musze wydymać z biby:((... poza tym panny zakupiły za 70zł słodyczy ale nikt niepomyslał że chyba niebedziemy żyć jakieś 8-10 godzin jedzac same słodkości... bo po 2 nas zmuli i chewtać bedziemy:|... mam coś koło 10 zł żeby kupić coś do żarcia dla około 10 osób...(najpierw trzeba cośwymyślić... ale coś bedziemy kombinować:,0)...może naleśniki? hyh...nieźle sie orobie przy naleśnikach żeby wykarmić tyle gemb...macie może jakieś lepshe pomysły??:|...
12:08 / 30.12.2003
link
komentarz (2)
Siemka...w ciągu ostatniego tygodnia pzresiedziałam 19,5 godziny w samochodze... za 2 przyłożeniami... jak ja tego nienawidze:( no ale jush jest po:,0) Jutro Sylwek... powinno być ciekawie... chociash... moje plany troche wzieły w łeb:(... mam wrócić na 2 do chaty;( poza tym chyba czekam mnie potem cieżki tydzień w szkole... bo klasa mi chyba dokopie:(... chociash może mi sie fuksnie i mnie niezauważą na rynku... (niewierze w cuda;(,0) ale i tak jestem happy...narazie...bo odzyskałam kabelek na kika dni... i mam wkońcu normalne głośniki!!:,0)
22:47 / 22.12.2003
link
komentarz (6)
Siemka!!!! JEst looz i ogólnie jestem zadowola;D... wczoraj byłam na pizzie...było spoczko.. troszke zrobilismy szyderke w Liderku...(ale z qlturką!,0)... najgorsze że jutro znowu zostałam zaproszona a zamiast tego...8 albo nawet 10 godzin spedze w samochodzie!!!!!! a ja mam chorobe lokomocyjną ale to szczegół... nienawidze tego no ale przeżyje... jade na tydzień do Bydzi... hehe wzasadzie niemoge sie doczekać bo dawno niewidziałąmsie ze znajomkami ale spoczko ludzie tam mieszkają:D... tak wiec na tego nloga w najbliższy tygodniu na 100000%^ niewejde bo niebede miała gdzie a kafejki chyba bedą zamkniete:|...chociarz to sie jeszcze zobaczy... byłam dziś na tańcach ...było ok chocia.żmiałam beznadziejnego partnera... wogóle tańczyło siue fatalnie.. hmmm...może dlatego ze go niewidziałam...nieczułam....BO GO NIEBYŁO!!!!!!!:((((.... potem wracaliśmy zwartą ekipą do domku i wkońcu udało mi sie pogadać z qmplem i znowu jest spoko lajcik:,0)chyba znowu wróciu dawny klimat do naszej ekipy... i mam nadzieje że tak sie stanie... bo ostatnio jush myślałam że sie rozpadnie... ale wszystko jest na dobrej drodze...no i skoro jush was niespotkam (przynajmniej do 30 grudnie,0) no to chyba trzeba złożyuć życzonka....
Wszystkiego naj naj najlepszego...DUŻO zdrowia szcześcia pomyślności.... JESZCZE WIECEJ powodzenia z płcią przeciwną... wiele osiągnieć w ulubionych dyscyplinach (nietylko sportowych,0)...samych 5 i 6.....żadnych problemów w domku...z rodzinką...z przyjaciółmi....i samym sobą...żyj BEZSTRESOWO.... (wiem to niemożliwe ale staraj sie żyć na PEŁNYM LOOOOOOZIE!,0)...powodzenia także w dalszym życiu...samych sukcesów... BARDZO WESOŁYCH ŚWIĄT, WSPANIAŁYCH POD CHOINKĄORAZ SZCZEŚLIWEGO I CHUCZNEGO SYLWESTRASPOKO ZABAWY NIETYLKO PODCZAS TYCH ŚWIĄT ALE W CAŁYM ŻYCIU(BRAKU KACA OCZYWIŚCIE,0) ....i czego sobie tylko życzysz....ŻYCZĘ JA (I NAPEWNO NIE TYLKO JA,0)... a wiec do nastepnego przeczytania... NARASKA SŁOŃCA;D
21:25 / 20.12.2003
link
komentarz (16)
WRRRR... TAK WIEM...NAJLEPSZE MIEJSCE NA KŁUTNIE TO WŁAŚNIE NLOG...ROZUMIEM GG WAM NIEWYSTARCZA... TZREBA TO OBUBLIKOWAĆ...JAK TAK MACIE NA TO OCHOTE TO ZAŁÓŻCIE SOBIE NLOGI!!!...WIECIE CO ....SZYMEK SPYTAJ ELE O CHODZENIE....ELA ZGÓDŹ SIE I PO FRYTKACH A NIE ZGŁASZACIE MI TU CHORE AKCJE!!!!! ojojoj...co ja z wami mam!!!...właśnie miałam mały balet w chacie... wzasadzie tylko mnie odwiedziło troche ludu....ale mój pokój wygląda jak po wojnie....(w zasadzie to normalne jak mam gości;,0)...tak dla przypomnienia ŻADNYCH QTNI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
14:38 / 20.12.2003
link
komentarz (26)
I po zawodach...oczywiście 1 miejsce...GŁOGÓW KRÓLE!!!!... hehe to najlepsza metropolia w jakiej można mieszkać...(no zależy dla kogo...ale dla mnie TAK!!,0)...Hehe...jeśli chodzi o sylwka to nieweim gdzie pójde mam 5 możliwości... ale chyba ide na bibe do mojej mafi...(hehe...raj dla facetów...same zajebiste panny:,0)- niewiem jak mi sie udało tam wcisnąć ale podobno głupi ma zawsze szczeście:,0)(ja mam niezawsze ale ostatnio jest gicior,0)...no ale ja wiem z kim sie zadawać...(niedawno sie tego nauczyłam:,0)... na zawodach poznałam kilku gości...jak wasadzie zawsze... niemoge powiedzieć czy są spoko bo za kródko ich znam ale jeden był całkiem całkiem:,0)... szukam książek dla babuni... i z 8 znalazłam 1:|.. poszłąm do biblioteki ale...oczywiście zamknieta... obszukałam całą naszą biblioteke...była tylko 1!! babcia mi chyba nogi powyrywa no ale...nogi mi niepotzrebne do siedzenia na kompie... a nie... potrzebne!! bo jak ja sie tu bez nich wkradne:,0)... wczoraj byli u mnie qmple...i jak sie żucili na moje worki treningowe to myślałam że je rozwalą...ash strach sie bać:,0)... hehe i dzisiaj chyba bedzie powtórka z rozrywki...
18:47 / 19.12.2003
link
komentarz (7)
Nadchodzą św... troche wolnego czasu...,0) nauki...hehe ale tego nieodczuwam bo mam to od 2 tyg:|...Jutro pomykam na zawody...(w kosza facetów z mojej szkółki:D,0) i do biblioteki po kilka książeczek... we wtorek bujam sie do kofanej Bydzi... niebedzie mnie na necie ponad tydzień chyba... tak że jush wszyscy zdąża zapomnieć o tym nlogu:(... heh... wiekszośc jush tu niezagląda... tylko ELA I SZYMEK...(ha widzicie jak was zaszczyciłam:D,0)... i może kilka ANONIMÓW!!... wkońcu sie doczekałam... i mamusia qpiła mi karte...i miałam to szczeście że w tej metropoli niema karty za 20 zł..wiec mam za 49!!! JUPI:,0)...komura mi siada...a ja niemoge iść jej podłączyć bo wszedzie umyta podłoga!!!łee.. dobrze żeniemam poczty...wiadomość dla właścicieli tel.kom (do których mam numer...zresztą do reszty tesh,0)!!!!!!!!!!!!!!!!! WYŁACZAJCIE POCZTE!!!!!!! troszke mnie bulwersuje jak dzwonie do kogoś i słysze ta wredną...hamską..... SEKRETARKE!!!!!! tylko ise pochlastać:(... ale ogólnie chumorek mam looozik...
17:01 / 17.12.2003
link
komentarz (5)
Siedze w biurze... taty oczywiście niema w domku... wczoraj wpadła doo mnie 1/4 mojej kl.... ale kilka os nieprzyszło chociaz miało przyjść...MACIE OFICJALNY OPIE****!!!!!!!!!!ale rozumiem że to naprawicie...!!!zaraz mnie coś trafi...takie akcje w szkole a ja w domku siedze....właśnie sie dowiedziałam że qmplowi koma ukradli...dyrcia molestuje moją UKOFANĄ klase... a ja niemoge nic zrobić... bo w klasie to ja jestem ta pyskata... to może bym nas od nagany wybroniła... hehe ale ja bym dostała nagane za zachowanie... ale co tam czego sie dla klasy nierobi:P.....zresztą nagana to ostatnia rzecz jaką my sie przejmujemy:D...tylko szkoda że pewnie dyskoteki mieć niebedeziemy...bo zostały 2 miechy a nam jush 3 razy pow że jeszcze jeden wybryk i po bibach szkolnych... wkońcu mogą nam naprawde zabronić a wtedy sie załamie psychicznie chyba:(((((((
23:18 / 15.12.2003
link
komentarz (8)
Właśnie sie wkradłam do biura...cichutko na paluszkach...żeby nikt nieobczaił że sie do neciku przylepiam...widze, że ktoiś tu przejmuje moje "obowiązki"... hehe ja sie postaram tu zaglądać...w ten "nielegalny" sposób... hehe ale ok piszcie tutaj sobie TYLKO BEZ KŁUTNI....to jak wejde to sie dowiem co tam słychać w wielkim świecie i naszej metropoli kofanej:D POZDRÓFKA.......ja jush musze uciekać!!!! narf!!!!!!!!!!!!
18:14 / 14.12.2003
link
komentarz (7)
Mineła niedziela... no i dzisiaj jest ostatni dzień z internetem... od jutra koniec z gg...koniec z nlogiem... koniec z ściąganiem nowych mp3...KONIEC ŚWIATA!!!!!:(( no nic napisałabym "Damy rade" ale nieweim czy damy...:( ash strach sie bać co bedzie jak... jak zawsze usiąde na gg... chcąc choćby smska wysłać... bo na kom jush krucho... albo dowiedzieć sie czego kolwiek co sie dzieje w wielkim świecie... niedość że brakuje mi szkoły (niejestem na środkach odużających,0) to jeszcze mi zabierają internet... mogli by to zrobić jak przestane chorować... ale nie... no i co ja bede Qr** robić przez ten tydzień?? No co!!Gapić sie w sufit?? teraz to wogóle poległam:( poraszka na maxa i tyle... naraska...do przeczytania......kiedyś
:((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
11:08 / 13.12.2003
link
komentarz (2)
Śtlaśne!!! Wogóle niedopomyślenia!!! Co ja takiego zrobiłam!!! To jest okrótne!!!:((((((( w dodatku jestem chora...JAK MOŻNA ZNECAĆ SIE PSYCHICZNIE NAD CHORĄ!!!!! Ja tego niewytrzymam... JAK JA DAM SOBIE RADE BEZ MOJEGO UKOFANEGO....INTERNETU!!!!!! JUTRO CHCĄ MI ODŁĄCZYĆ KABELEK....bo mój brat ma beznadziejne oceny...ale czy to moja wina!?!?!?!? JA UMRE BEZ INTERNETU!!!!!!!.....
Zresztą i tak wchodzi tu może 5 os... ale lubiałam pisać na NLOGU!!!!!!:( OKIZ kończe wywody bo mam tłumy na gg :(
19:27 / 12.12.2003
link
komentarz (1)
No wkońcu sobie kilka os. o mnie przypomniało:D... był u mnie dzisiaj qmpel... potem przyszła qmpela.... potem mój kuzynek... no i sie działo:D... hehe najpierw ciśko było mi rozruszać klimat ale potem to jush lajcik:D... przegadałam tak kilka godzin... a teraz siedze w domku... moja mamusia ma imieninki wiec... jest impera... słodyczy tyle że mam jush dość... i właśnie zczaiłam że niezjadłam dzisiaj NIC oprócz słodyczy... co oznacza że przydałoby sie zjeść śniadanio-obiado-kolacje...:| hehe mam dużą skleroze ale żadko zapominam żeby jeść:| bo przeważnie mój żołądek mi na to niepozwala no ale dzisiaj jakos sie neidomagał:O... tak wiem wiem nudze jak niewiem.... ale poczekajcie ash wróce do szkółki to zaczne pisać coś ciekawszego:P musicie mi to wybaczyć:((wzasadzie niemusicie...do niczego was niezmusze...,0) pozdrófka
10:56 / 10.12.2003
link
komentarz (15)
Śmutno mi:(... powód... o tym że o mnie pozapominali jush chyba pisałam.... ale śmutno mi bo... siedząc w domu... trace dobrą zabawe... ale jush nawet nie o to chodzi... chodzi o to że niemoge tego tu napisać... niemoge niczego ciekawego tu napisać:(... bo nic ciekawego sie neidzieje:(...i ten nlog jest nudny jak flaki z olejem:((...poraszka!!!!... teraz z niecierpliwościa czekam i myśle... czy ktoś mnie wogóle odwiedzi...może o mnie zapomnieli (nie wszyscy bo niektórzy dzwonili ale to nie to samo,0)a jak niezapomnieli to pewnie wolą oglądać TV bo ciekawszy;((... a może im sie leniom niechce przyjść...(no niby mają do mnie conajmniej 2 km,0)... a w czasie gdy są w szkole... mogli by chociash pinga puścić... wiedziałabym że może troche o mnie myślą... jedynie qmpel z którym i tak niedawno zaczełam gadać o mnie pamieta... i puści mi pinga i smska co jakiś czas... oki kończe to żalenie sie bo wcale niejest ciekawshe od reszty;(( .....nazik
21:16 / 09.12.2003
link
komentarz (4)
No czuje sie jush lepiej(jeśli chodzi o zdrowie,0)..... Samopoczucie straszne:((... niekt mnie nieodwiedził:((.... siedze cały dzień sama...nudzi mi sie nieziemsko... siedze w domu wiec niemam nic ciekawego do pisania... no bo co moge ciekawego robić leżąc w łóżku chora...(źbereźni jesteście!!...ja wiem o czym wy myslicie!!,0) hehe normalnie nieweim w którym miejscy wy we mnie aniołka widzicie... ale miło mi hehe:D... no wkońcu grzeczna dziewczynka jestem sasasa dobra niepisze wiecej bo i tak niema o czym:(( naraska
22:44 / 08.12.2003
link
komentarz (6)
Jestem chora.... do szkółki neichodze:((...niekt mnie nieodwiedził:(( i nlog przez cały dzień niechciał mi wejść!!:((...chyba tylko rano mi sie udało na sekunde a potem kicha... właśnie zaplamiłam sobie klawke krwią:(( blee i boli:(( wogóle jakoś śmutno trochu... Brat mnie jush wygania wiec dużo nienapisze... I wzasadzie dużo do pisania niemam bo w domku siedze ciągle... mój kofany piesek mnie dzisiaj pobił pogryzł zgniótł wykończył i zdeptał a miał przy tym taką radoche że niemogłam sie powstrzyma ć i mu na to pozwoliłam;D... słodkie psisko i ma tyle energi a ja niemam dla giego czasu:((... i ma jush ponad 5 lat:O... a mi sie wydaje że może 2..góra 3... jóż z niego duży psiaczek:(((

P.S. !!!!!!!!MAŁE SPROSTOWANIE!!!!!!!!!!
Napotkałam wątpliwości... nie ta krew to nie mój okres!!!! rozwaliłam sobie noge i zalało mi łóżko... reke.. a reka jak piasłam pobrudziła klawiaturke!!!
17:43 / 06.12.2003
link
komentarz (7)
Właśnie wstałam... spałam pare godzinek... jestem chora... wzasadzie nikt opróczx mnie tego jeszczneie niewie ale mama jush zczaiła że jestem blada jak ściana co w moim przypadku jest dziwne bo zawsze mam pożadne rumieńce:D na wystepie było ok myślałam że zemdleje ale zasadzie sie bardzo niemyliłam tylko 1 razem twista żeśmy zwaliły ale potem sie nawet udawał:D...(1 raz nienasza wina niemiałyśmy miejsca i musiałyśmy na kablach tańczyć...twist z kablami pod nogami spoko połączenie... ale potem pow chłopakom żeby poszli do przodu i nastepne były jush ok:D,0) myslałam że do domku niedojde a jak jush doszłam to odrazu do wyra i dop wstałam:|....katar mam niezimski gardło mi drze... bania zaraz peknie ale spać jush niemoge!! a od kompa łepek bardziej boli wiec sie zwijam... nazik;D
16:53 / 05.12.2003
link
komentarz (8)
ALE JAJA!!!!! biologia... biegiem biegne na moja ukofaną lekcje... siadam elegancko i czekam ash coś sie zacznie dac... no i oczywiście zaczeło sie... początek... "Basia miała fajny biust..."... uczy mnie pani Barbara:D klasa śmieje... potem "nic nierobić... niemieć zmartwień..." i na refrenie pociąg po klasie ale niewyszedł zbytnio... nastepnie... super modne okularki... na nos włóż!!... hihi sztuczne kły do paszczy włóż!!... parasol otwórz!! i śmichy... bulwerka pani nauczycielki... nastepnie totalne dogatywanie...kłutnie...i jazdy na maxa!!... śpiewanie... Qmpela założyła sobie sztuczne kły... takl jej gębe zapchały że ledwo mówiła;d a babka dała jej uwage że je na lekcji ona śmieje i te piekne zobki sie ujawniają... babka nic... ona stoi oprzednią uśmiecha sie a babkla nic... aj sie dziwie ale okazało sie że jej pow jush 3 razy żeby wyjeła a ja to przegapiłam..hmmm...
.........no i w końcu.....PEDAGOG!!...wysłała Przemusia do pedagogda koza!! no to my obrona idziemy z nim... on wyszedł a my sie kłucimy pakujemy i wychodzimy....ZAMKNEŁA NAS NA KLUCZ!!!!!no to my że niewolno nas wiezic że wszyscy powinni ponieść odpowiedzialność... i wogóle... otwożyła po chwili i 2 próba ja jush prawie za drzwiamy restza zcykała:| poraszka babka mi grozi nieodpowiednim zachowanie..:| na przerwi idziemy wszyscy do niej... jush ją znaleźliśmy jush z nią idziemy wchodzimy do gabinetu a tam... Dyrektorka i pani od bioli... szok... ostro wqr***** dyrcia nas wywaliła:| no nic... no to na lekcje i czekamy na wyrok:D najpierw wezwałą Janka... ale to inna sprawa... a my... nas niewezwali...
i potem sie załamałam... okazało sie że ekipa na przerwie poszła ją przeprosić!!:O... ale ja tego NIEZROBIE!!!!:((... w poniedziałeś jakiś gog ma nas kontrolować... i chyba cały czas bedzie na naszych lekcjach!!... niewiem co im to da... bo chyba niebedą z nami zawsze... a jak bedą bedziemy grzeczni:D... to jest pożadny skrót akcji... założne sie że jakby ktoś z was tam był to by sie zwijał ze śmiechu jak my:D...MAM ZAJEBISTĄ KLASE!!!!! LOOOOOOOOOOOOOOOOOXIOR;]hehe w tej szkole robi sie coraz ciekawiej...ciekawe co bedzie w poniedziałek... pon pewnie nudny ale poczekamy może tydzień (jeśli wytrzymamy,0) i wszystko powinno wrócić do normy!!! Jutro mamy wystem sie otańcze jak niewiem mam 3 układy i chyba bede tańczyła 3 razy każdy:|... ale napewno wiecej niż 3 razy sie pomyle... dobra narazie tyle:D narufka:D
21:45 / 04.12.2003
link
komentarz (1)
Byłam dzisiaj na wielkich zakupach... z 2 qmpelami i oczywiście jak na nas przystało OBORA na maxa:D nie no niebyła na maxa bo połowe czasu straciłyśmy na prezenty dla qmpli i qmpeli... najpierw była nauka przechodzenie przez pasy... perfidne wychylenie i patrzenie w 3 strony przed przejściem (chociaż było zielone i wszyscy przechodzili,0) od 2 gości miałyśmy kometarz "ale obora w tym rzeszowie" no to my do akcji... i meczymy plemniki... idziemy za nimi i szydzimy... teksty im puszczamy i śmiejemy równo:D... potem jeden mówi do 2 "one nas chyba śledzą" a my szydzimy... spotkałyśmy qmpele (qzynke Justyny ...Monike:D,0) potem jadłyśmy zapiekanke (KULTURKA NA MAXA:d,0) Hihihi... potem machałam zza okienka do wszystkich... i robiłyśmy głupie minki... w kościele mi kom zadzwoniłą:| ale tylko wibra bo głosu niebyło:D ale i tak cisza to słychać było...a panny w brecht...i ja zresztą tesh:P... na angielskim spałam... w szkole jak zwykle moje qmpele sie popisały spoczko pomysłami... najpierw na matmie jemy DUŻE lody... i pijemy... kupiły tesh 2 litrową pepsi..hehe spoczko akcja.. potem... pomine:D... no i gaśnica... to chyba moge by to każdy wie czyja sprawka;D... hehe sprzątaczki miały bulwerke bo w dzinych okolicznościach gaśnica zmieniła swoje miejsce:D... ojoj... niestety chyba dyskotekom trzeba bedzie powiedziec papa:(( bo predzej czy później dyrcia obczai klimat i bedzie siekiera... ale jakoś damy rade:D... NARASKA!!
19:02 / 03.12.2003
link
komentarz (5)
Jestem w domciu... łepek mnie boli:( na judo wpołowie poszłam do szatni bo myślałam że mi bania peknie... miałam taką korbe... miałam... ja nadal mam... wpadłam napisać tą notke żebyście niekrzykali i zaraz ide spać... hyh no ładnie ide spać wcześniej niż dzieciaczki bo przed dobranocką:| w szkole było zajebiście na tańce nieposzłam... poszłam na spacerek:> z Basią:D hehe co sie ośmiałam to szok!!!! mósimy to powtórzyć... hehe identyczna rundka:D ogólnie dzisiaj sie ostro ośmiałąm... a teraz cierpie:(( i niema mnie kto przytulić:((... okiz ide spać nafcik
21:42 / 02.12.2003
link
komentarz (2)
Dzisiaj była parodia... najpierw w szkole... dziewczyny z mojej klasy wiedzą o co mi chodzi... byłam na konkursie z polaja... niby wszystko napisałam ale na 100% nieprzejde... braciszek qmpla albo jush sama niewiem kto sobie robił niezłe jaja ze mnie a ja sie biedna zestresowałam... ale jush jest looz;D jutro judo... wszystko mnie boli ale jakoś niemoge sie doczekać... miałam jechać na rzeszów na ang... i pisać 2 spr... niepojechałam mam jush 3 zaległe i niewiem kiedy ja to napisze no ale... rodzice niedali rady wrócić na czas no i niemiałam kasy na busa!!... dziś na kompie był tak ruch że robiłam 7 żeczy naraz gadałam z minimum 6 osobami naraz, składałam 2 płyki bujałam sie po nlogach i blogach znajomków a niezdążyłam zajżeć na mojego:(( sorka ludziska za to opóźnioenie no ale niedało rady... a teraz jush wszystko zrobiłam i wkońcu moge sie oderwać od tego kompa... i chyba 1 raz ide od niego dobrowolnie;D wiec narqa ludziska i jeszcze raz SIORKA:D miłęgo czytania...
P.S. Sorki za mega skrut!!!
20:53 / 01.12.2003
link
komentarz (5)
Wróciła... po ciezkim ale lajtowym dniu.. jush jestem na kompiku... dzisiaj doznałąm szoku!!! panienki z mojej klasy targają mnie w pewne miejsce... i normalnie... podkładają mi pod nos... yyy niewiem czy moge to pisać... ale to było piekne te GRZECZNY DZIEWCZYNKI Z MOJEJ KLASY...nabierają coraz wiekszych odchyłów...:| ale jest goooooooooood bo przynajmniej śmichy... mamy plana... ciekawe ile wymieknie założe sie że połowa;D ale co tam i tak jestem w szoku ze wszystkie chetne:|...

na judo były śmichy... hehe normalnie śmiac mi sie chce jak niewiem jak to wygląda... takie porno troche hehehe.... niedługo bedziemy mieć w końcu judoki:D niemoge sie doczekać;D jeny moje nogi wyglądają gożej niż źle!!!!!!! całe posiniaczone... mam krwiaka na pół łydki:((( jak czekałyśmy na mojego tate... na wysokiej gróbka facetów zamiast podejśc i sie zapoznać to cwaniakowali i darli sie do nas z jakimiś chorymi chasełkami (pomijając że musimy gasić światło jak sie przebieramy bo sie do okienek przyklejają:|...chore z deka!!!!:|,0) i stali 20m od nas... szydziłysmy jak poj***** niedokończe bo mnie dziewczyny biją za takie chasełka:(( no i wogóle goście mieli podniete jak nic... a jeśli chodzi o judo... to tam goście są wporzo i panienki tesh:D... no goście z 2 wyjkątkami... ale ci to z głogowa...:/ PORASZKA!!!!

Na tańcach było ok... biliśmy sie i wogóle jak zwykle light. Wkońcu ta kaleka przyszła na tańce i niemusiałąm sobie wyobrażać partnera z którym tańcze... ale prawdopodobnie w środe znów sieroty niebedzie bo na zciąganie szwów jedzie:| poraszka!!okiz naginam jush nara!!
15:47 / 30.11.2003
link
komentarz (8)
Wydawało sie,że bedą nudy... poszłam sobie horrorek obejrzeć... godzina 23...oglądam i w najciekawszym momecie....tel zadzwonił... odbieram kumpela do mnie
-Siema
-o heja
-nudzi mi sie
-mi tesh...własnie oglądam horrorek
-chciałabym do ciebie wpaść
-ok. tylko taty spytam
-ja tesh musze spytać ale pewnie mi niepozwoli
-no to spytaj i odzwoń...

odzwoniła... mogła no to teraz moja kolej...dzwonie... pytam... i tata o dziwo sie zgodził ja ale co tam dobrze jest... dzwonie do Justy...
-Siema
-Hej
-.....(chwila niepewności,0)....POZWOLIŁ!!!
-spoko jestem u ciebie zaraz
-nara
-nara

No i godzina 24... dzwonek do drzwi... Justa wpadła... no to bujamy sie na bióro... no i oglądamy horrorek... był momet że... doznałam nagłęgo szoku i energiczna (nieoczekiwana,0) zmiana pozycji.... oprócz tego śmiałyśmy jak pojebane...filmik miał tytół "Zły zakret" co ludziska tam byli koszmarni to poraszka ale jeden z tych potworków był słodki:D...ochydny jak 100 nieszcześć ale słodki;D... gadałyśmy na gg do około 4 rano dopuki wszyscy niewymiekli...potem...gadałyśmy z qmplami przez tel... potem... mały spacerek z Miśkiem... kilka smsów... troche jeszcze pogadałyśmy i coś po 5 poszłyśmy nynać... bo tata kazał:((
teraz wżeram ciastka..jush niemoge... dostałam od qmpla ich tyle że niewiem jak ja to zjem... (dzieki słońce...ale jak ja to spale hehe,0) jush nawet mój brat wymiekł.... zaraz trzeba sie zabrać do tej nauki... bo wczoraj jakoś mi niewyszło... jush szłam po książke... jush sie nastawiłam psychicznie...ale niestety musiałam jak zwykle ratować świat przed zagładą i musiałam to odłożyć na później...

W nocy miałam objawienie... przebiaram sie... zgasiłam światło... patrze w lustro a tam aniołek... ja sie zbliżam... przecieram oczy a on tam jest dalej...
potem............
patrze na siebie i wiecie co sie okazało... (nie nie... mylicie sie to nie ja byłam w tym lustrze:P,0) że to mój tatułaż świecił!!!:D hehe...
potem.......
Wołam Justyne (bo ona u mnie była,0) gasze świtło ona wchodzi... patrzy... śmieje... i jush podchodzi żeby dotknąć aniołka ale sie powstrzymała... wiecie dlaczego... niektórzy z was wiedzą ale Ciiiiiiiiii!!!!!!!!!
11:39 / 29.11.2003
link
komentarz (8)
Sobota...Weekend... wkońcu troche odpoczynku... ale czeka mnie nauka... staram sie ją jakoś ominąć... co i tak mi raczej niewyjdzie;(( popołudniu jade na otwarcie Fan Sportu... ciekawe cio tam bedzie ciekawego... może jakiś fujny plemnik sie nawinie;D...za tydzień mam wystep... tańcze... poraszka... bujam conajmniej 2 układy ...jeden jako czirliderka (nie śmiać sie!!!!,0) a drugi... tańcze twista:D... ciekawe jak bedzie... najlepsze że układu z czirliderek to nawet nieumiem... nic...zero...poprostu poraszka... jako jedyna nic nieumiem bo.... wkuzyłaś sie i opóściłam klimat próby... no i trzeba to chyba jako.s nadrobić... może qmpela do mnie wpadnie to jakoś temu zaradzimy... taniec mi sie wogóle niepodoba i niemam najmniejszej ochoty tego tańczyć... no ale... zabiją mnie jak niebede... poza tym lubie wystepy bo zawsze są jakieś jaja...włąśnie mam jakoś korbe... dziwne... chyba musze iść sie przewietrzyć... narqa


Wróciłam... było ok... mało plemników na choryzoncie... dostałam autograf od czołowego sportowca w polsce (dys. Jazda konna,0) i może miałabym z tego radoche gdybym nieznała go od... odkąd pamietam... był tesh pokaz mistrza polski w jeździe wyczynowej na rowerku ( skakał sobie po jakichś podestach...przez ludzi i takie tam,0)... jego nieznam wprawdzie od małego ale od paru lat...(ale mam znajomości:D...wiem wiem chwalipieta jestem... ale to wrodzone i sie niepozbede chyba tego za szybko,0) spoko plemnika jak zwykle niebyło...:(( takie to moje szczeście... no i ciągle nachodzi mnie ta straszna myśl... niemoge sie jej pozbyc... sprawia że robi mi sie słabo... oczka same sie zamykają... tak tak dobrze myślicie... oczywiście że to ta NAUKA!!!! trzeba sie zabrać... ale najpierw... no właśnie skończyło mi sie to ale... wiec... ide wkuwać;((łeeeeeee:((

P.S. Szymuś ta płytka jest zajebista!!!!:,0) thanks:*
21:29 / 28.11.2003
link
komentarz (12)
Yoo Ziomale!!! Co by tu napisać.... dzisiaj zostałam zmiazdzona....qmpel spadł mi na klatke jak mu chciałam z qmpelą buta zciągnąć...i mnie troche przytkało... ale żebereczka wporzo... mostek cały.... siniaków brak wiec ogólnie jush jest looxior:,0)... hehe biedny został zdezorintowany i nadal biedaczysko niewie po co nam to bylo... i sie niedowie... przynajmniej jak narazie... menda mi groził... i chciał mnie bucika pozbawić ale ja sie niedałam:D... poza tym sierota znowu sobie reke rozwalił... no i tańcz tu z kaleką!!echhh co ja mam z tymi facetami...:(( poraszka!!!! teraz czeka mnie weekend... wszyscy idą na andrzejki a ja...biedna... sama w domciu zostane;((... śtlaśne!!! no ale jest tesh dobra strona... wkońcu odpoczne i bede musiała sie pouczyć!! bo chyba tłumu na moim gg niebede miała a w chaopce tesh pustki... nikt nieprzeszkadza... niemam żadnego wytłumaczenie... no a i tak ocenki poprawić trzeba... właśnie pije herbatke z super hiper dużego (mojego ulubionego,0) kubeczka... i myśle(tak tak naprawde!! normalnie sie nadwyrężam ale sie staram jak moge...i jakoś idzie:D,0) co tu jeszcze nategować... ale niemam pomysłu wiec sie zwijam nara
22:01 / 27.11.2003
link
komentarz (22)
Wkońcu dopchałam sie do kompa... oczy mi sie same zamykają a pomysłu na notke BRAK:( dzisiaj w szkole było loox tymrazem moja klasa została oskarżona za rozbicie świetlówki... niewiem dlaczego tam gdzie sie coś dzieje zawsze musi być moja klasa i zawsze jesteśmy pierwszymi podejżanymi..przecież z nas takie grzeczne kujonki i wogóle heheh:D... I normalnie Dyrcia chce nas wywalić z wszystkich imprez w szkole i wszystkiego co tylko mozna;((....łeee... co ja zrobie jak niebedziemy mogli chodzić na dyskoteki... załamie sie psychicznie...i wogóle śtlaśne!!!cio tu jeszcze pisać...hmmm... napisałabym coś....ale Ricko,Kinia itd by mnie potem wysterylizowały...wiec nieryzykuje;D kończe bo niemam nic ciekawego do pisania oprócz tego że.... mam nowy obiekt zainteresowania;D...(spoczko plemnik:D,0) narunia ludziska:D
18:43 / 26.11.2003
link
komentarz (12)
I jush jest po... jeśli kogoś ciekawi co takiego wczoraj robiłam...czego niemogłąm napisać... a niemogłąm napisać ze względów na moją qmpele dla której niewskazane było by to wtedy przeczytać... ściślej jedna z moich najlepszych kqmpelek MA DZISIAJ URODZINKI!!!!!!!JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO BASIU!!!!!no i... w tym rzeszowie pobuszowałam po sklepach i kupiłam prezecik( pluszowego pieska- plecaczek,torebka czy co to było...którego wypełniliśmy po brzegi słodyczami,0) a dzisiaj w szkole... była akcja zorganizowana... najpierw biegałam po wszystkich (8 os. z którymi sie zbierałam na prezencik:D,0) żeby mi zazucili autografik na kartke a potem... powiewaz BASIEŃKA jest sexowną sprzedawczynią w naszym szkolnym sklepiku cała ekipa wryła sie w sklepik śpiewając na cały głos (kto śpiewał to śpiewał...bo niektórzy faceci sie wyłamali i nietylko faceci...bo śpiewali tak strasznie głośno że nawet niewiem czy napewno śpiewali,0) ale cała reszta bnawet niedokońca wtajemniczonych darła sie na cały sklepik i śpiewała "sto lat"... potem było uroczyste przekazanie prezentu ciut zszokowanej BASIUNI i składanie życzeń(przez lade,0) i żucanie sie jej na szyjke:D... no i wyżera... po kilku przerwach każdego totalnie zmuliło i nikt niemógł patreć na słodycze... których nadal było troche do konsumpcji... pisek z powodu niemożności rozróżnienia płci został nazwany "misia" lub "misiek" (wiem wiem bardzo orginalnie...,0)jakoś przypadkiem sie złożyła że pośród składających sie był także "Misiek" i "Misia"(napewno nik niezgadnie kto to ten drugi hehe:D ...a wiec "Misiua" była w centrum zaiteresowania ...każdy chciał psiaczka wyprowadzić na spacerek i chwilke ponosić... kilka razy został sradziony ale jak zwykle nasza nieustraszona mafia żeńska niedopuściła to utraty BASI nowego nabytku:D...... no i na tym chyba skończe... bo nikt wiecej na tego nloga nie wejdzie jak zobaczy takie epopeje... obieceju sie poprawić i pisać kródsze teksty nara ziomale:D
07:16 / 26.11.2003
link
komentarz (1)
Napoczątku musze sie wytłumaczyć ale.... wczoraj tata odłaczył mi internet;(((( i niemogłam nic napisać... a co było?? hmmm... poszłam na czirliderki... i pewna panienka tak mnie wqr**ła że wyszłam w połowie bo miałam ochote ją zabić... pojechałam na Rzeszów... i było ok... a autobusie prawie niezasnełam... dobrze że ten autobus jedzie tylko do rzeszowa bo by mnie gdzieś wywiózł.. w ostatniej chwili zczaiłam że mam wysiadać i żuciłam sie do drzwi jak szalona:D... robiłam jeszcze kilka innych rzeczy... ale o tym napisze nastepnym razem... bo... zobaczycie!:> narqa!!

P.S. Szymuś Słońce siooorkaa!!!!! ale na jutro bedziesz miał:D
21:05 / 24.11.2003
link
komentarz (3)
No i po dicho... Było spoko... wyszalałam sie jak niewiem... i wogóle byłam zaskoczona bo spodziewałąm sie że bedzie denna muza a tu sie okazało że było zajebiście... Było spoko z jednym małym wyjątkiem... ale to pomine... bo wstyt sie przyznać!!... są poprostu ludzie i parapety na tym świecie i nic na to nieporadze!!!...ale moje plany co do dyskoteki sie spełniły chociaż ledwo ledwo... ale sie udało;D... Wzasadzie neiwiedziałam że do hh sie tak spoko tańczy... na początku miałam problemy ze złapaniem rytmu ale potem.... masakra co sie działo:D sasasa:D
20:18 / 23.11.2003
link
komentarz (4)
Niemam nic ciekawego do pisania... mam banie... troche była obora na mieście dzisiaj po kościele... szłam z qmpelą i ... buaahaha... m.in. uczyłyśmy sie przechodzić przez pasy i zastanawiałyśmy sie do którego z WIELUUUUU barów i restauracji w głogowie pujść mając AŻŻŻ .....4 zł w kieszeni;d... poszłyśmy do Lidera... ale sie wycofałysmy bo za duży tłok;D no i za tanio jak dla nas;D hehe... potem wracałyśmy do domciu na rowerku... komórką oświetlałysmy droge bo na lampke nas niestać i piłyśmy... orenżadje... i o dziwo niewylałyśmy jej na siebie;D a najlepiej było w kościele... zwiesiłyśmy sie na modlitwie i zaczełyśmy śmiać...Ksiadz sie na nas głupio popatrzył i... sie pomylił;D i dzisiaj wzasadzie jest git;D zobaczymy co bedzie jutro... Mam dicho... ciekawe czy mnie tata póści... bo mam wątpliwości..ale też NADZIEJE!! tylko niewiem jak i kiedy sie spytać ale coś wykąbinuje;D dobra spadam bo brat krzyka nara
07:18 / 22.11.2003
link
komentarz (8)
Właśnie wstałam... dziś mam zawody... JAK JA KOCHAM ZAWODY W KOSZA!! a chyba niebede mogła iść... za kilka minut bedzie moja wielka chwila prawdy!! bo ide sie taty spytać czy moge!! bo po tym moim wypadku niewolno mi sie przemeczać ale ja CHCE IŚĆ NA TE ZAWODY!!:(

Właśnie chciałam napisać że mamy 1 miejsce w zawodach ale ktoś mnie wyprzedził w komentarzach... no i niemam sie jush czym pochwalić ani co pisać... :( moge napisać tylko tyle że...
Pokłuciłam sie dziś z moim qmplem:((... najgorsze jest to że BEZ POWODU!!!!!... ale on sie na mnie i tak non stop obraża bez powodu (jak na wszystkich zresztą,0) wiec skoro mu niezależy żeby sie ze mną qmplować to jego sprawa... zresztą wiedziałam że tak bedzie predzej czy puźniej.. troche szkoda (czy ja napisałam szkoda??...jush mi to jebie..nażucać sie niebede,0)... i tak mam dużo spoko qmpli:D hehe pozdrówka dla nich:D(i dla qmpeli tesh!:D,0)

WRRRRRR...ALE JESTEM WŚCIEKŁA...NORMALNIE MAM TYLE ENERGI ŻE ZARAZ MNIE COS ROZWALI!!!!!!!!I ZARAZ JA COŚ ROZWALE...SIEDZE SAMA W DOMCIU...:( ŚMUTNO MI;( BUUUU...

WŁAŚNIE MAM ZBER BO BRACISZEK QMPELI MYSLI ŻE SIE W NIM BUJAM BUAAAHAHAH...hehe poprawiłam sobie humorek troszke;D hehe o qmpela mnie odwiedziła... teraz to jush fuul wypas;D
13:12 / 20.11.2003
link
komentarz (13)
Jest godzina pierwsza a ja jush od 2 h jestem w domu!!! Miałam mały pypadek... efekt... moje trningi judo są pod znakiem zapytania... Lekarz powiedział mi że mam sie niedenerwować i nabrać wiekszego dystansu do życia... ale przeciez ja jush jestem na fuul dystansie... wiec niewiem jak to zrobić... zabronił mi sie denerwować... ale jak tu sie niedenerwować!! jak mnie non stop ktoś dobija?!?!... i jak mi sie non stop coś wali na łeb?!?!... a najbardziej mnie dobija to że jak zwykle połowa osób myśli że SYMULUJE!! ale to ich sprawa... tylko że mnie to WQRZA!! a mam sie przecież niedenerwować... echhh życie jest ciężkie... ide coś zjeść dla uspokojenia:,0)
19:40 / 19.11.2003
link
komentarz (2)
Czy ja jestem konfliktowa czy nauczyciele w tej szkole sie na mnie uwzieli??... znowu miałam dziś wojne na lekcji... Tym razem babka od Angla miała do mnie wonty... dała mi gałe bo niemiałam ćwiczeń!!... a qmpel z którym siedziałam uzupełniał jedno zadanie no i ona kazała mi czytać...no a ja niewiedziałam gdzie i gała... no i jak zwykle była ostra jazda...Babka sie mnie pyta jak mam na nazwisko no to ja jej że niemoże mi dać pały za brak ćwiczeń!!...ona dalej no to mówie "niemam nazwiska" klasa zaczeła szydzić... babka ostro wqr***na zaczeła sie na mnie drzeć... no to sie wqrzyłam i tesh z pyskiem na nia... potem powiedziałam jej że ja sie do niej nieodzywam i niech ona sie tesh do mnie nieodzywa... najlepsze było jak zaczeła mnie przeszywać tym swoim wzrokiem i miałyśmy wojne "psychologiczną" (kto dużej wytrzyma i nie ucieknie wzrokiem,0) najpierw miałam bardzo poważną obrażoną mine ale niewytrzymałam i zaczełam ostro śmiać!! No i sie zwiesiła;D... ale to mi sie podobało...cała klasa na nas patrzy a my na siebie;D...ale sie rozpisałam ok końce bo nikomu niebedzie sie chciało tego czytać narft
22:47 / 18.11.2003
link
komentarz (1)
Dzisiaj była totalna kicha... Dowiedziałam sie że mój qmpel jest totalnym h**em... Że były mojej qmpeli jest jeszcze wiekszym h**em i Zauważyłam że już niepotrafie sie bujnąć w żadnym facecie... bo w każdym szukam tego którego jush znalazłam i w żadnym go niemoge znaleść... poprostu nieznam innego bardzie wyjątkowego niż on... bo on jest naprawde wyjątkowy... ale sie nie rozpisuje na ten temat bo moga to przeczytać osoby niewtajemniczone i sie jeszcze kapną o co i o kogo biega a wtedy może być nieciekawie... Podsumowując...Jestem kąpletnie zdołowana i jest mi niedobrze..:((...A to wszystko przez tych facetów!! ( niechodzi mi o wszystkich ,0)
21:03 / 17.11.2003
link
komentarz (2)
Właśnie wróciłąm na house... Dzisiaj było nudnoo... Nielicząc że:...Narobiłam sobie obory w sklepiku bo qmple zaczeli mnie łaskotać... no a ja w pisk... nastepnie na SKSie wywaliłam sie o własne nogi (wiem zdolna jestem,0), potem na judo oberwałam z łokcia w mostek... i ledwo sie ruszam , niemoge sie śmiać... i mam tródności z oddychaniem...potem poszłam na tańce toważyskie fakt że ledwo sie ruszałam można pominąć...najlepsze było że mój partner zrobił sobie wolne!!:(( no i było ciezko... dostaliśmy stroje... ale spódniczka albo widać mi w niej pół dupy albo jest za duża a bluzki...poraszka wszystkie zaduże:(( WIecie co normalnie nieuwierzycie!! Trafiłam bramke na wf jak graliśmy w reczną (niewiem jak udało im sie mnie zmusić do grania w tak zjeb*** gre!!,0) no ale sama siebie zaskoczyłam...pewnie bramkarz miał chwilową zaćme ale i tak mam radoche;D no i teraz wyobijana i posiniaczona moge sie oddać rozkoszy siedzenia na moim ukofanym kompiku!!
19:48 / 16.11.2003
link
komentarz (4)
Właśnie wróciłam z Kościoła!! Poraszka!! po kościele ide sobie do sklepu a tu nagle wyskakuje 4 pedałów i zaczynają mnie gonić po rynku!! chcieli mnie złapać i niepuścić na chate...:/ biegna taka zmachana i spotkałam qmpele NASZCZEŚCIE!! odwiozła mnie na rowerku do domu... na początku nadal za nami biegli i raz mnie z roweru zdarli ale skopałam jednego to mnie puścił i pojechałyśmy do domu...uffff...niech ja ich dorwe... teraz to przegieli i mają PRZEWALONE!!!...Lewary jedne popier*****!!! oki spadam narqa
11:09 / 16.11.2003
link
komentarz (5)
Właśnie wstałam miałam iść do kościoła na 11...ale niezdążyłam:(( no nic pójde później a teraz czeka mnie nauka!!:(( poraszka (prosze sie nieczepiać do "poraszka" bo błąd jest robiony umyślnie:D,0) Tata idzie niedługo do szkoły... a jak sie wqrzy to jeszcze mnie z tańców wypisze... mój partnere mnie zabije instruktor chyba tesh sie cieszył niebedzie (mam nadzieje:D,0) no i wszczególności JA!!!!Bo lubie tańczyć!! Na tych tańcach jest spoko, a klimat to jush wogóle fuul wypas!!:D okio ide sie uczyć(Blee,0)!! (Kropka tylko nie po twarzy!!,0) narqa


P.S. Tak na marginesie to... Czy wy nieumiecie dawać komentarzy trzeba nacisnąć na "komentarz" w tym okienku obok!!!!!!
<----- było tutaj jush 145 os. a komentarzy ledwo 19:((( buuuuu... i jak zwykle...PORASZKA:((
22:08 / 15.11.2003
link
komentarz (1)
Właśnie była u mnie moja qmpela... Bony ale była szydera...chyciłyśmy głupawke i normalnie totalna rozruba... gadałyśmy od rzeczy i nikt na gg (bo gadałyśmy sobie z ludźmi,0) nas nieobczajał :D... Przed chwilą obejrzałam kawełek jakiegoś konkursu europejskiego eurowizji czy co to było... i Polska to poraszka (ale ze mnie patriotka no nie,0)... inni śpiewali tak o... ale było pare które mi sie bardzo podobały (aż...2!!:P,0)hehe... ale Polska...mogli wystawić kogoś z Głogowa to wtedy by Polska pokazałą klase!!!!! Bo w naszej metropoli są najwieksze talenty;D... (niemyslcie że jestem jakaś chwalipieta bo tutaj nie omnie chodzi...mój głos pozostawia wiele do życzenia:(,0) Dobra kończe bo ide nynać... Jutro trzeba wcześnie wstać:(( nareczka
15:46 / 15.11.2003
link
komentarz (4)
No i po konkursie... Zajeliśmy 2 razy pierwsze miejsce!! bo były 2 jury...ale jestem nieusatysfakcjonowana:(( bo nawet dyplomu niedostałyśmy!!!:((... no nic życie jest cieżkie i nic na to nieporadze ale było całkiem spoko... pomyliłam sie pare razy...ale to normalka;D okio narazie tyle bo niewiem co jeszcze napisac;Dnarqa
16:57 / 14.11.2003
link
komentarz (9)
Siemka...Okio Kropcia zgodnie z życzeniem!! Właśnie wróciłam na chate, mam zawał na gg a jutro jest KONKURS!! na 100000% sie pomylimy i bedzie zbłaz ale co tam DAMY RADE:,0) najgorsze że ta scena ma beznadziejną podłoge i cieżko sie tańczy!!...(dla niewtajemniczonych tańcze TWISTA!,0)........
Dzisiaj babka od bioli przeszła samą siebie!! Tak sie z nią kłuciłam że aż ochrypłam:( Najpierw oskarża mnie że dzwoni mi kom na lekcji a ja jej niewyłaczam jak to dzwonił budzik kilka ławek za mną moim qmpelom!! Najpierw byłam w szoku a potem tak śmiałam że prawie z krzesła niespadłam i sie cała popłakałam....no i dostałam pałe!! Potem na nastepnej lekcji wtedy to jush moja kom. mi zadzwoniła...ale to był kródki sygnał że sie wyłacza bo bateria mi siadła a ona znowu sie na mnie żuciła i sie zaczeła drzeć... no i....2 pała!!...a dzisiaj ktoś z innej klasy wsadził szpilke czy tam agrawke w zamek w drzwiach, a że myśmy mieli lekcje to poszło na nas i oczywiście.... wydarła sie na mnie i moje 4 qmpele...potem zostałyśmy w klasie bo chciała z nami pogadać... no i znowu temat komórki... Qmpela jej mówi że to był ich budzik a ona nadal sie na mnie drze... centralna poraszka:|... no ale i tak wzasadzie wyszło na nasze i is good;D okio kończe tą epopeje bo wszyscy pozasypiają jak to bedą czytać...narqa
21:17 / 13.11.2003
link
komentarz (6)
Siema...To jest mój pierwszy wpis...i niebardzo wiem co pisać... Wiem że zaraz dostane jakąś docinke bo dziwnym zbiegiem okoliczności:P pewnie wejdzie tu kilka znajomych mi osób...które to uwielbiają!! No ale ja sie jush przyzwyczaiłam:D...Wiec pozdro dla wszystkich i narqa