14:14 / 11.02.2005 link komentarz (2) | ...qurde...
Tak na koniec tygodnia.
:-)
Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, który wstał lewą nogą zaczyna pytać pierwszego delikwenta
.- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi ?
.- Otworzę okno
.- Bardzo dobrze - mówi profesor
A teraz proszę wyliczyć jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna ?
- Dziękuję panu. Pała
Następny proszę. Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopień i wychodzi. Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi 9 : 0. Jako 10 wchodzi śliczna studentka. Profesor pyta :
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pani robi ?
- Zdejmuję bluzkę. - odpowiada studentka
- Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco.
- To jeszcze zdejmuję spódnicę.
- Ale żar jest nie do zniesienia - dalej utrudnia profesor.
- To zdejmuję stanik. Profesor aż oniemiał z wrażenia a studentka mówi :
- Panie profesorze mogę jeszcze zdjąć majtki ale nawet jakby mnie mieli wszyscy faceci przelecieć w autobusie to okna nie otworzę!
...end of message...
sesja, sesja...
Wasz WESOŁY SANITARIUSZ vel ciastko primo voto TATUUUUSS |