pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie
2005.02.13 11:05:58
link
komentarz (2)
Ogólnie wieczór miał byc inny niz był. Ale... wcale nie żałuję. Przedwieczór był bardzo bardzo miły, spotkanie w starym gronie (tak dawno juz wszystkie razem nie miałyśmy takich chwil), potem nasz wieczór. Mimo, iż w pewnym momencie się bardzo zdenerwowałam, to potem było intrygująco. Brawo dla pewnej pani, która weszła do pewnego zgromadzenia!!! A stało się tak szybko, że nie wiem kiedy!:D Brawo!