23:28 / 14.02.2005 link komentarz (3) | Wczoraj i dzisiaj gierka. Co prawda w okrojonych składach ale zawsze to porcja basketu.
A Spike Lee to przekozak. Ma grupę ulubionych, tych samych aktorów jak Torturro czy Washington i jeszcze kilku któzy zawsze wypadają najlepiej bo są najlepsi. Ma niesamowite ujęcia (szczególnie te z wózka). Jest poprostu mistrzem. Word. "He got game" na TV4. Po raz któryś ale zawsze spoko. |