20:15 / 22.02.2005 link komentarz (24) | Obstawianie totolotka to nie zabawa w szczęście, to przyznanie się do klęski.
Obstawianie totolotka to dziwne "partnerstwo". Po jednej stronie stoi rozdeptany przez życie strzęp człowieka, który nie widzi bardziej prawdopodobnych (optymistycznych!!!) możliwości rozwiązania swoich problemów, po drugiej wypasiony moloch, chroniony cyniczną koncesją i prawem wielkich liczb, który ma zawsze zagwarantowaną wygraną.
Gdzie tu jest miejsce na jakiekolwiek szczęście?
|