13:07 / 23.02.2005 link komentarz (3) | Nie oglądam "rozmów w toku" chyba że przypadkiem trafi się temat który mnie zainteresuje, tak jak było to dzisiaj. Oczywiście sam poziom dyskusji i zaproszeni goście sprawiają że nie chce oglądać tego do końca. Dzisiaj trafiłem na jakąś powtórkę o ludziach którzy tęsknią za PRL-em. Sam jako szczyl, który niewiele z tego okresu pamięta a bazuje tylko na tym co powiedzieli mu teoretycznie mądrzy ludzie którym nie mam podstaw nie wierzyć, może nie powinienem się wypowiadać ale z drugiej strony argumentacja zaproszonych "gości" a szczególnie jednego buca o wyraźnej manierze ala Lepper doprowadziła mnie do szału. Kilka razy zaprzeczył sam sobie. Był przedstawiony jako "opozycjonista działacz
Solidarności" który przejrzał na oczy i zapisał się do SLD z czego jest dumny ;)
Ciężko mi to wszystko napisać bo to temat na dłuuuuugą dyskusję ale kto to oglądał to wie o co mi chodzi.
ostatnio jestem
najgorszy. nawet nie jestem w stanie napisać o co mi dokładnie chodzi a z każda sekundą bezsilności wkrwienie narasta do tego stopnia że nie mogę go opanować. to jest droga do nikąd. to samo z rapem. najgorszy. |