ogólnie czuję się zdruzgotany powrotem na stare śmiecie a śmieci jest przekupa. trudno, staram się podejść na luzie i jakoś przez to wszystko przejść, nikt nie mówił że będzie łatwo, dla relaksu objerzę jeszcze wojewódzkiego a rano to nie wiem, ale kurwa już się boję. cześć.