flippin £ 10 burgers or poshy salmon dishes
zlozylo sie tak dziwnie, ze znowu dzisiaj musze gotowac w pracy, a powinienem robic najlepsze cosmopolitany, wychodzi na to, ze moj manager jest zlosliwym psem, bo ja ciagle zamykam dzien i gnije do 23 w pracy, dobrze ze Russel mu sprzedal zjebane audi a6 HAHAHA, tzn juz sie chyba sczail ze zjebane, bo dalej przyjezdza swoim crossem 125 ultra lipsztyk, nie no zbulwersowal mnie ziomus manager. praca praca, a zwrotki z praca ep zmieniam wszystkie, bo mam nowy koncept na swoje rapowanie, damn jaka to przyjemnosc byc z czegos zadowolony czasem, ale to jeszcze troche czasu. swoja droga, czuje ze przez nastepne trzy tygodnie ten pamietnik bedzie przesilony zajawka powrotu do polski, wybacz.
kano - typical me
|