wczoraj było turbo chujosko że mogłem zostać w domu i szydełkować a z pewnością przygód byłoby więcej. nie wiem czemu wstałem godzinę temu może mój zegar biologiczny boi się ze prześpię całe życie, hój. turbo śmigam do sklepu bo mama robi sernik, czaaaacz.