w_kawiarni_z_alexandrem // odwiedzony 2738 razy // [nlog/Świat momentami jest piękny/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (9 sztuk)
15:14 / 14.03.2005
link
komentarz (0)
naprawde, nie wiem od czego mam zaczac moja opowiesc o alexandrze. moze zaczne od tego co wywarlo na mnie bardzo dziwne wrazenie.
mianowicie, gdy alexander sie do mnie wprowadzil, na drzwiach pokoju ,w ktorym mial mieszkac, wywiesil kartke z napisem:

"jesli masz jakies watpliwosci, to nie zglaszaj ich do mnie"

dosyc flegmatycznie, ospale i obojetnie podchodzilam do pomyslu umieszczenia alexandra i alexandry u mnie w domu. pomysl integracji uczniow w klasie maturalnej poprzez zmuszenie ich zamieszkania grupkami w domach poszczegolnych z nich byl tak samo sensowny jak proba nauczenia slimaka latac. pozwolcie, ze pomine moj komentarz milczeniem.












...
(koniec komentarza)