16:20 / 21.03.2005 link komentarz (3) | Po bezkrytycznych peanach pochwalnych dotyczących Jacka Kuronia, w publicznych dyskusjach przyszła moda na wieszanie psów na tym wybitnym działaczu skrajnej lewicy. Apeluję więc do środowisk opiniotwórczych, nie przesadzajmy! Nie przeginajmy pały! Nie obarczajmy Kuronia przynajmniej za sowieckie łagry. One były już zanim Kuroń się urodził. Kuroń ma wystarczająco grzechów własnych. Nie ma potrzeby obarczać go cudzymi. Odpowiada za zacieranie różnic pomiędzy prawdą i kłamstwem, pomiędzy dobrem a złem. Chyba wystarczy? Odpowiada za grubą kreskę, która pozwala zwykłym bandytom chodzić z podniesionym czołem i obciążać społeczeństwo ciężarem swych wysokich emerytur, na które nie zapracowali uczciwą pracą. |