22:04 / 24.03.2005 link komentarz (4) | Nie mam nic przeciw homoseksualistom zawsze byli, zawsze będą, wielu nawet mogło mi pomagać. Np. któryś oddał krew jako honorowy dawca i mi ją potem przetoczono w szpitalu. Uważam ich za normalnych ludzi dopóki publicznie nie obnoszą się ze swą seksualnością. Takich co próbują zwrócić na siebie uwagę publiki sprośnymi i wulgarnymi zachowaniami nazywam pedałami i zboczeńcami. Cała niedawna akcja tej podkultury dotycząca tzw. "małżeństw homoseksualnych" i adopcji dzieci była tylko niedojrzałą prowokacją. O tym powinniśmy pamiętać wdając się w takie tematy. Nie traktujmy tych spraw poważniej niż sami zainteresowani. Zboczeńcy wcale nie chcą ponosić ciężarów wychowywania dzieci, ani obowiązków wytrwania w wierności w związku partnerskim.
Chcą nas tylko czymś zaszokować żeby zwrócić na siebie uwagę.
Badania statystyczne dowodzą, że pedały dziesięciokrotnie częściej od reszty populacji zmieniają partnerów. Właśnie dlatego ludzie tej kategorii stanowią największą grupę ryzyka dla szerzenia i rozprzestrzeniania najrozmaitszych epidemii. Już samo to świadczy o jakiejś patologii, dyskwalifikującej tych ludzi przynajmniej z punktu widzenia przysposobienia przez nich nieletnich.
Jestem uprzedzony do idiotów paradujących po ulicy z gołą dupą, albo z trzema chujami na głowie. Nic na to nie poradzę. Takich ludzi powinno się leczyć jeśli są chorzy, lub karać wysokimi grzywnami za obrazę moralności jeżeli są na umyśle zdrowi. Całkowicie bez znaczenia jest tu czy oni nazywają siebie homo czy hetero. Jeżeli ktoś poważnie zastanawia się nad przyznaniem takim dewiantom praw rodzicielskich to ja mu gratuluję trzeźwości.
Natomiast jeżeli porządny gej bierze za żonę lesbijkę, ślubuje jej wierność miłość i uczciwość małżeńską, no to wypada nam tylko pobłogosławić taki związek i życzyć dużo szczęścia i wytrwałości w wychowywaniu licznego potomstwa.
|