Teraz, kiedy właśnie jest tak dobrze, mogę się przekonać, że życie bez miłości też może być pozytywne.
A jedyną niekorzystną rzeczą związaną z nadejściem wiosny jest przesunięcie wskazówek zegarów o godzinę do przodu. Nie wiem jak Wam, ale mnie tę zmianę ciężko jest zaakceptować :P