wsk // odwiedzony 153164 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (591 sztuk)
13:54 / 03.04.2005
link
komentarz (0)


1920-2005



Wiedzialam,że ten dzień nadejdzie,bo nadejdzie dla każdego z nas..A gdy juz nadszedł,nie mogłam uwierzyć.I niech nie zabierają nam żałoby,niech nie zabraniają płakać,bo to otwiera nasze serca,nie pozwala zapomniec..

Jaką moc miał ten człowiek,jaką ma..swoim cierpieniem zjednoczył caly świat,różne wyznania i narodowości..To była istota Jego cierpienia..i najwspanialsza,ostatnia misja..

A gdy poszłam do kościoła pomodlić się,już za spokój Jego duszy,zobaczyłam tam ludzi,których widywałam jedynie na imprezach,na ławkach z lufkami..i też szlochali,płakali..To w tej rozpaczy było piękne.. A pod oknem Kurii Krakowskie niesamowity klimat panował..Skupienie,modlitwy,myśli,medytacje,ciepło od świeczek.. i wszystko w jednej intencji..
Widocznie Bóg chciał inaczej..chciał mieć Go juz u siebie..i tym samym chciał nas zjednoczyć..udało się..

Chciałabym tylko,aby nikt nie zapomniał,po tych kilku dniach żałoby..Głęboko wierzę,że nie zapomnimy..

Niech Twa dusza spoczywa w pokoju..
Czuwaj nad nami..
Nie zapomnimy..

[']