15:27 / 11.04.2005 link komentarz (1) | ok.wesele wypadlo blado w porownaniu z 2 szalonymi imprezami w klubie.bylo chyba wszystko z czego slynie londyn(tak,tak damian).no a tydzien zaczal sie pieknie.pogoda typowo zajebista,az chce sie pracowac(zreszta tu ludzie i ich zyczliwosc nastrajaja pozytywnie)...yo!yo!
no i kolejny pozytyw(5for5 w polskim butelkowym wydaniu u shiekh"a)=zywiec,tyskie,lech,okocim ect./
i ciekawostka.jedziesz autobkiem i masz I-poda i bluetooth i widzisz ze ktos tez ma i-poda i kiwa glowa.to walisz w niego z bluetootha i juz masz jego kawalek albo sciagasz wszystko co ma.albo zapuszczasz innym swoje...elosz (29dni do przyjazdu) |