Źle się czuję. W każdym aspekcie. Dziadek może mieć raka. Nie wiem jużco i jak, nie wiem co myśleć. Brak bliskości daje się we znaki. Chujowo tak na odległość, chujowo, że przyjeżdża i zaraz wyjeżdża albo przyjeżdża tylko na imprezę. Ogólnie chujowo. Boli głowa.