06:31 / 20.04.2005 link komentarz (2) | Fantastik. Okazuje sie, ze na niecale 10 godzin przez egzaminem mam goraczke. To jest chyba psychologiczne, bo nie pierwszy raz mi sie zdarza. W kazdym badz razie, obawiam sie, ze jestem pewna obaw, gdyz moment, w ktorym rzucam ksiazka o sciane i mowie do skolowanego psa "pierdole to wszystko" tym razem nie nadszedl. "Pierdole to" w moich ustach zazwyczaj oznacza, ze czuje sie naumiana. A tu klops: glowa przypomina mi o swoim istnieniu, szcegolnie w okolicach skroni. Mozg spuchl mi tak bardzo, ze chetnie wylalby sie uszami albo nosem.
Jutro o 9:30 okaze sie, czy dane mi bedzie oblac drugi w zyciu egzamin. Do trzech razy sztuka, co?
|