2005.04.27 14:08:27 link
komentarz (2) |
O rety,rety... wczoraj było niezłe. Po prostu musiałem się rozerwać. Dębowe było mocne, długo warzone, szybko wypite :)
Miałem wyjść na jedno piwko ale cofnąłem się w czasie i wróciłem dopiero o 3 :P
Dobrze ze mialem komórkę i mogłem ponagrywać rzeczy do zapamiętania... Trudno to odczytać ale zawsze. Wiem że płyta Moby'ego "Hotel" rządzi i jakiś kawałek Massive Attack (Wheel?? - Krux powiedz jaki?) też. (To też był Moby - Homeward Angel, taki sam bit jak we Wheel..[Krux])
W ramach odciążania Emula (ponad 800 plików to trochu dużo, ale takich perełek jak "Killer Kondom" albo "Killer Klowns from Oter Space" od kumpli nie dostanę) postanowiłem zacząć ściągać muzę niekomercyjną z neta.
http://www.bk-recordings.com <- czadzik!! Polecam.
Posłuchajcie tego jako próbki:
Benefit of the Boomerang orkiestrowo
[KolageN wreszcie na zielono]
A jeśli o mnie chodzi, to polecam soundtrack do "2046" Wong KarWai'a - oprócz theme stare kawałki prosto z winylu + otwierający kawałek Preisnera[Krux]
|