idę jutro na jeden (1) dzień do szkoły ale tego jak mi się nie chcę nie da się opisywać słowami, ba nawet cyframi. nie da się. wypalę sobie sleepersy na audio i zbijam w pościel swoją w domu który zacząłem traktować jak hotel ale zawsze był czymś więcej niż żółtym blokiem, elo.