50pence // odwiedzony 83785 razy // [królestwo2 nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (214 sztuk)
15:22 / 04.05.2005
link
komentarz (0)
nie bede kozaczyl i pisal ,ze wiedzialem ze L"POOL pogoni THE BLUES ale mialem lekkie przeczucie ,a po meczu w Londynie to juz graniczylo z pewnoscia.Chelsea nie stanowila teamu i ciezko bylo im przebic sie przez mur obrony THE REDS.Drogba niemrawy,ROBBEN chyba zeczywiscie sie psychicznie zablokowal,Gudjonsen staral sie a niemogl.Wogule to byl ciezki dwumecz walki bez futbolowych fajerwerkow jakich my kibice najbardziej oczekujemy.L"POOL po prostu zagral madze taktycznie, a BENITEZ rozkminil gre niebieskich.DUDEK dostal od THE SUN note 7 i chwalonio go za obroniony w koncowce strzal LAMPARDA.bramka byla kontrowersyjna,ale jesli sedzia ja uznal to znaczy ze byla.emocji nie brakowalo.teraz final elo