19:46 / 09.05.2005 link komentarz (6) | i juz w domu a wyszełem przed 8 fajnie nie nie ma to jak praca kurwa jego macćććć
o kawął mi sie przypomniał to Wam opowiem
wychodzi góral rankiem prze chate na stoku sliczne slnce wszystko sie mieni od rosy, jest ciepło, ptaszki spiewaja, zyc nie umierac. Goral sie przeciaga i krzyczy na całe góry ale piekny dzieeeeeenn, a echo odpowiedziało mać, mać, mać....
Pozdro |