Yo. Pierwsze rapcentrum night uważam za zakończone i przede wszystkim za udane. Pjona dla wszystkich którzy wpadli i dobrze się bawili. Ja straciłem troche kalorii i nogi mnie napierdalają od stania za dj`ką ale nie ma że boli. Musi być powtórka. Prawdopodobnie jeszcze przed wakacjami ;)