mother // odwiedzony 62284 razy // [|_log.chyna nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (203 sztuk)
03:53 / 03.06.2005
link
komentarz (1)
juz powolutku koncza mi sie egzaminy...

to znaczy zostalo jeszcze kilka, ale polowa za mna...

wlasnie skonczylam robic jedna czesc prezentacji do pracy dyplomowej... na jutro a w zasadzie na dzisiaj mam zaniesc i pokazac chociaz przekroj, tzn jak to ma wygladac i w jakiej formie bedzie pokazane...

to juz moja prawie 18 godzina przy kompie... ;-/

power point, niby taki banal a jednak nie tak do konca... poza tym szukanie jakis pojebanych gifow i zdjec zajelo kupe czasu... wiekszosc byla niecenzuralna i na dzien dobry by mi podziekowali ;-/ zastanawiam sie czy gwalcic ta prezentacje do konca i isc od razu do sql czy zrobic sobie przerwe na sen? w sumie to ja juz chyba nie wiem co to znaczy byc glodnym i zmeczonym obywatelem tego pierdolnietego kraju ;-/

w sumie to chyba tesknilabym jak bym miala wolne...

lubie miec czas wypelniony po brzego, chociaz niekiedy troszke wolnej chwili tez chcialabym miec...

dobra koncze juz to marudzenie, bo potem skasuje tego nloga, na ktorym wiecznie sie o cos zale...


napisze tak: mimo iz zapierdzielam jak chora po to, aby miec dyplom jakiegos technika (ktory pozoli mi, aby stac sie bezrobotnym technikiem w tym kraju) to ciesze sie jak cholera, bo zdobede kolejny papierek do kolekcji i bede mojemu synowi pokazywac jaka mial glupia matke ;-PPP Max pewnie bedzie smial sie do rozpuku, ale co tam... czego sie nie robi dla dziecka? hahahaa...

chyba jednak ide kimac, bo cos moje zdrowie psychiczne zaczyna nawalac ;-P lol

dobranoc or dzien dobry... hahaha.... :-)))