Właśnie zostałam nazwana leniem:) co ja poradzę, że mi się tak nie chcę...:) Ale musze przyznać, że czytałam całe pół godziny książkę:) i nie, że dla przyjemności, choc też trochę, ale dla głębszych idei:)
Mimo to jest mi co chwile powtarzane: ZROB COS, więc niniejszym idę zjesc lody:)