17:50 / 21.11.2000 link komentarz (1) | Jest historia. To zdarzyło się naprawdę, parę lat temu. I dokładnie wszystko pamiętam. Historia jest o moim kuzynie, który dojechał do mnie do Londynu. Miał on taką tendencję do wykorzystywania wszystkich i wszystkiego co wokół niego się znajdzie. Myślę, że pomimo kilku lat, które minęły i paru doświadczeń coś mu z tego jednak zostało. Tak. To jest o moim kuzynie, którego nawet nazywam bratem (ciotecznym,0) mimo, że nim nie jest. Historia opowiada o kilku dniach (dwóch tygodniach,0) mojego strajku głodowego z tą różnicą, że to nie ja głodowałem. Był nim mój brat. Ja byłem tylko tego sprawcą. Cdn. I love you all. |