12:39 / 14.06.2005 link komentarz (8) | Kobieta wpada do ginekologa
- Panie doktorze proszę mi pomóc!
-W zasadzie jest już po godzinach mojej pracy, wiec proszę przyjść jutro.
-Ale, panie doktorze ja nie wytrzymam, proszę mi pomóc!
-A co się stało?
-No, wiec mrówka weszła mi tam gdzie nie powinna i chodzi, łaskocze mnie szczypie... no po prostu nie do wytrzymania! Prosze mi ją wyciągnąć!
-Wie pani, jest już po pracy, narzędzia niewysterylizowane, nie bardzo mogę pani pomóc...
- Ależ musi pan cos wymyślić... Błagam! Doktor po chwili namysłu:
- No jest sposób, ale musi się pani zgodzić, bo jest trochę niekonwencjonalny...
- Zgadzam się na wszystko, byle by ja wyciągnąć!
- Pani się rozbierze i położy na leżance. Ja mam tu taki krem, który nałożę sobie na czubek penisa, wsunę go, mrówka przyklei się do kremu i ją wyciągnę.
- Dobrze niech pan działa. Lekarz zrobił jak powiedział, nałożył krem, wsunął penisa i zaczyna go wyjmować i wkładac ponownie. Operacja się wielokrotnie powtarza. Kobieta zdziwiona pyta:
-Co pan robi, doktorze?!
- Wie pani, zmieniłem zdanie. Ja ta mrówke po prostu zatłukę! |