Jestem zmęczony. Dziś nie będzie wpisu. W realu miałem włamanie. Klasyka, zbóje wyrwali kratę wybili okno i splądrowali puste wnętrze. Ukradli trochę żelastwa. Dwie godziny zastanawiałem się czy zgłosić to na policję czy nie. Dałem sobie pas. A wszystko przez was :P